Syntetyczny opioid, będący jednocześnie agonistą oraz antagonistą receptorów opioidowych.
Więcej informacji: Buprenorfina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 5130 • Strona 479 z 513
  • 32 / 12 / 0
Mam do Was ogromną prośbę o pomoc w ustaleniu schematu zejścia z opio (aktualnie oxy) z pomocą bupry.

Jeśli nie chce Wam się czytać kontekstu, który wydaje mi się ważny to przejdźcie proszę od razu do pytań, które stawiam na końcu.

Uczęszczam na terapię uzależnień (czwarty terapeuta, ale ten wydaje się strzałem w dziesiątkę) oraz ostatnio zacząłem chodzić na spotkania AA oraz NA, do których zawsze byłem sceptycznie nastawiony, ale coś pykło - po raz pierwszy od wielu lat poczułem się dobrze bez substancji psychoaktywnej. Bardzo dużo zmieniło się też w moim życiu osobistym - ćpanie (na początku benzodiazepin w dawkach terapeutycznych, a następnie opio (kodeina i tramadol w stosunkowo niskich dawkach), spowodowało, że straciłem kobietę, którą kochałem jak nikogo w swoim życiu (8 letni związek od 22 do 30 roku życia). Później straciłem partnerkę, do której też coś czułem, ale nie byłem z nią szczery - do momentu jak znalazła klony, rolki i alprę w mojej kosmetyczce - prawda wyszła a ratować za bardzo nie było już czego. Zwłaszcza, że dziewczę samo miało bardzo dużo problemów natury psychologicznej a ja byłem po prostu jebanym kłamcą.

Jest to moja ostatnia próba odstawki na własną rękę. Jeśli teraz nie dam rady to wiem, że pozostaje tylko detoks szpitalny. Pisząc o tym, że coś pykło mam również na myśli to, że moja aktualna dziewczyna wie o wszystkim (nie ćpa, chce mi pomóc, zrezygnowała z alkoholu, dowiadując się ode mnie, że picie przy mnie powoduje głody). Mówienie o swoim problemie jest kurewsko trudne, ale taką decyzję podjąłem - jeśli związek to tylko w oparciu o prawdę - wie co biorę, ile lat zmagam się z problemem, jaki mam plan i jakie są postępy oraz co najważniejsze towarzyszy mi w walce. Nie odtrąciła mnie i dzięki temu poczułem, że tym razem szansa na trzeźwość jest większa. Umówiliśmy się tak, że zejdę całkowicie z opio na własną rękę. Dlaczego nie detoks? Nie będę wchodził w szczegóły, ale detoks w moim przypadku (jestem politoksykomanem) trwałby bardzo długo i w 99% byłby równoznaczny z utratą pracy.

Aktualnie udało mi się zejść z niekontrolowanych dawek i różnych rodzajów benzo przechodząc na diazepam, który przyjmuję 5mg-0mg-5mg. Niestety wciąż kręcę się w kółko jeśli chodzi o opio w schemacie kodeina - oxy - niskie dawki metadonu na zjazdy przez kilka dni w dawkach pierwszy dzień 15mg, drugi 10mg, później 3 dni 5mg - chwilę byłem bez opio (ostatnio 3 tygodnie) i ostatnio znów powrót do kodeiny - oxy i tak w kółko.

Tolerancja na dzień dzisiejszy - 40mg pogryzionego czuję delikatnie, 80mg powoduje, że mam bardzo dobre samopoczucie, dopiero dawka rzędu 100mg powoduje wszystko co najfajniejsze w opio - błogość, miłość do świata, iluzoryczny brak jakichkolwiek problemów, noddy itp.

Dziś jestem na 100mg oxy i czuję się oczywiście wspaniale, ale wszyscy wiemy w jakim kierunku to pójdzie, czytaj skręt nieunikniony. metadonu nie piłem od miesiąca i nie zamierzam do niego wracać już nigdy w życiu - kto korzystał wie cóż z niego za skurwiel.

Zostało mi 10 tabletek oxy 40mg o przedłużonym uwalnianiu oraz 3 plastry transtec 40mg (to są chyba te najsilniejsze). Niestety nie byłem w stanie ogarnąć w żaden sposób bunundolu, więc będę musiał się pomęczyć ssaniem plastrów. Dodam, że nigdy nie brałem bupry pod żadną postacią.

