ODPOWIEDZ
Posty: 189 • Strona 17 z 19
  • 11996 / 2343 / 0
Pogoda dziś marzenie. Bezchmurne niebo, 20+ i dość mocny wiatr. Kolejne 2 dni mają być takie same (a nawet cieplejsze), a potem już tak kolorowo nie będzie. Nie ma w prognozie jakiś obfitych opadów, ale chciałoby się mieć taką pogodę do końca miesiąca...

Dziś dziewczyny dostały czystej wody dla odmiany - po ok 1.8 L na "głowę". Nastawiłem im herbatkę z 1 banana, którą dostaną przy kolejnej wizycie. Pewnie dopiero we czwartek.

Zrobiłem im też ostatni oprysk Topsinem, choć warunki były niekorzystne. Słońce i silny wiatr bardzo szybko suszyły krzaki więc musiałem opryskać dość konkretnie.

Usunąłem też trochę liści i najmniejszych kwiatów z ES x C99 i fast Caramel OG.

Przeglądałem dziś swoje poprzednie fotorelacje i jestem niemal pewny, że w 2018 miałem przynajmniej 1 OG Kush'a z pestek z palenia. Wygląd baaardzo podobny. Tamten spot był jednak mega lipny - na tyle, że październiku słońce świeciło tam góra 2 godziny. Krzaczki mimo że małe, dały niezły zbiór, a najlepiej wspominam właśnie to, co przypominało OG Kush'a.
Aktualny spot jest mega słoneczny więc liczę, że i kwiatki lepiej napuchną. Przy takiej pogodzie progres jest widoczny niemal z dnia na dzień. Jest coraz więcej szronu i coraz lepiej to wygląda.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 11996 / 2343 / 0
Prognoza twierdzi, że pod koniec tygodnia któregoś dnia nad ranem temperatura ma spaść do zera. Zastanawiam się, jak bardzo negatywnie może się to odbić na krzakach. Podejrzewam, że pierwsze promienia słońca ogrzeją je nieco więc to nie będzie trwało długo.
Na YT widziałem filmik gościa, któremu krzaki przymroziło i nad ranem było pełno szronu (z wody). Nie wyglądał na przejętego, ale w sumie nic konkretnego nie powiedział.
Podejrzewam, że kwiatki mogą nabrać więcej fioletu i tyle. Nie wydaje mi się, żeby trichomy w jakiś sposób ucierpiały, bo na minusie nie będzie.
Ktoś miał już do czynienia z 0 C na kwitnieniu?
  • 436 / 88 / 0
U mnie mówili w weekend, że będzie 2'C w przyszły poniedziałek, teraz że jednak już 4, może wzrośnie jeszcze ;)
Pewnie przystopuje z kwitnieniem od niskiej temperatury.
Dojrzewanie w październiku to IMO już chuj nie robota skoro piszą, że konopie przy temp <10'C zwalniają procesy życiowe.

Mam na działeczce pomidory, jeszcze wiszą na krzakach i dojrzewają ale w smaku wstrętne, bez porównania z tymi które zbierałem latem.


Zdjęcie w prawym górnym rogu IMG_8352 to Kush? Fajny szron na liściach.
  • 1512 / 183 / 0
wydaję mi się , ze takiemu 'dużemu' krzakowi juz nie zagrozi temp 0% co innego małemu albo chorowitemu
  • 11996 / 2343 / 0
Tak, w prawym górnym rogu to OG Kush.
Niestety nadal jest 0 C zapowiedziane, ale cóż począć...

A dziś jeszcze pogoda letnia. Ponad 20 C i bezchmurnie. Wpadłem po pracy na spot, żeby podlać i nakarmić.
Dostały po ok 2 L wody, z czego 400 ml stanowiła herbatka z banana postawiona w niedzielę.
Progres przez te 2 dni zajebistej pogody zrobiły bardzo wyraźny. Na fotkach nie jest to aż tak widoczne, ale co innego jest oglądać krzaki na żywo.

