Pochodne dwuazepiny, które produkowane są jako preparaty lecznicze.
ODPOWIEDZ
Posty: 1424 • Strona 88 z 143
  • 2430 / 573 / 155
Jutro czeka mnie ok. 3,5-godzinny lot samolotem. Ponieważ miewam stracha podczas lotu, przed podróżą zawsze uspokajam się benzo. Wybór na jutro padł na bromazepam.

Teraz pytanie - ile czasu przed wylotem najlepiej go zażyć, by działał optymalnie przez czas lotu? Tolerka na benzo dość niska, biorę 3 mg. Chodzi mi o sam efekt przeciwlękowy, nie nasenny.

@Jamedris, @UJebany ktoś coś doradzi?
Uwaga! Użytkownik taurinnn nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 5435 / 1041 / 43
Godzinę, przed.
Albo i dwie.
I rada, nie leć nad Smoleńskiem, hehe.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 2024 / 584 / 0
@taurinnn ja bym jednak na coś bardziej antylękowego stawiała, ale skoro już bromazepam, to Tu masz parę przydatnych informacji i wykresów, bejb - http://drugs.tripsit.me/bromazepam

Więc tak, Londi ma rację, godzinka będzie też okej patrząc na działanie i na długość lotu, dobrze mieć przy sobie dodatkową dawkę bo nawet jeden zielony "bar" (Sedam 6mg wygląda jak pomniejszony i zielony xanax-bar 2mg) w całości to jednak mało, ale jeśli nie masz FOBICZNEGO, opierającego się o oderwanie od rzeczywistości i krzyki, niemożność zapanowania nad sobą fizycznie etc. lęku przed lotem, powinno wystarczyć. Sama ŚWIADOMOŚĆ posiadania kolejnej dawki bardzo pomaga, taki "panic button", nie musisz z niego korzystać. Na podanej wyżej stronce piszą, że taka szósteczka to ekwiwalent 10mg Relanium i generalnie bym się z tym zgodziła, mają b. podobne profile działania, tylko bromazepam o wiele krócej zostaje w ciele. Tolerkę masz godną pozazdroszczenia, dziewiczą wręcz, więc wszystko będzie okej. :)

"Duration 4-8 hours
After-effects 1-16 hours"

Przy czym after effects to minimalne, o ile w ogóle jakieś będą u osoby mającej już kiedyś kontakt z benzo. Gdyby czytał to jakiś benzowrak i chciał się zainteresować zielonymi cukierkami (słodkie, serio słodkie) - lajtowe benzo i bardzo trudne do przedawkowania nawet z alkoholem, co prawda miałam wtedy tolerancję po klonazolamie/zepamie, ale zdarzyło się zjeść całe opakowanie właśnie zielonych szóstek (180mg...) do wina, tak sobie siedziałam z drugą osobą i gadałam, gdyby nie jej świadectwo, to pewnie uznałabym to za jakąś wkrętkę. Raz czy dwa to wzięłam od lekarza, bo o ile diazepam jest słaby, to jednak jakoś działa i jest dobrym "dupochronem" ze względu na t1/2 u kogoś z tendencją do redosingu, a bromazepam u mnie już niestety nie spełnia swojej funkcji w żadnej normalnej dawce czy nawet wysokiej.

Oczywiście NIE polecam powtarzać podobnych eksperymentów jak u mnie z paczką, to było głupie - ale, de facto, odczułam lekki plusz dopiero gdzieś przy przedostatnim listku i potem wystąpiły jeszcze problemy z zaśnięciem, raczej chęć na spokojną gadkę - to w razie, gdyby T. albo ktoś inny martwiła się, czy overdose łączy się z tendencją do odpierdalania jak na klonach na przykład. Nie, nie łączy się, to chyba najspokojniejszy lek z pominięciem klorazepatu. :)
You wouldn't? Yes you would. You would lie, cheat, inform on your friends, steal, do *anything*
to satisfy total need. Because you would be in a state of total sickness, total possession, and not in a position to act in any other way.
  • 5435 / 1041 / 43
Bromazepam jest zajebiście przeciwlękowy.
Dobry wybór, towarzyszko taurinn.
Moje ulubione benzo.
Ale jest cholernie drogi (kupuje na czarnym).
120 zł za pudełko szóstek.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 11996 / 2343 / 0
Bromazepam tylko dla kogoś z niską tolerancją. Działanie chyba najprzyjemniejsze ze wszystkich - jedynie Alprazolam może rywalizować.

