...czyli jak podejść do odstawienia i możliwie zminimalizować jego konsekwencje
ODPOWIEDZ
Posty: 28 • Strona 3 z 3
  • 11996 / 2343 / 0
Ja bym dodał do obstawy jakiś Stoperan w dużej dawce. Podobno bardzo pomaga, a dolegliwości będą trwały długo.
  • 199 / 2 / 0
03 grudnia 2018eth0 pisze:
03 grudnia 2018Xavi pisze:
jak dlugo moze sie utrzymywac ten skret po odstawce bupry ?

Co do relanium to niezbyt często je stosuje, ale pregabalina potrafi bardzo dobrze łagodzić niektóre objawy skręta, sama w sobie ogólnie jest fajnym lekiem, dlatego może na razie daj sobie spokój z benzo, bo mają większy potencjał uzależniający.
No tak tylko , że na pregabilne juz dosyć odporny jestem teraz przez miesiąc bralem ja po 150 rano , 150 wieczorem z przepisu lekarza wczensiej mialem od niej pare miesięcy przerwy ale dośc mi się podobała i brałem czasem nawet do 1g doba ale to pare miesięcy raczej zbiło tolerancje . Mhh myslę teraz 300mg pregabaliny rano , 300 wieczorem przez tydzien i po 10/20mg diazpeamu na dobe przez pare dni i powinno byc ok tez duzo biegam ok 5 razy w tygodniu po 5-10km wiec tez szybciej powinnienem wypocic ta buprę ale ciezko sie czasem przełamac do tego biegania jak miesnie zastane , ogólnie słabo i niechęć . pzdr
  • 11996 / 2343 / 0
Witam kolegę biegacza : )
Też biegam średnio 5 dni w tygodniu (system 3 dni po 7-9 km, dzień odpoczynku - czyli pompki i brzuszki, 3 dni biegania...).
W rok i tydzień zrzuciłem 11 kg i moje BMI to obecnie ok 20-21. Uwielbiam biegać w trudnych warunkach (nie wiem dlaczego :))
Ja bym się tak nie forsował przy odstawieniu. Pewnie nawet Ci się nie będzie chciało (choć kto wie...). Powodzonka : )
  • 6 / 1 / 0
Dokładnie półtora miesiąca biorę bunondol 6-8 tabletek 0,4mg dziennie brane na 4-5 wciągnięć do nosa pokruszonych na pył tabletek.
Czy odstawienie to będzie koszmar?
Trochę się tu naczytalem i się tego obawiam.
  • 12 / 1 / 0
Siemka,
waliłem hel/oxy około roku co drugi dzień i dorobiłem się lekkiego skręta, potem około 8 miesięcy majki iv i doszedłem do dawki 300mg dziennie tylko żeby nie mieć skręta. Lekarz przepisal mi bupre na odstawienie i rozpisał 11 dniowy plan. Jestem obecnie na 4 dniu zaczynałem z 4,8mg i redukuję po 0,4mg dziennnie. Trzymam się mega dobrze i mam mini skręta. Jeżeli chcecie mogę wam pokazać plan i rozpiskę. Czy po całkowitym odstawieniu będę miał potężnego skręta czy jak zejdę z 0,4 do 0 to będę mieć tylko lekkie objawy fizyczne tak jak teraz ciagle. Pozdro i trzymajcie się.
  • 11996 / 2343 / 0
Czyli aktualnie jesteś na 3.2 mg, tak? Trochę za szybko schodzisz moim zdaniem. Nie dziwię się, że jeszcze dobrze się czujesz - 3.2 to wciąż "dobra" dawka.

