Najprostsze substancje odurzające, m.in. eter dietylowy i podtlenek azotu (N2O).
Więcej informacji: Inhalanty w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 245 • Strona 3 z 25
  • 50 / / 0
Nieprzeczytany post autor: viper343 »
ogólnie ze 2 Ronsonowałem...

..pamiętam pierwszy raz. Noc ja sobie leże i buch za buchem...po jakims czasie zaczynam widzieć i przenosić w przestrzeni jakieś bryły :D ...

...nastepny juz przy kompie. gadałem z _SenSei'em na gg i wpadlismy na pomysl zeby pogadać telepatycznie...Ronson. Prawie sie udało:D z 20 big chmur poleciało:D i ten fajny odlot:D ...prędkość pisania na klawiaturze nie wyobrażalna....1mln myśli na sekunde...itd.

Ronson fajna sprawa...ale szkoda czasu na takie rzeczy:D
"Jak na deszczu łza,
cały ten świat nie znaczy nic, o nic
Chwila która trwa, może być najlepszą z twoich chwil
Najlepszą z twoich chwil..."
  • 30 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Odkryfca »
E tam pierdolicie, taki gaz ronson prawie wcale nie jest szkodliwy co innego butapreny rozpuchy ktore sa rakotwórcze i sa w chuj zanieczyszczone roznymi gównami to nie sa czyste substancje ktore kopia w głowe tylko jest tam jeszcze w chuj dodatkow ktore doszczetnie rozpierdalaja organizm. Co do ronsona to jego szkodliwosc jest identyczna jak z N2O czyli wazne jest aby niedoprowadzic do niedotlenienia mozgu czyli brac np pol pluc ronsona i reszte dobić mocno powietrzem i po wypuszczeniu czy tam wzieciu juz kilku buchow jak kto woli wziac jeszcze kilka big wdechów samego powietrza. Takie zachowanie niedosc ze eliminuje wszelkie niebezpieczeństwo to jeszcze polepsza faze(jest duzo bardziej pozytywna). Po drugie wazne jest tez jak sie trzyma puche z roniem zeby bron boze nie wdychac trzymajac ja do gory bo wtedy mozemy sobie zrobic krzywde. Pucha musi stac pionowo w dol i trza ja tylko naciskac zebami. Jeśli komus gaz i tak jest np za zimny to moze sobie zrobic jakis przedluzacz z obudowy długopisu czy czegokolwiek - juz ktos to opisal gdzies na hypciu. Co do ronsona jak pierwszy raz do niego podchodzilem to tez tak sceptycznie ze co to za faza jakies niedotlenienie mozgu tylko i chuj ale to nie jest tak on tez tam cos otwiera :D TYLKO NIE MOZEMY ZAPOMINAC O TLENIE BO BEZ NIEGO NIE MOZEMY ZYC !!! to jest podstawowy blad bo wszystko jest dla ludzi tylko trza umiec z tego korzystac. Ale jak potem go sprobowalem doznalem takich faz takich psychodelicznych rozkmin ze SZOK ! To nie jest tylko niedotlenienie mozgu bo tego trzeba za wszelka cene unikac. A nie ladowac cale pluca tylko roniem kilka razy pod rzad i sie dziwic ze mozg nie ma tlenu i sie kurwa niszczy. Wazne oczywiscie jest tez zeby to byl wlasnie RONSON a nie jakis inny propan butan albo np. gaz z butli czy z kuchenki bo to syf. A Ronson jest doskonałej czystości i po wydechu w 100% jest wydalany z naszego organizmu to bylo gdzies napisane nawet w jakims artykule. Podsumowaujac buchac trza z głową i ten cały ronson jak i N2o to jeden chuj to czysty gaz i to a n20 było nawet wykorzystywane w medycynie wiec nie moze byc nie wiem jak szodliwe. A troche szkodliwe jest WSZYSTKO.
Uwaga! Użytkownik Odkryfca nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3490 / 54 / 0
Nieprzeczytany post autor: Kurwik »
Próbujesz wmówić, że skoro to jest czysta (bez dodatków) substancja to znaczy, że nieszkodliwa? Dalej mędrcze, zacznij brać metamfetaminę.
Zrobić coś bez czegoś ale żeby było jak z tym czymś. To by dopiero było coś.

I mean no harm.
Ani To Ani Tamto
  • 472 / 10 / 0
Nieprzeczytany post autor: P-paranoi »
Nie oczekuj zbytniej wiarygodności od człowieka, który jakby odkrył Amerykę tłumaczy innym (w dodtaku caps lockiem), że bez tlenu nie możemy życ i że bardzo, bardzo musimy o nim pamiętać.
Ale nick dobrał sobie naprawdę trafnie.

