Z największych pozytywów mogę wymienić bardzo dużą niewymuszoną motywację, energię i ZUPEŁNY brak ochoty na używki, jakiekolwiek. Niedługo przed dostaniem recepty wpadałem regularnie w ciągi parodniowe na różnych stimach, a po kilku dniach na wellbutrinie odechciało mi się zupełnie.
Póki co najlepszy antydepresant jaki brałem, nie byłem pewien czy będę chciał wydawać tyle pieniędzy co miesiąc no ale jednak warto.
Jade już na dawce 150mg miesiac, niedawno zacząłem drugi słoik.
Zgadzam się że daje motywację żeby wstać z łóżka, nie mieć wyjebane na świat tylko działać.
Na moją depresję pomógł mi znakomicie, ze stanu absolutnej wegetacji, wyłuskał we mnie chęć i co najważniejsze, wizję przyszłości która mi sprawia radość.
Polecam z całego serca na głęboką depresję. On działa.
13 listopada 2017bsintact pisze: Pierwsze parę tygodni to była trochę męka - brainfog, problemy z pamięcią, ciągłe wyspidowanie, trzęsące się ręce, lęki, bezsenność i ogromna irytacja. Ale po przetrwaniu tego zaczyna działać coraz lepiej i lepiej, aczkolwiek w moim przypadku podniosłem dawkę do 300mg bo mam wrażenie, że to jest jednak optymalne długoterminowe dawkowanie (a niestety 225mg w Polsce chyba nie ma). Przy podnoszeniu problemy opisane wyżej znowu trochę dokuczały ale trwały o wiele krócej i były o wiele słabsze.
Z największych pozytywów mogę wymienić bardzo dużą niewymuszoną motywację, energię i ZUPEŁNY brak ochoty na używki, jakiekolwiek. Niedługo przed dostaniem recepty wpadałem regularnie w ciągi parodniowe na różnych stimach, a po kilku dniach na wellbutrinie odechciało mi się zupełnie.
Póki co najlepszy antydepresant jaki brałem, nie byłem pewien czy będę chciał wydawać tyle pieniędzy co miesiąc no ale jednak warto.
Zawsz mnie dziwi- cpasz od dila to morderstwo, mozna stracic leb i zycie.
Dostajesz narkotyk od doktorka i jest si.
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
Ale działa na fajki jak znalazł pomaga.
W Modulatorach GABA Pregabalin Guide z redakcją Matiego.
_____________________________________
Low Functioning Addicts' Lodge:
misspillz.blogspot.com
18 listopada 2017Experymentator pisze: Biorę bupropion w dawce 150 mg dopiero piąty dzień, coś tam czuć, zaczyna się rozkręcać, ale zaskoczyło mnie jedno. Wziąłem dzisiaj N-acetylocysteinę, po może 20 minutach, poczułem wyraźne wejście, takie uderzenie dopaminy. Znam to uczucie, miałem tak po przyjęciu Polpixu (ropinirol). Połączenie Bupronionu i N-acetylocysteiny było łagodniejsze, peak trwał około godziny a później było czuć to, ale już nie tak intensywnie. I tu mam do Was pytanie, czy ktoś łączył Bupronion z ACC, lub Nacesis? Czytałem że acetylocysteina wpływa na poziom dopaminy w mózgu, ale nie spodziewałem się aż takiego efektu.
Tylko jaki by wynik nie byl nie podejmuj sam zadnych krokow.
20 listopada 2017paganini86 pisze: Ile czekaliście, aż wam się wkręci? Mi mija tydzień w środę i właściwie nic nie czuję, a jak już to kilka paradoksalnych efektów - dobrze zasypiam i przesypiam te 6-7 godzin ciągłym snem, co jak dla mnie dużo. Bo bez zioła mój sen to masakra. Liczyłem, że mim utnie apetyt, ale nic z tego póki co. Może dawka 150 to za mało, a może trzeba dłużej czekać.
bupra to inhibitor wychwytu zwrotnego, czyli blokuje rozpad juz dostepnej dopy i adry.
Zacznij zmieniac diete tak, zeby bylo w niej jak najwiecej aminokwasow np tyrozyny.
(przy czym samej tyrozyny nie wrzucaj :-D )
Do tego kofaktory bez ktorych nie bedzie dopy czy zadnego przekaznika.
Tu celuj w WIt z gr B.
Podejrzewam, ze psychiatra oleje wyjasnienie i okreslenie pewnych zmian jak np problem z tarczyca, pokrecony metabolizm folianow czy powyzsza homocysteine...
A Ty [mention]misspill[/mention] nic sie nie zmienilas. Zdrowie ludzi nie ma zadnego znaczenia.
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
A propos snu - jeśli już widzę jakieś zmiany, to właśnie w tej sferze - chodzi mi konkretnie o momenty przejścia z jawy w sen i odwrotnie przy wybudzaniu. Wydaje mi się, że dłużej trwam w takiej półjawie-półśnie, dziwne uczucie. Hipnagogia. Do tego potrafię się w nocy przebudzić i dopiero po chwili do mnie dociera rzeczywistość - gdzie ja właściwie jestem i co się właśnie zadziało. Niby nic strasznego, ale dziwne uczucie. Miał ktoś podobnie?
Najbardziej mnie dziwi ten fakt paradoksu - bałem się bezsenności, a tu póki co śpię więcej i dłużej.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.