Taki efekt pojawił się oczywiście dopiero po kilku tygodniach stosowania.
A nawet lepszym sposobem na moje natręctwa jest wysiłek fizyczny. Jak wyjdę pobiegać na dosłownie 10 minut, to jak wrócę to mimo że fizycznie umieram, to czuję się o niebo lepiej, mentalnie "czyściej" i ogólnie mam wyjebane na głupoty.
20 stycznia 2019jogurt pisze: Ja kiedyś próbowałem microdosing DXM to też szybko wlazłem na dawki rekreacyjne. Trzeba sie pilnować.Z całym szacunkiem dla ciebie, ale co ty tu pierdzielisz? To pewnie niezłe tripy są po johimbinie bo przecież tryptamina... Albo, że baklofen to stim bo przecież 4-chloro-fetetylamina.12 stycznia 2019Stteetart pisze: No przeciez napisal, ze chloro keton to zbawienie i super lek przy dlugotrwalym stosowaniu.
bupropion ma złożoną farmakologię, chociażby wpływu na receptory nikotynowe co już opisywałem i nie został wprowadzony do lecznictwa przez przypadek. To, że głupie ćpuny zwykle na nim nie korzystają, to nie znaczy, że możesz takie równania robić.
Z tym baklofenem Cie nieco ponioslo ;)
Wogole powstala nowa "klasa" analogow ktore chAmerykance badaja- to "bupropion analogs" i najczesciej umieszczaja tam pochodne... etkatynonu.
https://www.researchgate.net/publicatio ... _Addiction
Klikasz w link, kopiujesz caly DOI i wklejasz na www.sci-hub.tw, sciagasz i czytasz.
Bardziej zmierzalem, do tego, ze to co ma szkielet amf czy ketonowy to narkotyki.
I nic tego nie zmieni.
W przypadku ludzi ktorych choroby zwiazane są z narkotykami leczenie tymi lekami to jak wiazanie petli na szyji.
quote=nietak1 post_id=3167861 time=1548855846 user_id=189139]
Mimo wszystko nie dla mnie ze względu na efekty uboczne w postaci bolów głowy niczym przy uderzaniu o ścianę i rozjebanym komlpetnie cyklu snu, pomimo brania rano.
[/quote]
To wskazuje na bardzo duze problemy z dieta.
Nie bede sie wdawac w szczegóły bo powodow moze byc setki, na start zapewne malo tryptofanu w dciecie, malo wit B i tluszczy.
24 stycznia 2019mrwelladjusted pisze: i nic a nic, żaden antydep w ogóle nie chce na mnie działać. Oprócz tego brałem różne neuroleptyki itd, też nie pomagało.
Jesli na mnie cos nie dziala to ląduje w koszu
Ja jednak cenie moj czas, kase i czas (wiem bylo ale bardziej od kasy cenie czas).
Ty wolisz szukac kolejnej magiczej pigulki. Ciekawe czy przebadales choc podstawowe hormony, odwiedziles endokrynologa?
Czy brales pod uwage np hipoglikemie reaktywna?
Paru psychiatrow juz leczylo pacjentow na depresje a wystarczylo isc do domowego ;)
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
Wiesz, ja aktualnie biorę tianeptynę. Wiadomo, że to opio. Co nie znaczy, że nie pomaga jako antydepresant. Nie można w ten sposób dyskredytować substancji. Wyczuwam u ciebie jakąś niewiarę w sens leków psychotropowych. Szczepienia pewnie powodują autyzm, a ziemia jest płaska. Natomiast ja wiem, że u mnie terapie wiele zdziałały i pomogły, o ile nie spierdoliłem tego ćpaniem.
Pewnie do ludzi z depresją powiesz: źle się odżywiasz i rusz się z wyra! I będziesz w przekonaniu o swoim zwycięstwie. Ale wygrasz dopiero jak schizofrenikowi bez neuroleptyków ogarniesz, żeby przestał świrować pawiana. Ale możesz też trwać w przeświadczeniu, że to spisek koncernów farmaceutycznych i sprzedają placebo "nieoświeconym" ludziom.
Dziwnym trafem izolowani przez lata od społeczeństwa "wariaci" mogą dziś jako tako funkcjonować w społeczeństwie, dzieki jakiemuś flupentiksolowi or sth, ale można też uznać, że źle się odżwiają po prostu.
Dobra zjechałem z tematu, ale irytuje mnie ignorancja.
SAMURAJOGURT.BLOGSPOT.COM
Pozdrawiam
31 stycznia 2019jogurt pisze: Wyczuwam u ciebie jakąś niewiarę w sens leków psychotropowych.
31 stycznia 2019jogurt pisze: Pewnie do ludzi z depresją powiesz: źle się odżywiasz i rusz się z wyra! I będziesz w przekonaniu o swoim zwycięstwie. Ale wygrasz dopiero jak schizofrenikowi bez neuroleptyków ogarniesz, żeby przestał świrować pawiana.
Brak serotoniny czy jej zjebany downstream z czegos sie wziely.
To nie jest tak, ze rodzisz sie z dysfunkcją ukladu serotogenicznego.
Leki działają na skutek nie na przyczyne. Jesli przyczyna jest niski poziom serotoniny to moze warto podniesc ilosc serotoniny?
Ty wrzucisz lek (ktory przy okazji zjebie Ci receptory 5ht) ja nawpieprzam sie witamin i tryptofanu.
Zle sie czuje? Poprawie tym, zjem tamto i schodzi.
A teraz pytanie za 1 000 pkt
Jesli na nie odpowiesz nie wypowiem sie w juz w lekach.
Jak leczono i jakie kuracje w latach 80tych przynosily najwieksze sukcesy? Przed pierwszymi ssri.
Odsetek schizofrenikow ktorzy zyli normalnie wynosil kilkadziesiat procent.
I ostatnia rzecz.
Zyjemy w swiecie w jakim zyjemy.
80% ludzi w codziennej diecie dostarcza ulamek wit c i d o potasie ktorego powinnismy dostarczyc kilka gram nie wspomne.
To wszystko potrzebne jest organizmowi do wytworzenia neuroprzekaznikow, bez tego predzej czy pozniej bedzie kuku.
Jedno jest pewne- kto zaczął leczenie lekami jest na nie skazany.
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
31 stycznia 2019Stteetart pisze: Jak leczono i jakie kuracje w latach 80tych przynosily najwieksze sukcesy? Przed pierwszymi ssri.
Odsetek schizofrenikow ktorzy zyli normalnie wynosil kilkadziesiat procent.
Przyczyną depresji nie jest de facto brak serotoniny, leczy się ją podwyższając jej poziom, to ma szereg innych skutków, które niwelują m.in. zmiany w hipokampie. Polecam trochę żurnali naukowych poczytać zamiast teorii spiskowych. Przyczyną depresji jest głównie stres społeczny.
I to nie prawda, że ktoś kto zaczyna z ssri jest na nie skazany. SSRI niwelują zmiany spowodowane przez stres społeczny, ale kluczowym elementem jest psychoterapia mająca na celu redukcję stresu społecznego i polepszenie radzenia sobie z nim.
SAMURAJOGURT.BLOGSPOT.COM
Pozdrawiam
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.