Zapach jest już odurzający i utrzymujący się jeszcze długo po opuszczeniu spota. Ciężko powiedzieć mi, co czym pachnie, bo rosną bardzo blisko siebie i powstała taka wspólna woń. Jest w sumie podobny do TW (mango), czyli głównie micren, ale wydawało mi się, że czuję też naftę (pewnie OG Kush).
Generalnie racja, że zbieranie z końcem października to już nie to samo, ale piwo rozlało się już w momencie doboru odmian. Uwierzyłem w obietnice, że finiszują we wrześniu...
Topy będą ładne, tylko zwyczajnie chude. Przykładowo główny szczyt Passion #1 x Early Skunk z 2019 był grubości mojego ramienia. Teraz takich cudów nie będzie, ale ładnie to zaczyna wyglądać.

W zasadzie tylko ten fast Caramel OG jest już w zasadzie skazany na listopad, o ile to w ogóle ma sens. Nie chce mi się wierzyć, by 3 tygodnie u niego wystarczyły na dojście. A tyle mniej więcej mam przed sobą jeszcze sensownej pogody. No może 30 dni, jeśli prognoza się sprawdzi. Naprawdę nie wiem, co w tej odmianie dało skrzyżowanie z automatem (to Cream Caramel x auto OG Kush). Tempo kwitnienia ma jak normalny sezon póki co.

Zrezygnowałem z zamawiania Bloombastic'a, bo uznałem, że żadnej różnicy to już nie zrobi. Przynajmniej smak będzie czysty, bo teraz już wyłącznie woda bananowa.

A j****ne gryzonie wydeptały już konkretną ścieżkę dosłownie 10 m od poletka... Ścinają tam małe drzewka i wloką do wody. Nic chyba jednak na to nie poradzę, bo przecież nie walnę tam ogrodzenia.
Namnożyło się ich tam od groma i to co odjebały, przechodzi moje pojęcie.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 11996 / 2343 / 0
Dziś zgłębiłem nieco temat wpływu niskiej temperatury na konopie. Generalnie 0 C przez 2-3 h nie zabije krzaków, ale spowoduje pewnie niemały szok. Widziałem filmik jakiegoś rolnika z Ontario, który pokazywał krzaki z rana po... mroźnej nocy. Słońce normalnie topiło szron i krzaki wyglądały, jakby nic się nie stało.
Padły też tezy, jakoby taki szok termiczny powodował zwiększanie produkcji żywicy, ale traktuję to z dużą rezerwą.
Cóż... skosić nie skoszę, bo to bez sensu na tym etapie (gdyby były 14-16 dni bardziej zaawansowane, pewnie bym się zastanawiał). Do mieszkania też nie wniosę : ) Pozostaje tylko nie robić nic.
Wydaje mi się, że w górach Hindu Kush nocny spadek temperatury jest czymś normalnym, a konopie jednak dają tam radę. Właściwie to bardziej obawiam się wilgoci, niż zimna.
  • 11996 / 2343 / 0
Dziś nad ranem był lekki przymrozek, ale jakoś byłem spokojny o krzaki. Ma być jeszcze jutro, a potem dopiero pewnie gdzieś w listopadzie. W ogóle szykuje się całkiem dobra druga połowa października.

Na starcie poślizgnąłem się i wpadłem 1 nogą do rzeki... Potem chodziłem z mokrym butem i nogawką do kolana, ale co zrobić...

Jak przyszedłem, do krzaki były już osuszone - od rana świeciło słońce i wieje silny wiatr. Sprawdziłem wszystkie pod kątem pleśni - póki co żadnego ogniska nie stwierdziłem.

Fast OG Kush jest już na ostatniej prostej. Świeci się jak psu jajca i pachnie tak cholernie mocno, że przebija chyba wszystko, co do tej pory uprawiałem... Zapach jest bardzo ostry i ciężki do sprecyzowania. Na pewno jest słodko i jeśli nozdrza mnie nie mylą, to też sosna i odrobina nafty. Czułem go jeszcze na sobie z godzinę po wyjściu ze spota.
Ściąłem mu większość wiatraków, żeby zwiększyć przewiew i dać krzakowi impuls do jeszcze większej produkcji żywicy. Jest już ładnie napompowany (jak na warunki, w których przyszło mu dojrzewać) i pręciki zaczynają ciemnieć. Oczywiście od góry, bo na dole są jeszcze białe. Myślę, że najwcześniej w przyszłą niedzielę będzie można zdecydować, czy ścinamy.

ES x C99 też bardzo ładnie się świeci, ale zapach jest dużo bardziej subtelny. Jemu też zrobiłem strzyżenie, choć dużo mniej radykalne, bo przed nim nieco więcej czasu - myślę, że ok 14 dni.