1) Jaki powinien być minimalny okres od ostatniej dawki oxy do umieszczenia w dziąśle kawałka plastra, żeby nie uzyskać słynnego instant-skręta?
2) O technikach żucia plastra naczytałem się sporo na forum, ale wciąż mam wątpliwości co do dawki. Na podstawie tolerancji, którą opisałem ile mg plastra żuć i z jaką częstotliwością? Rozumiem, że jeśli posiadam plaster 40mg to 1/4 plastra to będzie 10mg ? Ile z tego dostaje się do organizmu i na jak długo? Tzn czy prawdą jest, że wystarczy np raz na 3 dni żuć plaster?
4) Załóżmy, że jakiś dobry człowiek odpowie mi, że po ostatniej dawce wynoszącej X mg oxy, odczekaj Y godzin, wsadź se w dziąsło Z mg bupry - co dalej? Czy moglibyście np. mi podpowiedzieć jakimś konkretnym schematem? NP:
- Dzień 1 - X mg bupry
- Dzień 2 - Y mg bupry
- Dzień 3 - Z mg bupry... itp.
- Dzień X - odstawienie
5) Czy np nie warto pierwsze dwa plastry wyżuć a ostatni podzielić na ileś tam części i po prostu przykleić, zmniejszając dawki?
6) Wiem, że nie dam rady cold turkey. Próbowałem wielokrotnie i to był dramat nie do przejścia. Moim celem jest przeżycie skręta na buprze a następnie odstawienie bupry, więc proszę nie proponujcie mi takiej metody.
7) Naczytałem się na hypku sporo o cholernie przeciągającym się skręcie po buprze. Rozumiem, że to dotyczy sytuacji, gdy ktoś z buprą zaprzyjaźnił się na miesiące/lata? Jaki jest maksymalny czas przyjmowania bupry, żeby uchronić się przed wjebaniem się w kolejną substancję?
8) Zakładając najlepszy scenariusz, że uda mi się przejść z oxy na buprę i ją odstawić. Jaki antydepresant polecacie? Zdaję sobie sprawę, że dół psychiczny, głody i depresja poopioidowa jest nieunikniona. Jeszcze przed uzależnieniem miałem zdiagnozowany zespół lęku uogólnionego oraz depresję z zahamowaniem. Podejrzewam u siebie ADD - każdy stymulant działa na mnie uspokajająco. Miałem krótkie epizody z kokainą - działała uspokajająco. amfetaminę próbowałem dwa razy w życiu w niskich dawkach - uspokojenie i umiejętność skupienia i zebrania myśli. metylofenidat również mnie uspokajał - wypróbowałem jedno opakowanie. Pytanie dotyczy tego, jaki lek mógłby mi pomóc w depresji poopioidowej. Zapoznałem się z wątkiem dotyczącym selegiliny i zainteresował mnie ten lek jako potencjalny antydepresant. Nigdy nie brałem żadnych iMAO, ale rozumiem, że absolutnie nie można łączyć z opio i rozpocząć kurację po czasie. Z antydepresantów wypróbowałem niemal wszystko: paroksetynę, escitalopram, sertralinę, wenlafaksynę, tianeptynę, bupropion, mirtazapinę, mianserynę, opipramol, trazodon (większość jeszcze jak nie byłem wjebany w opio) i skutek był mizerny. Jedynie paroksetyna pomogła, ale to był mój pierwszy antydepresant i raczej do niego nie wrócę. Odstawienie to był 2miesięczny koszmar. Czy selegilina lub inne iMAO jest dobrym pomysłem? Dodam, że jestem jeszcze na escititalopramie (zszedłem do połowy tabletki i od tygodnia jest to 5mg rano i doraźnie używam mianseryny do spania - 60mg co drugi/trzeci dzień)

Z góry dziękuję za pomoc.
  • 32 / 6 / 0
Wcześniej już o to pytałem, ale nikt nie odpowiedział. Jak oddzielić matrycę od płótna? Żyletką? nie mogę sobie z tym poradzić.
Dajcie mi człowieka, a paragraf się znajdzie
Andriej Kardynał Wyszyński
  • 32 / 12 / 0
Być może mój poprzedni post był zbyt długi i zniechęciłem tym do udzielenia odpowiedzi - zapytam bardzo krótko i na temat:

1) Jeśli wezmę ostatnią dawkę oksykodonu PO rozgryzione (20mg-40mg) to po ilu godzinach mogę przyjąć buprę, żeby nie dostać precipitated withdrawal? Planuję wziąć te 20-40mg w czwartek rano, żeby jakoś przeżyć dzień - czy w piątek wieczorem mogę już załadować buprę? Czy jeśli wezmę te 40mg bez rozgryzania również rano w czwartek to w piątek wieczorem będę mógł przejść na buprę?
2) Aktualny ciąg na oxy na szczęście nie jest aż tak długi - trwa od kilku dni, ale tak jak pisałem wcześniej - ciąg na opio trwa kurwa miesiące (z "quasi" przerwami, kiedy to brałem 150mg kodeiny dziennie podzielone na 3 dawki) a opio przyjmuję od kilku lat. Głównie kodeina i tramadol, ale niestety poznałem oksykodon.
3) Jaką dawkę początkową przyjąć? Zależy mi tylko, żeby zaleczyć skręta po oxy, nie chcę żadnej fazy.
4) Jaką dawkę następną i po jakim czasie? Zwiększać do jakiegoś pułapu i później zmniejszać?
5) Tak jak pisałem posiadam transtecki 40mg. Jedyną drogą która wchodzi w grę to PO, ewentualnie PR (na podstawie przepisu ze spirytusem i kwaskiem cytrynowym). Jeśli załóżmy wydzielę sobie 1cmx2cm (co rozumiem zawiera 1,6mg to będzie to w moim przypadku dawka śmieszna czy coś zadziała?) Pytanie bierze się stąd, że niektórzy piszą o dawkach rzędu 2mg jako dawkach, które były za duże a niektórzy ładują po 10mg.

Bardzo Was proszę o pomoc... nawet jak ktoś mógłby odpowiedzieć tylko na część pytań. Nie spodziewam się, że bupra sprawi, że będę czuł się cudownie i przejdę odstawkę bezboleśnie. Chciałbym po prostu zaleczyć skręta na ile się da, przy okazji zablokować się na inne opio, pobrać ją przez tydzień-dwa i później spróbować odstawić.
  • 636 / 60 / 0
Ja będąc na detoxie odcinki dawki do 3hery doba 4tab bunondolu zabily skreta do zera do tego 10mg rolek i spalem jak male dziecko
Im Mniej bupry tym lepiej .taka to dziwna substancja
  • 3 / / 0
Mam jeden plaster transtec 20mg 35ug/h. Nie mam żadnej tolerancji na opiaty. W przyszłości brałem parę razy tramadolan i kodeinę ale w dużych odstępach. Jaka dawka powinna być dobra żeby było bardzo przyjemnie ale żeby nie przesadzić żeby zrobiło się mniej przyjemnie?
Jak odmierzyć dawkę? Czytałemz że 1.25cm3 to 1mg. Ale ten plaster na około 7x7(około bo ma zaokrąglone rogi) co daje w terapii 39mg a plaster ma 20mg. Chcę dobrze odmierzyć dawkę dlatego to dla mnie ważne. I czy dawka w plastrach ma się jakoś do takiej w tabletkach? Czytałem żeby odmierzyć w plastrach 1.8-2mg na taką okazję, będzie okej?
Co zrobić z takim plastrem? Czytałem że wrzucić do buzi i ssać. Nie wiem na ile to prawda. Dodam że iv odpada. Jeśli do buzi i ssać to jak długo i czy klej nie jest jakiś szkodliwy? Czy to się tnie na małe plasterki żeby zmieścić w ustach lepiej?
  • 2259 / 586 / 0
Wgl Ci nie będzie przyjemnie bo nie od tego jest bupra
  • 3 / / 0
Inni mówią co innego. W każdym razie prosiłbym o pomoc żebym sobie krzywdy nie zrobił.
  • 1160 / 132 / 0
Przeszła mi ostatnio koło nosa zajebista opcja niestety. Jakaś babka na marketplace na fb z mojego miasta wrzucila post że ma 6 opakowan transtecu po babci, nie wiedziała totalnie co to jest i chciała 11 zł za paczke (pewnie babcia za free miała z refundacji). Już prawie udało mi się umówić z nią, ale w ostatniej chwili jej mąż uświadomił ja że handel lekami jest nielegalny i dupa wyszła. Jebany huj taka okazję mi koło nosa sprzątnąć, bo babka totalnie sobie nie zdawała sprawy jakie cuda ma w tych paczkach. Ehhh
  • 3 / / 0
Właśnie ja mam w podobnych okolicznościach zdobyte. I bardzo chce spróbować ale boje się że przypadkiem przedawkuję albo zmarnuję. Dlatego prosiłbym o odpowiedź na mój post. To naprawdę ważne. Stawiam mocno na redukcję szkód bo jednak jak już sobie wszyscy szkodzimy to chociaż warto minimalizować ryzyko. A zjedzenie plastra na przysłowiową "pałę" wydaję mi się nierozsądne mocno. A na pewno ktoś tutaj te plastry używał. Zresztą było dużo wpisów o tym. Tylko nie mogę znaleźć dokładnie jak tego użyć i jak mówię nie zgadza mi się coś wzór który znalazłem na obliczenie dawki z plastra.
  • 1160 / 132 / 0
Żucie plastrów to porażka nie polecam. Możesz nakleić go na plecy ale fazy nie oczekuj. To jest dobre na zejście z innych opio
ODPOWIEDZ
Posty: 5130 • Strona 479 z 513
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.