Syntetyczny opioid, będący jednocześnie agonistą oraz antagonistą receptorów opioidowych.
Więcej informacji: Buprenorfina w Narkopedii [H]yperreala
Zablokowany
Posty: 33 • Strona 3 z 4
  • 233 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: Lithi »
Ja mam pytanie, po co ten spirytus salicylowy, a nie zwykły i witamina C? Czy to przypadkiem nie jest niezdrowe, a w najlepszym przypadku zbędne?
Wszystko co dobre jest nielegalne, niemoralne, albo powoduje tycie.
  • 1047 / 22 / 0
Nieprzeczytany post autor: banshee »
Lemarko, a masz pewność, że po 2 h odpowiednia ilość się wydobyła? Ja mocze mojego plastra od 13 i planuje puknąć dopiero ok 17 ( o ile wcześniej ciśnienie mi nie rozpierdoli bani i nie przyjebie np zaraz ). Filippo uczył mnie, żeby właśnie dłużej go potrzymać.

Spirytu używam retryfikowanego i nie używam witaminy C tylko kwasku, najlepiej wg mnie. I robię tak dlatego, że witamina C chyba ma w sobie coś jeszcze ( jakieś wypełniacze? ) oprócz właśnie kwasku. A dlaczego nie używa się salicylowego to nie wiem, ale wiem, że się nie używa i mi to styka :)
Ostatnio zmieniony 16 grudnia 2009 przez banshee, łącznie zmieniany 1 raz.
one two fuck you!

Odcinam się od was, odcinam, od szarej rzeczywistości, zapominam...
  • 71 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Lemarko »
Spoko Dziewczyny po 2 h to było ''pierwsze tłoczenie'' , poźniej plastry dostały nockę :-) irano dojrzały jak dobry koniak:)

Vit.C z braku kwasku, a gdzienigdzie dają nawet w needle exchange vit.c, choc kwasek byłby lepszy.Co do salicyla, to poza 2% kwasu salicylowego, który jest obojętny dla reakcji i mniejszego stężenia to i to jest etanol.

Może bałem się kupić rektyfika bym za szybko nie wypił. nie maci btw problemu z odfiltrowaniem kleju z matrycy po odparowaniu?strasznie mnie to irytuje, choc filtracja przez pompę z wacikiem(mam na waciki ;-) )

Pozdro
Uwaga! Użytkownik Lemarko nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1047 / 22 / 0
Nieprzeczytany post autor: banshee »
Ja to zawsze robię tak, że jak plastry moczą się już jakiś czas i ten klej tak puchnie to wyciągam kawałeczki plastra w pęsetkę a drugą ściągam ten klej ( odchodzi bardzo łatwo i przyjemnie). Klej i plastry wrzucam dalej do spirolu i to się dalej moczy. Ja zawsze daje większą ilość plastra żeby mieć na dłużej i później kiedy chcę puknąć to odciągam kilka cm samego spirolu na nakrętke po wódce albo taki inny pojemniczek metalowy jaki mam i z niego odparowuje spirol, dodaje wody kwasku i glicerynki i pukam. A reszta plastrów i klej dalej się moczą. Czasami sobie dolewam spirytusu a kiedy to już nie ma sensu bo plastry się już całe wyczyściły to robię ostatnią dolewkę spirolu, mieszam sobie to wszystko płucząc przy okazji kielona, odsysam cały spirytus, resztę wywalam i już :)

aha i ja zawsze tnę plaster na bardzo malutkie kawałeczki ( różnej wielkości, mniej więcej 3x5 mm ) i kiedy chcę ściągnąć klej to mam dużo zabawy, jak wam się nie chce w to bawić to polecam nie rozdrabniać aż tak plastra.
Ostatnio zmieniony 16 grudnia 2009 przez banshee, łącznie zmieniany 1 raz.
one two fuck you!

Odcinam się od was, odcinam, od szarej rzeczywistości, zapominam...
  • 1988 / 107 / 0
Nieprzeczytany post autor: jacok »
Hegemon_Krwawy pisze:
Ja kiedyś miałem tygodniowy ciąg na fentanylu, żutym 1-2 razy dziennie. I szczerze mówiąc jak po tych siedmiu dniach odstawiłem to nie czułem się jakoś tragicznie, jakoś przeszło bokiem, sam nie wiem jak, ale nawet konkretnych objawów skręta nie miałem...
Wiesz, ja kiedyś też tak miewałem, że po tygodniowym/dwutygodniowym napierdalaniu helu nie miałem skręta. Teraz po 3 dniach się potrafi pojawić, chociaż to jeszcze nie jest pełen, wyrośnięty, dorosły skręt. Ale wkurwia i źle się czuję. Tak że nie ma co się cieszyć, bo taki stan rzeczy nie trwa wiecznie. I dlatego uważam, że na przykład nie da się wrócić do grzania sportowego. Jaki to sport, że jak się weźmi e2 razy pod rząd, to już skręca? Oczywiście piszę o najbardziej 'zaawansowanych' userach.
Świat stracił kolory.