Najgorzej sprawa ma się z fast Caramel OG, ale na tym krzaku już mi zależy dużo mniej. Jeśli uda się zebrać kilka sensownym pałek, to fajnie. Jeśli zacznie pleśnieć pod koniec miesiąca nie będąc jeszcze dojrzałym, zetnę same kwiaty, zrobię masło i zamrożę.

Dałem im dziś bardzo niewielką ilość czystej wody - po ok 500 ml. Wykosiłem też czubki wikliny wokół całego poletka, bo każdy kwadrans z bezpośrednim słońcem się liczy.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 11996 / 2343 / 0
Dziś pogoda bardzo podobna do wczorajszej, ale brak wiatru podniósł odczuwalną temperaturę.
Przyszły tydzień ma być w kratkę, ale potem żyleta, jeśli oczywiście się sprawdzi.

Poszedłem na spot ze starym telefonem, żeby zrobić fotki trichomów - ma lepszy zoom. Z tego co widzę, fast OG Kush ma już z 80-90% mlecznych, ale bursztynowych jeszcze nie wypatrzyłem. Patrząc na ciemniejące pręciki i ogólny wygląd, planuję kosę w przyszłą niedzielę. Dostał dziś już tylko czystą wodę w niedużej ilości. Ma trochę padać więc flush zrobi za mnie pogoda.

ES x C99 też ma już sporo mlecznych, ale jest ich ok 50% dopiero. Jemu daję 14 dni. Zrobiłem jej dziś kolejną sesję strzyżenia i odsłoniłem sporo kwiatków.

Fast Caramel OG nie fotografowałem nawet, bo ten kwitnienie tego krzaka to nieporozumienie pod naszym niebem. Nie zależy mi na nim i trzymam do oporu. Topy będą bardzo małe, ale coś tam będzie.

Nastawiłem też ostatnią już chyba herbatę bananową. Nie wiem, czy fast OG Kush zdąży jeszcze skorzystać. Jeśli nie, to niewiele to już zmieni.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 11996 / 2343 / 0
Wpadłem dziś na spot, żeby sprawdzić, co słychać. Generalnie fast OG Kush jest już do ścięcia, ale czekam do niedzieli, bo nadeszła piękna pogoda. Chcę, żeby działał mocno couch lock'owo, a do tego potrzebny jest bursztyn w trichomach. W zeszłą niedzielę jeszcze go nie było, ale teraz pewnie już się pojawił, choć nie badałem.
Krzak świeci się już cały jak psu jajca i cały zmienił kolor na granat / fiolet. Wygląda zajebiście i to będą ładnie zbite szczyty. Zbiór szacuję na ok 2/3 dużego słoika (nie jestem pewny, czy to litr, czy więcej) - nieco mniej, niż z zeszłorocznej Crystal Candy.

ES x C99 będzie gotowa chyba w połowie przyszłego tygodnia. Listki już nie są tak soczyste jak były i widać, że to prawie koniec.

Tylko ten ancymon "fast" Caramel OG jest na tyle lipny, że nawet nie wstawiam fotek. Nie wiem jeszcze, co z nim zrobię, ale raczej wykorzystam na masło / nalewkę / hasz (jeśli znajdę łatwy sposób i będzie mi się chciało). Topy są chude i niefotogeniczne. Zapewne jeszcze nieco napuchną, ale to nijak ma się do 2 koleżanek.

Generalnie jest to jedna z ostatnich odsłon tej fotorelacji. 5 z rzędu już... Wniosłem to tematu sporo materiałów poglądowych mam nadzieję : )

Już nie mogę się doczekać testu tego Kush'a. To może być najlepsze palenie, jakie do tej pory wyszło spod mojej ręki. ES x C99 też wygląda bardzo apetycznie, choć obłożeniem trichomami i zapachem ustępuje. Niemniej spodziewam się przyjemnego działania. ES'a bardzo lubię, a C99 nie wiem, czy próbowałem - czytałem tylko, że pochodzi od Jack'a Herer'a, czyli kultowej Sativy.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 175 / 25 / 0
Kur#&AMP;&AMP;%ten Og to prawdziwy OG motherfucker nigga. Jak Ty to robisz gościu?!! Wielkie brawa.
Uwaga! Użytkownik cancelotti nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 189 • Strona 17 z 19
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.