Aaaa... zapomniałeś, że wg niego za bezpieczeństwem gazu przemawia fakt, że jest całkowicie wydalany z organizmu. Tak o tym wspominam bo to przecież drugi ważny filar jego teorii :-O
Ostatnio zmieniony 27 grudnia 2007 przez P-paranoi, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga! Użytkownik P-paranoi nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 849 / 40 / 0
Nieprzeczytany post autor: lucyper2 »
Poza tym kilka wdechów powietrza całkowicie eliminuje ryzyko np. skurczu oskrzeli przy wdychaniu z butli. A z resztą przedłużacz z obudowy długopisu ogrzeje nam gaz.
Uwaga! Użytkownik lucyper2 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 30 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Odkryfca »
a macie dowody na to ze gaz jest taki bardzo trujący? Chodzi mi oto ze to nie jest jakas specjalnie toksyczna substancja ktora mozna porownywac z butaprenami i innymi gownami tylko bardziej z gazem rozweselającym do ktorego przeciez nie jestescie tak uprzedzeni. Jakbys troche pobuchal to bys wiedzial ze dzieki takiej przedluzce gaz juz w gebie jest cieply i nie widze tu nic specjalnie dziwnego chyba ze masz co do tego jakies watpliwosci. Ryzyko jest zawsze i wszedzie i nie należy nic ćpać. I probuje wmowic ze napewno to jest zdrowsze od jakis rozpuchow klejow czy dezodorantów bo widzialem ze takie propozycje tez juz padaly.


Tak wogole to wcisne tu kilka zdan ktore znalazlem o gazie
U opisanego dziecka MI (Zawał mięśnia sercowego) poprzedzony groźnymi dla życia zaburzenia rytmu dokonał się w następstwie zamierzonego wdychania butanu. Butan jest gazem, którego działanie toksyczne zależy od stężenia we wdychanym powietrzu. Przy małym stężeniu wywołuje niegroźne objawy, takie jak bóle i zawroty głowy. Wzrost zawartości gazu we wdychanym powietrzu powoduje euforię, halucynacje, działa narkotycznie, a przy wysokim stężeniu wywołuje drgawki, śpiączkę, groźne zaburzenia rytmu serca oraz śmierć. Różnica stężenia od mało toksycznego do powodującego zgon jest bardzo mała [5]. W przypadku ostrego zatrucia do śmierci dochodzi na skutek bezpośredniego działania toksycznego na organizm, w tym głównie na serce i OUN lub w mechanizmie hipoksji wynikającej z wyparcia tlenu przez gaz we wdychanym powietrzu (wdychanie gazu w plastikowej torebce).
Może wystąpić poważne powikłanie, jakim jest zaaspirowanie treści żołądkowej do dróg oddechowych. Opisywane są po wdychaniu butanu groźne dla życia zaburzenia rytmu serca pod postacią migotania komór, a także asystolia [4, 6]. Mechanizm powstawania zaburzeń rytmu serca w tych przypadkach nie jest do końca poznany i wyjaśniony. Brana jest po uwagę teoria depresyjnego działania gazu na serce i OUN na skutek hipoksji oraz inna, związana z bezpośrednim działaniem gazu na komórki mięśnia sercowego zwiększającym ich wrażliwość na działanie endogennych katecholamin [4, 5, 7]. W dostępnej literaturze nie znaleziono doniesień dotyczących wystąpienia MI po wdychaniu butanu, opisywane jest jedynie przejściowe ostre niedokrwienie serca wyrażające się uniesieniem odcinka ST w EKG bez wzrostu poziomu enzymów sercowych.
http://www.termedia.pl/magazine.php?mag ... =FULL_TEXT - to link do tego artykułu

Nie ma wiele w necie o szkodliwosci gazu (pisza ze nie jest to do konca wyjasnione) i prawdopodobnie wiekszosc zgonow wynika z niedotleniania mozgu czy serca jeden chuj i uwazam ze buchanie z głową ogranicza ryzyko do minimum.
A co do butaprenu to o jego szkodliwości jest w chuj i jeszcze troche naukowo potwierdzone ze wyniszcza wszystko po kolei poprzez mozg oczy pluca zoladek jest rakotworczy itp. I nie kminie juz zupełnie textów typu
P-paranoi napisał:
Wez sie lepiej za klej jak chcesz koniecznie cos ponichac ;) ;) Nie, zebym pochwalal, ale masz przynajmniej wieksze szanse, ze nic sie nie stanie.