Hurra, diese Welt geht unter
  • 71 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Lemarko »
Jacok- dlatego moje ostatnie strzały h dzięki Bogu były pojedyncze i oddzielone w czasie o ok.miech- ogólnie w to sie nie chce bawić choćby z tego powodu.Tym bardziej że między sportową herą jest zawsze jakiś opio częściej lub rzadziej, z tolerką krzyżową np.kodeina i dlatego skręca.Plus mechanizm Pawłowa- wale here- mam skręta, może sie to nawet posunąć do objawów somatycznych.mózg sie uczy.

Pytanie dot. TEMATU(IN TOPIC): czy bupra w spirze w czasie odparowywania może bulgotać, czy powolnie parooować.mam taką miseczke wielkości takich do jajek na miekko, szklaną i tym razem robie ją żelazkiem.
Jest jakiś limit temp. gdzie ginie bupra?

edit.mam blaszany korek na igle - nad żelazkiem czy nad małym płomieniem zapalniczki/świeczki?
pukam za 1h pomocyyyyy %-D

PZDR Lithi-xoxo4U :-p
LeMarko
Ostatnio zmieniony 17 grudnia 2009 przez Lemarko, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga! Użytkownik Lemarko nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 433 / 5 / 0
Nieprzeczytany post autor: kodziarz »
Z tego co ja zauważyłem, to bulgocze ten klej co schodzi z plastrów, sama bupra nie bulgocze, bo prostu powoli podczas odparowywania osadza się na bokach i dnie ale u mnie zawsze zostawały takie gumiaste kawałki, które podczas gotowania bulgotały i to był chyba klej.
Ostatnio zmieniony 18 grudnia 2009 przez kodziarz, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga! Użytkownik kodziarz nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1406 / 132 / 0
Nieprzeczytany post autor: oxan »
to polimery z matrycy. utleniają się. jak umiecie, to je jak najszybciej usuwajcie ze środowiska reakcji. produkty rozkładu zdrowe nie są i przechodzą do r-ru.
narkotyki są niezdrowe
konsultacja ze mną zagraża życiu i zdrowiu
Janssen-Cilag powinien mnie dożywotnio sponsorować
matka chemia kocha swoje dzieci i nie pozwoli im umrzeć w samotności
  • 433 / 5 / 0
Nieprzeczytany post autor: kodziarz »
Oxan jeśli już jesteś, rozumiem, że te "białe coś" co się pojawia po moczeniu matrycy i mocno się klei, a do tego łatwo z niej schodzi jest do wyrzucenia i w żadnym razie tego nie zostawiać w roztworze? Mam nadizeję, że wiesz o co mi chodzi, jeśli nie to napiszę konkretniej.
Jak moczę plastry w spirolu, to po jakimś czasie na plastrach tworzy się taki mętny biały osad, z resztą przy żuciu też on jest. i Ten osad się nei rozpuszcza, jest taki mocno "klejowaty", nie byłem do końca pewien co to jest dlatego, nie wyrzucałem tego ale wygląda na to, że to nei jest nic "wartościowego", a wręcz przeciwnie.
Uwaga! Użytkownik kodziarz nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 71 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Lemarko »
Znam takich co twierdzili że klej- ''to białe to najlepsze co może wyjść%-D i to właśnie TO''.ja nie wiem kiedy sie tego pozbyć bo reakcjaz zachodzi już gdy plaster jest w spirytusie, w pompce.można ją schłodzić przred wlaniem na kapsel i wlać na kapsel za pomocą 2ej pompki z filtrem.

jakieś inne pomysły?
i tak nie dla mnie, bo szybko bupy nie uświadcze.brak dojść na dłuższą chwilę:/ a wolałem od kody 10 razy.
Uwaga! Użytkownik Lemarko nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
Zablokowany
Posty: 33 • Strona 3 z 4
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.