120 zł za paczkę Sedamu... w życiu bym tyle nie zapłacił... rodzinny nie wypisze recepty? Toż to jedno z najlżejszych benzo.
  • 2430 / 573 / 155
@Jamedris, wow, dziękuję za tak obszerną odpowiedź! :*

Antylękowo bromazepam działa na mnie akurat całkiem dobrze i nie zamula tak jak np. lorazepam. Często przed lotem brałam alprę, ale jednak działanie ma krótkie, bromek dłuższe. A klony za bardzo mnie upierdalają, wolę sobie siedzieć spokojnie i czytać niż spać.

Biorę do podręcznego cały blister, w razie jakby się jeszcze na miejscu przydały. Właśnie - trójki też wyglądają jak miniaturka Xanaxu 2 mg :mniam: Przed lotem mam bardziej wkrętki, często już na pokładzie jak się np. nudzę. Benzo odsuwają te myśli ode mnie. Tu by się akurat zgadzało, bo 10 mg rolek działa całkiem dobrze przeciwlękowo.

Haha, pracuję nad tolerką od pierwszej dawki benzo. Używam tylko doraźnie: albo na ataki paniki, albo na zejścia z opio, albo właśnie przed lotem :extasy:

Co do przypałogenności - uspokoiłaś mnie. Po lorazepamie z mj w większej dawce raz mi się zerwał film, więc wolałabym tego uniknąć. Dzięki :extasy:
Uwaga! Użytkownik taurinnn nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 648 / 68 / 0
17 maja 2019taurinnn pisze:
Jutro czeka mnie ok. 3,5-godzinny lot samolotem. Ponieważ miewam stracha podczas lotu, przed podróżą zawsze uspokajam się benzo. Wybór na jutro padł na bromazepam.

Teraz pytanie - ile czasu przed wylotem najlepiej go zażyć, by działał optymalnie przez czas lotu? Tolerka na benzo dość niska, biorę 3 mg. Chodzi mi o sam efekt przeciwlękowy, nie nasenny.

@Jamedris, @UJebany ktoś coś doradzi?
O taurinnn, mam dokladnie tak samo, tez lecę niedługo samolotem i też zamierzam zjeść bromka bo boje się latać %-D. Ciekawy jestem tylko dawek, mam 6tki.
gdy urodzi mi się syn, nazwę go antek,
gdy urodzi mi się córeczka, nazwę ją majeczka

Marzenia to metylofenidat ✓, morfina ✓ ,  MXE X
  • 8104 / 897 / 0
@RekreacyjnyHarry
Wrzuć około godzinę przed wylotem 6 mg, kup sobie coca cole u stewardessy, puść film z laptopa i spokojnie, bez lęków odbędziesz podroż. :ojeju:
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
  • 11996 / 2343 / 0
Nie wiem, jakimi samolotami latacie, ale ja za każdym razem posiłki / napoje (wyskokowe w tym również) miałem w cenie biletu (mowa o klasie ekonomicznej - w I klasie jest jeszcze lepiej - wygodny fotel, który można rozłożyć + jedzenie i picie w opór). Chyba chodzi o tanie linie, tak? Nigdy nie leciałem takimi, to nie wiem...
  • 995 / 104 / 0
Kiedys jak tanimi lecialem to bylo slabe zarcie i brak alkoholu. Natomiast np. LOTem ekonomiczna bylo super-dobre zarcie i alkohole. Mozna bylo sie spokojnie znieczulic dobrym benzo po czym poprawic lampka wina. Za dzieciaka taki przelot np. na wakacje to byla atrakcja i heca. Jak doroslem, zaczalem sie wspomagac uspokajaczami :extasy:
Uwaga! Użytkownik siostrorelanium jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 1424 • Strona 88 z 143
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.