Więcej informacji: Buprenorfina w Narkopedii [H]yperreala
"This body holding me, reminds me of my own mortality
Embrace this moment, remember
We are eternal
All this pain is an illusion"
Generalnie polecam jak się jest grubo wjebanym a chce się zaznać rozkoszy gówna usłanym życia na spokojnie, bez liczenie każdego grosza czy starczy na ćwiarę.
Diabeł
Bocznice Kolejowe
08 maja 2021lucifer_sam pisze: Po co ci program, ty dalej chcesz cpac. Twoje podejście jest bezsensowne, nie dojrzałeś do tego jeszczs
Diabeł
Bocznice Kolejowe
Za mną trzy miesięczny ciąg po powrocie do H. Chce zjechać teraz buprą do zera.
Mógłby ktoś z własnego doświadczenia coś doradzić, zrobić małą rozpiskę.
Aha, i jeszcze jedno. Jak już się wyzeruje będę odczuwać jakieś objawy abstynencyjne? Po zerowaniu się metadonem z H, przez kilka kolejnych dni trochę słabo było.
Napewno nie bierz odrazu.
poczekaj aż będzie już nie do wytrzymania i wtedy zarzuć
Pamiętam jak na detoksie po ciągu otrzymałem bunondol 0,2mg razy dziesięć (przez cały dzień podzielone) i wieczorem jeszcze hydroksyzynę w pompce na sen. Tak dobrego ujebania i uczucia ulgi to nie czułem dawno
Paliłem papierosa i miałem coś co mam po każdym opiacie/opioidzie - totalne przekonanie że to co biorę w danym momencie jest najlepszą substancją na świecie i właśnie trafia w moje gusta 10/10
Co do dawek się nie wypowiem bo to zależy od osoby. Na detoksie dają 3-4 razy dziennie po parę tabletek bunondolu (0,2mg/0,4mg). Moja dobowa dawka wynosiła w sumie 10 tabletek czyli jakieś 2mg-4mg. Czułem się dobrze i miałem chęć do życia. Do tego papieros i byłem szczęśliwy. Jedne z lepszych 2 tygodni w moim życiu
Niestety nadal biorę bupre 2-3 razy dziennie więc nie wiem jak z tego zejść
Strzelam że najpierw przez kilka dni dawka wyjściowa na której czujesz się dobrze a później co drugi dzień o 1/6 dawki mniej a jeszcze później to tak żeby wystarczyło tabletek ;)
Abstynencji na buprze przy dobrze dobranej dawce nie czuć, dopiero jak z niej zejdziesz to może będzie źle. Ale o ile nie bierzesz jej tak jak ja od kilku lat w codziennym ciągu to poza psychicznym kacem i depresją nie powinno być bardzo źle. Napewno jakieś relanium sobie przygotuj na czas jak już z niej zejdziesz.
Ogólnie bupra jest świetna jak ktoś się chce ogarnąć, problem (ale też zaleta) z nią jest taki że długo działa ale odczuwalne działanie jest dosyć krótkie 2-6h maks. Do tego majka nie smakuje już tak samo, nawet po odczekaniu kilku dni. Po prostu organizm musi ją wydalić.
Powodzenia z odtruciem
Nie cytujemy postów znajdujących się bezpośrednio nad naszym postem. - {owerfull}
A to taka moja mała recka po drugim ciagu na tym "czymś" w życiu wlasnie. Może komus pomoże:
Jednak to jest dziwne opio. Ewidentnie jest to ekwiwalent dla metadonu ale że tak powiem wersja lajt. Np dla osób które nie walą I.V i nigdy nie próbowały takich hardcore'ów jak heroina czy fentanyl. ja najlepsze stany jakie znam i se świadomie pozwalam mam po dużych dawkach oksy - 120 - 160 jednorazowo. Lub 300 majki p,o ( tutaj nie zwiększam dawki jak w przypadku oksy bo z majką jedzoną p.o przynajmniej w moim wypadku to jest maksymalna dawka, większe nic nie dają poza wydłużeniem fazy) A takie stany dla kogoś kto wali i.v są pewnie śmieszne tak jak dla mnie teraz tramal czy kodeina. Ale do czego zmierzam, metadon mógłby się dla mnie po prostu okazać doświadczeniem lepszym niż np takie oksy więc tutaj z pomocą przychodzi ta bupra która zabija skręta w sposób instant. Sama niby działa tak że zabija skręta ale nie daje haju. To nie do końca prawa. Ja na razie mialem przyjemność próbowac to 2 razy po tygodniu czasu. Dzięki temu odpoczywałem od ciągów na zwykłych opio ale jednak pierwsze 3 dni są delikatne objawy skręta ( typu ciepło zimno, kijowy nastrój itd )ale im bardziej organizm nasyci sie buprą tym bardziej zanikają. I tak po 3 dniach osiąga się ten buprowy stan który sobie "doładowujesz" 2 albo 3 razy dziennie. Zawsze pierwsze 3h po "doładowaniu" czuć zwiększoną chęc do robienia czegoś, czuć efekt antydepresyjny ( normalnie jem klony , ale po tym nie było takiej potrzeby ) no i momentami czuć ewidentnie opiatowy haj- chociaz słaby ( ale wg mnie np lepszy od tego po Tramalu ). Jest to dobra substancja ale ew nie jest to trzeźwość + likwidacja skręta. Jak już się konkretnie rozkręciła tak po 4rech dniach zaczałem miec ochotę wychodzić do ludzi , robić coś ciekawego , wiele też myślałem nad tym że w takim stanie mógłbym spokojnie pracowac w każdego typu robocie i czuł bym się spoko oraz miał energię na wszystko ( ze wszystkimi opiatami mam odwrotnie - najchętniej bym siedział w domu i oglądał seriale - ale nie na buprze ) Więc jesli odpowiednio się tym nasycisz to jest w sumie taki Wonder- Drug - daje taki subtelny opiatowy stan i możesz po tym robić WSZYCHO. ja osobiscie się cieszę że to odkryłem bo widzę w tym szanse wyjscia a nawet jesli to lepiej brac to i zrobic cos ze swoim zyciem niz walic wiadra na zmianę z oksy i 24/7 oglądać seriale. No i co najciekawsze dzięki temu jak się spotykałem ze znajomymi zdarzyło się że ktoś pił, ktoś brał amfę i byłem czestowany a ja totalnie nie miałem na to ochoty nie chciałem se psuć tego stanu - Wow - jednym z powodów czemu nie wychodziłem do ludzi było wlasnie to że się upierdolę i nawciągam bo wystarczy że ktoś mi zaproponuje.... na trzeźwo nie odmówię xD. Co was zapewne nie zdziwi zioło działa z tym bardzo dobrze - to akurat sprawdziłem. (A teraz mnie natchnęła do napisania tej "recenzji Substancji )
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.