Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
Ja jednak skłaniam się ku waporyzacji - po ogarnięciu tematu (z czysto teoretycznej strony) uznałem, że nie ma lepszej metody. Do tej pory odstraszała mnie cena, ale przeczytałem, ile strat przynosi spalanie, to szybka kalkulacja wskazała, że zakup zwróci się w przeciągu kilku miesięcy. Do tego brak substancji smolistych, dyskrecja (całe mieszkanie nie wali ziołem) i możliwość regulowania temperatury...
wiedza przed ćpaniem priorytetowo.
Chyba kurwa takie mały pizdryk z cybuchem jak lufka. Według mnie bongo to NAJLEPSZY sposób konsumpcji. Najbardziej klimatyczny, najwygodniejszy, kulturalny, cywilizowany, bezpieczny, czysty. No mistrzostwo świata, wali na łeb nawet blanty podczas domówki. Natomiast nigdy nie powiedziałbym, że ekonomiczny. Jak jest duży cyban to potrafi tam wejść nawet i pół grama tematu rozrobionego z tyksem, a bongo ma to do siebie, że jak jest odpalane to musi zostać wyjarane wszystko od razu :D Mój ziomek swego czasu zaczął mi chować bongo, bo za szybko zapasy schodziły. No i cóż, trzeba było przerzucić się na wiadra. A z tej drogi nie ma już odwrotu XDDD
edit: a "Hit from the Bong" Cypressów do dzisiaj mam na dzwonku jak dzwoni funfel :D:D
Lufki , skrety , puszki z dziurka , jablka , smierdzace wiadra i inne gowna sie chowaja
Palę zazwyczaj tak, że ściągam macha i zatykam wszystkie otwory (w tym cybuch - żeby odciąć tlen i ograniczyć spalanie podczas trzymania chmury w płucach). Kolejny mach itd.
Bardziej ekonomiczna opcja, to nabijać tyle, co na mach'a - wtedy nic się praktycznie nie marnuje.
Oczywiście po ściągnięciu macha kolejne nabicie i tak aż do uzyskania pełnej satysfakcji : )
Może nie jest to najbardziej ekonomiczne urządzenie, ale bije na głowę lolki, z których połowa materiału często idzie w atmosferę : )
02 czerwca 2019KanapkaPokoleniowa pisze: Waporyzacja jest super, to inna bajka niż ...Natomiast nie wybrałbym jednego...
wiedza przed ćpaniem priorytetowo.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.