Widzieliście jakieś blottery bez żadnych obrazków? Po prostu zwykły szary karton.

@Termos789 nie widziałem ale wiem że mogą takie być najprawdopodobniej z jakimś RC np. 1P-LSD albo bromoważką.

czesc, jako ze do psychodelikow zrodla nie mam rzetelnego to wylapalem jakiegos kartona na testa od osoby nie do konca wiarygodnej (tzn. brak zaufania ale tez nic wczesniej zlego nie odjebal) i przychodze z zapytaniem czy ktos rozpoznaje ten obrazek, i czy to wogole jest kwas bo dosc dziwnie to wyglada, tak nie kwasowo. nie chce sobie zrobic krzywdy wiec w takim wypadku wolalbym juz wyjebe co sie okaze w najblizszym czasie.
https://imgur.com/a/4RtJ7uU

Blotter jak blotter.

Zetknęłam się niedawno z tym kartonem - nie, nie osobiście, ale śledzę analizy kartonów na stronie DrugsData (pocieszające jest to, że przynajmniej wśród tego, co oni dostają do analizy, jest już naprawdę mało NBOMe) i jeden z kartonów potwierdzonych jako zawierające LSD ma tak charakterystyczny wygląd, że natychmiast rozpoznałam go jako fragment (dokładniej lewy dolny róg) tego właśnie arkusza:
https://www.drugsdata.org/view.php?id=12002
Niektóre analizy środków psychoaktywnych są ilościowe, niektóre wyłącznie jakościowe - zdaje się, że to zależy od tego, gdzie testy są wykonywane. Niektóre kraje akceptują analizę jakościową jako formę redukcji szkód, ale uważają, że analiza ilościowa byłaby już "kontrolą jakości narkotyków". Więc w tym wypadku nie ma żadnej informacji o dawce, tylko potwierdzenie, że karton rzeczywiście zawiera LSD, a nie podróbki. Czy ktoś z Was to zażywało*? Albo przynajmniej wie ze słyszenia coś w sprawie tego, ile to jest? (No niestety, jednak jestem zbyt lękliwa, by żreć cały karton, nie mając pojęcia, jaka to dawka. Póki co brałam dwa razy 75 ug.) Co koleżance koleżanki się uda zdobyć, to zobaczę, ale gdybym na to trafiła - byłoby znakomicie, bo dzięki nietypowemu kształtowi kartony są tak charakterystyczne, iż od razu wiadomo, że to te.

*Odrzucam traktowanie rodzaju męskiego jako neutralnego i przynajmniej na własną rękę używam słów "ktoś", "nikt" z rodzajem nijakim zamiast męskiego - "Czy ktoś zażywało?", "Nikt nie mogłoby..." itp.

Taki oto blotter, wedle źródła LSD 250ug, co sądzicie?

Miałem okazje testować tak wyglądającego blottera. Kwas jak kwas był ok chociaż szczerze wątpię aby miał 250 umg, gdyż dopóki nie dopaliłem 2 babolów to nic ciekawego się nie działo, czułem się jak po 150 umg.

Najpewniej mają koło 150ug z tego co słyszałem,sam nie próbowałem.

Hej. Miał ktoś do czynienia z tymi kartonami? Czy to w ogóle LSD? A jeżeli tak to jaką mają moc? Ponoć pochodzą z NL. Pozdro

Miałem te pierwiastki, aczkolwiek chyba w trochę innej kolorystyce, bardziej żółtej niż niebieskiej. Czy to stricte LSD, to nie wiem. Nie miały smaku i były syte