Jak dla mnie twój nick tez idealnie odzwierciedla ów tekst
Szkoda ze butan nie ma jakis właściwości znieczulających czy cos (albo powoduje za duzy odlot) jak n2o moze wtedy mu sie by bardziej przyjzeli pod katem medycznym i wiedzieli bysmy wiecej.
Ostatnio zmieniony 29 grudnia 2007 przez Odkryfca, łącznie zmieniany 2 razy.
Uwaga! Użytkownik Odkryfca nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 350 / 4 / 0
Nieprzeczytany post autor: Flashback »
Butan - NAJGORSZY SYF JAKI W ŻYCIU ZNAM . KIRAŁEM GO PRZEZ PARE TYGODNI BEZ PRZERWY NON-STOP I POSŁUCHAJCIE UWAŻ NIE WSZYSTKO BYŁO OK DOPÓKI NIE DOŚWIADCZYŁEM DZIWNYCH JAZD Z BEBECHAMI TAK MNIE NAPIERDALAŁY PRZEZ 6-7 DNI ŻE JUŻ BYŁEM W STANIE DO JAKIEGOŚ LEKARZYNY SIĘ ZGŁOSIĆ.
[Ty weź nie krzycz na nas bo się dziwna atmosfera robi - Kurwik]
Ostatnio zmieniony 02 stycznia 2008 przez Kurwik, łącznie zmieniany 2 razy.
Uwaga! Użytkownik Flashback nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 472 / 10 / 0
Nieprzeczytany post autor: P-paranoi »
Odkryfca -----> Nie wiem jak można negować tak proste fakty. Jak sam wiesz faza spowodowana jest niedotlenieniem mózgu - może więc mi wytłumaczysz jak to może nie być szkodliwe dla człowieka? W necie nie znajdziesz dużo informacji o toksyczności gazu bo każdy (oprócz Ciebie ofcoz) wie, że jego toksyczność przejawia głównie się właśnie w tym, że nie dopuszcza do organów tlenu. No i mały quiz - myślisz (zakładam), że jak niedotlenienie działa na mózg i inne narządy? I to nie ma znaczenia czy mózg po prostu udusisz czy nawdychasz się tylko trochę gazu, bo i w tym i w tym przypadku niedotlenienie niszczy nerwy (tylko, że w tym pierwszym na tyle dużo, że śmiertelnie), a one nie potrafią się magicznie reinkarnować. A co dopiero gdy człowiek inhaluje się tym gównem regularnie. Pomijaj już nawet fakt, jak łatwo z lekkiego podduszania gazem zrobić uduszenie... rzeczywiście - zerowa szkodliwość.
Uwaga! Użytkownik P-paranoi nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 165 / 5 / 0
Nieprzeczytany post autor: Norman »
o fuck, ciamciaramcia fatimska, jak mozna kirac klej. ja jak widze jakiegos klejobucha na ulicy to mam ochote upierdolic mu jajca tepym kamieniem. mysle, ze kazdy normalny [uznajac za normalna osobe, ktora sie za to zabierala] po 1 probie dal sobie spokoj....
  • 30 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Odkryfca »
Heh wiadomo ze przegialem z ta calkowita nieszkodliwoscia ale wy znowusz przeginacie w drugą stronę wiec musiałem to jakos naprostować:D Ty twierdzisz ze w internecie nie ma nic o toksycznosci gazu bo wszyscy o tym wiedzą (oprócz mnie) a ja twierdze ze gdyby wszyscy o tym wiedzieli i byloby to tak oczywiste to w internecie byłoby od zajebania informacji na ten temat (tak jak np o wachaniu kleju) a tak naprawde chuj o tym wiadomo i nie wiesz tego ani ty ani ja ani zadni tam naukowcy bo maja co do tego tylko jakies przypuszczenia. A co do gazu wiekszosc jest przekonana ze to takie szkodliwe dlatego bo jest inhalantem i wrzucaja go do jednego worka z klejami rozpuchami benzynami itp.
W gruncie rzeczy chodzi mi oto zeby nie wrzucac tego do tego samego worka tylko bardziej skłonny bym byl zeby wrzucic go do wora z n2o.
A i faza wedlug mnie nie jest wywolana przez niedotlenienie mozgu chociaz moze sie tak zdarzyc poprzez niewlasciwe buchanie i zapominanie o powietrzu.
A jesli wedlug ciebie faza po roniu jest wywoływana tylko przez niedotlenienie mozgu to jak wytlumaczysz fakt ze bomba po n2o jest inna niz po butanie bo wedlug twojej teori obie bomby po gazach sa wywoływane poprzez niedotlenienie mozgu.
A według mnie umiejetnie buchajac mozna ograniczyc to niedotlenienie do minimum.
No i tak ogolnie na koniec dodajac odrazu mowie ze nie jestem jakims wielkim fanem ronsona bo w zyciu zdazylo mi sie zbuchac moze z 10 puszek ale interesuja mnie konkretne fakty co do jego szkodliwości a nie mity
Uwaga! Użytkownik Odkryfca nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 245 • Strona 3 z 25
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.