Generalnie redukuje się właśnie po to, by było możliwie jak najlżej odstawić.
Prawdziwa zabawa dopiero przed Tobą (zacznie się mniej więcej w okolicach połowy dawki wyjściowej), ale z odpowiednim nastawieniem dasz radę.
Jeśli będzie źle, to sugeruję na kilka dni podnieść nieco dawkę i zrobić krok wstecz (o ile sam sterujesz tą redukcją). Następnie spróbować nieco wolniej i ucinać mniejsze porcje.
  • 68 / 3 / 0
mam problem i pytaje jednocześnie bo ogoólnie brałem 8mg bupry 2 miesiące , i odstawiłęm z dnia na dzień i poszedłęm na detox , powiedzialem lekarzowi to powiedzial ze po kilku dniach jak juz przestałem brac to nie ma sensu wracać , (to było jakieś 7 dni) , przez co miałem skrręta, nie mogłem spać było mi ciągle zimno i rozpieprzało mi baniacz z bólu, dodatkowo ból kości itp. trwało to jakieś 2 tytodnie) Wyjebałem z detoxu bo z lekarzem się troszeczke pokłuciłem, poza tym odstawiam klony ale już poł tabletki co tydzień , jeszcze tydzień i bedę na zero , ale pytanie brzmi jak wyjść w bupry żeby nie było takich nieprzyjemnych odczuć ,takiej jazdy . oczywiscie wrociłem do bupry i dlatego pytam, biorę 8mg, i kompletnie nie wiem jak z tego zejść czy codziennie oi trochu, czy co trzeci dzień, i o ile redukować dawki? ktoś coś może pomóc? pozdro
  • 1 / / 0
W moim wypadku redukcja buprenorfiny (z majki) wygląda w następujący sposób (jestem w stałym kontakcie z moim lekarzem):
Najpierw zeszliśmy do 200mg majki p.o/dzień, co udało się osiągnąć szybko.
1 dzień - najcięższy psychicznie, ale byłam na 8mg (o godzinie 21)
2 dzień - o tej samej porze - 8mg
3 dzień - postanowiliśmy spróbować zejść do 6mg. Również o tej samej porze. Udało się.
4 dzień - nic! - bo kolejne 6mg miałam wziąć w odstępie 36h od ostatniej dawki(czyli o godzinie 9 rano 6mg)
5 dzień - poranne 6mg
6 dzień - Moje objawy odstawienne w tych 12h były ledwo odczuwalne, jedynie zmęczona byłam, więc postanowiliśmy rzucić się na głęboką wodę i wziąć z rana 4mg. I lol, udało się.
Póżniej 7,8 dzień jechałam na 4mg co 24h, ponieważ byłam w trakcie egzaminów i nie chcieliśmy niespodzianek.

Według lekarza to spoko, bo i tak przeprowadzamy szybką redukcję (ponieważ dobrze reaguję), wiec nic sie nie stanie, jak organizm pociągnie trochę na tych 4mg.

9 dzień - przesunęliśmy dawkę o 36h jak wyżej już było, więc zamiast rano - zarzuciłam 4mg wieczorem. Wciąż czuje się dobrze, oprócz bezsenności, z którą walczę jak mogę, ale raz na jakiś czas (nie codziennie, co 3 dni minimum, zarzucam 2mg estazolamu).

Dalszy plan jest taki, żeby za 36h spróbować przyjąć 2mg, jeśli po drodze nic nas nie zaskoczy.
Moim zdaniem trzeba przede wszystkim chcieć i nie jęczeć lekarzowi, jak trochę w jelitach pojeździ, czy będzie kiepski nastrój - choć to zgłaszam, ale grzecznie redukuję ;). Idzie nam szybko, ale grunt to to, żeby organizm „przyzwyczaić” do tego, że bupra pojawia się stopniowo w coraz mniejszych ilościach. Jeżeli czułam się jakoś szczególnie źle, to nie zmniejszyliśmy dawki, ale myślę, że takie założenie, by schodzić co 3 dni o 2mg na poczatku bedzie okej. Ewentualnie przed planowaną redukcją dawki, wydłużyć okres podania między nimi, żeby przyjrzeć się temu, jak będziemy się czuli. Jak jest znośnie, to kolejną dawkę zmniejszyć.

Wczesniej gdy bylam na buprze to brałam ją raz na 24h i szło mi to mozolnie, ale też lekarz zbyt wiele wskazówek mi nie dał, a obecny zaś nimi rzuca jak z rękawa - np. Mam o konkretnej, żelaznej godzinie kłaść się do łóżka i z niego wstawać, bez względu na to ile ostatecznie z tego prześpię.
W obecnym trybie takiej redukcji idzie mi zaskakująco dobrze i muszę przyznać, że to są istne H I M A L A J E w porównaniu do wcześniejszych podejść.
No ale zobaczymy, jak będzie wyglądać schodzenie poniżej 2mg, bo coś czuję, że tam już będziemy mniej się spieszyć. W razie czego mogę sobie to zapisać i później wrzucić tu raport z takiej dość szybkiej redukcji.
ODPOWIEDZ
Posty: 28 • Strona 3 z 3
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.