Będę się starać o bupre, polecicie mi bardziej plastry czy tabsy? Wolałbym chyba łykać tabsy i chyba łatwiej je na iv przerobić (choć i tak pewnie tego nie zrobię ale still) + Nie umiem trzymać nic podjęzykowo więc plastry chyba odpadają trochę, chyba że da się to przylepic gdzieś w ustach w ten sposób, żeby nie uciekło. Ale też to powstrzymywanie przełykania śliny godzinami..

Łatwiej plastry ogarnąć i dosyć dobrze się je przerabia do iv. Jak wolisz łykać to wiadomo, że tabsy.

Przy plastrach trzeba nie połykać sliny przez 2 godziny przy tabletkach wystarczy 15 minut ale przy tabletkach wydziela się ślina bardziej intensywnie(cytrusowy posmak). Ja rozgryzam tabletkę i rozprowadzam ją między dolną wargą a dziąsłem. Idzie łatwiej ogarnąć ślinę. Przy plastrach aż tak intensywnie się nie zbiera jak go umieścimy gdzieś na wewnętrznej stronie policzka albo na dziąśle. I przed aplikacją płucze całą jape bardzą gorącą wodą (rozszerzają się naczynia krwionośne).

Plastry Transtec są najlepsze w stosunku cena/jakość niezależnie od tego, czy podaje się je I.V S.C czy podjęzykowo. bupra jest dobrą substancją dla ludzi, którzy przestali już nałogowo nadawać i brać co 2-3 tyg, bo przecież organizmowi w takim wypadku to lotto. Plastry trzyma się w pyszczku max 1,5h (dłużej jest bez sensu - większość materiału się wchłania, lepiej już sobie z reszty zrobić "zbroję z plastrów"). Do I.V najlepiej pogotować około 10 min na delikatnym ogniu i uzupełniając odparowującą się wodę. Problem z nadużywaniem buprenorfiny jest taki, że jej dawka progowa nie pozwala przekroczyć pewnego poziomu. Kiedyś - jakieś 6-7 lat temu potrafiłem pukać po 60mg na strzał ale nie widziałem różnicy między 10-20mg podawanymi wcześniej. bupra jest fajna, bo nie daje takiego ciśnienia, ni skrętów jak nawet dosyć łagodna w temacie majka.
Obecnie grzeję sobie buprę co kilka-kilkanaście dni w dawkach mniej więcej 6-10mg I.V i bardzo przyjemnie mnie klepie. Teoretycznie bupra nie ma wjzadu ale dla w miarę czystego organizmu jest odczuwalna specyficzna doza przyjemności po podaniu w kanał (zwłaszcza w miksie z bdz). Nie wiem jak to wygląda pośród obecnych użytkowników, bo od uzależnienia fizycznego jestem wolny od kilku lat ale mi sprawia niezmierną przyjemność zrobienie tego, co powyżej opisałem.
Niemniej powołując się na świadectwo moich znajomych, którzy buprę biorą podjęzykowo potrafi być ona znacznie bardziej zdradliwą substancją - już dwóch kolegów wyciągałem z tego za pomocą enteogenów - ale to inna historia.
Tak czy srak branie buprenorfiny uznaje tylko w postaci plastrów (transtec, nie melodyn - on zawiera tłuszcze) i wychodzę na tym dosyć zdrowo - nie wróciłem do nałogu fizycznego, choć jeszcze kilka lat temu waliłem po 6x 240oxy/200acetylomorfiny I.V

Niech ktoś mi wyjaśni, dlaczego bupra nie działa? ;< Tolerancję mam niską, to pewne. Plaster trzymany pod językiem pół dnia, ponad godzinę bez połykania śliny. Czy możliwe że chodzi o wątrobę i te enzymki cyp? Dodam że ostatnio nadużywałem DXM w dawkach do 150mg. 3 miechy temu odstawiłem paroksetynę.
No sorry że się powtarzam, ale nie kumam... (;

Ile bierzesz bupry? Co brałeś wcześniej, jak długo i ile? Czy między innymi opio a bupra miałeś przerwę?

Rekreacyjne działanie bupry pojawia się tylko przy podaniu iv. W dodatku nie u każdego.

Spod języka to może jedynie zaleczyć skręta.

Najpierw się trzeba zastanowić czy bierzemy Buprenorfine jako substytut czy chcemy się tym uwalić i zejść z opio.To się gryzie ze sobą.Jeśli chcemy schodzić z opio to wiadomo, ze ładujemy pod język. Mniejsza biodostępność co wiążę się z tym, ze po prostu zaleczymy skręta i się nie ućpamy i osiągniemy pewien cel.Mianowicie - ODSTAWKA !

Chcę shrinkowi powiedzieć że mam już dość tego nałogu i chcę wyjść z pomocą bupry a nie żadnej pregabaliny ani niczego bo Wiem, że jak będę brał bupre to nie skusi mnie na wzięcie czego innego- bo to będzie bez sensu i strata kasy i materiału, Więc taka świadomość na pewno mi pomoże. Do tego dodam że liczę, że poprowadzi mnie przez cały okres wyjścia, rozpisze mi redukcję dawek i inne takie, mam nadzieję że to przejdzie. Jeśli zacznie mówić że nie ma takiej opcji to skorzystam z waszej propozycji- podziękuję i szybko się oddalę pewnie w akompaniamencie słów oddawaj pieniądze za las.

1 cm kwadratowy zazwyczaj pod język. Oczywiście przerwa od opio. mak kilka lat, z tym że ostatnio te słabe bakalnussy na zaleczenie.
kodeiny nie brałem ale właśnie poszły 4 tabletki na test.