...kumpel poczęstował mnie swoim bongiem samoróbką. Banalna konstrukcja z małej plastikowej butelki po jakimś Kubusiu czy innym soczku tego typu, rurka z długopisu owiniętego folią, to wszystko uszczelnione taśmą klejącą. W roli cybucha - zwykła lufa. Tania konstrukcja, koszt zrobienia całości to pewnie mniej niż sześć złotych. Efekt? Dym tak samo czysty, lekki i przyjemny jak z mojego bongosa za osiem dych, a tak się składa, że paliłem ten sam materiał w obu bongach, moim i jego. Efekt jebnięcia w czerep też ten, co trzeba. No i się teraz zaczynam zastanawiać, czy kupowanie tych pro-bongosów ma sens :C
alkohol odpada - już jedno bongo mi popękało (zrobiła się taka pajęczynka). Czy ktoś próbował gruntownie wyczyścić akrylowe bongo i zechce się podzielić sposobem?? Mam małego bzika na punkcie czystości (ogólnie - nie tylko przyrządów do jarania).
Próbowałem starą szczoteczką do zębów, ale tylko rozsmarowałem smołę...
Można użyć także proszku do prania ze sola morską i dodatkiem spirytusu + wrzątek. Boniem również należy wtedy wstrząsać i trzeba też uszczelnić wszystkie otwory. Wydaje mi się, że w rozsądnych ilościach spirytus nie powinien wyrządzić szkód. Metoda przez nas sprawdzona i też działa.
Niektórzy wrzucają do środka kostki do zmywarek. Nie próbowałem, ale na dłuższą metę potrafi to podobno zeżreć wszelkie nadruki na boniu i czyszczenie bonga po kostce nie jest chyba tak łatwe, jak po prostu spłukanie w innych przypadkach. Dlatego nie polecam, chyba, że ktoś tu ma doświadczenie z takim czyszczeniem to się wypowie.
- o dużej podstawie
- w kształcie menzurki chemicznej
- krótka szeroka rura,
- długość gdzieś 15-20 cm średnica 8-10 cm
lubię ten typ bonga bo trzyma się podłoża, mała szansa że przez przypadek puknę i się stłucze
krótka szeroka rura daje potężnego bucha od razu do płuc w ciągu kilku sekund bez zbędnego zasysania jak to miewałem przy długich
no i konkretny duży cybuch
Też wybrałem (przerobiwszy wiele kształtów) takie niskie, ale szerokie - chmury ściągam takie, jak na filmach. Minus jest taki, że dym nie jest tak delikatny i zimny, jak z wysokiego.
Z mojego doświadczenia wynika, że akryl nie "toleruje" alkoholu (chyba, że pajęczynkę zrobił kwas salicylowy, bo próbowałem czyścić spirytusem salicylowym).
Wrzątek wytrzymuje? Jeśli tak, to spróbuję z proszkiem do prania i solą.
Te co obecnie używam kosztowało 35 + 12 za dodatkowy, mniejszy cybuch i jestem zadowolony.
23 października 2020Dualizm22 pisze: CHCESZ WIEDZIEĆ WIĘCEJ ? DOPAL TO CO ZOSTAŁO W BUTELCE.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.