Dział, w którym omawiane są konkretne kondycje, oraz ich wpływ na i współzależności z efektami środków psychoaktywnych.
ODPOWIEDZ
Posty: 1670 • Strona 56 z 167
  • 1070 / 133 / 0
@fraktal123 z rzeczy bez recepty to właśnie melatonina jest dobra, ale nie powinno się jej brać cały czas, właśnie przez to, że po czasie nie działa. Poza tym 2,5mg to mało. Próbowałeś Forsen?
Z leków to może na początek trittico, lekarz rodzinny Ci to powinien zapisać. Z mocniejszych (nie uzależniających) to mirtazapina.
Tylko coś mi się wydaje, że u Ciebie to nie sen jest problemem, tylko Twoje zaburzenia lękowo-depresyjne. Mając je nawet jak się wyśpisz to jesteś nie do życia. Przerabiałem to - nie chce ci się ruszyć tyłka z łóżka na myśl o nowym dniu (pełnym lęków i chujowizny).

Ja też wciąż jeszcze mam takie noce, że się wybudzam co godzinę. Tylko teraz mnie to już tak nie męczy, jak kiedyś gdy to było nagminne.
  • 441 / 21 / 0
Też tak myślę, ale co ja mogę na to poradzić leki które dawali mi psychiatrzy z tego zjebanego NFZ nie działały na mnie, równie dobrze było mi bez nich.
Na psychoterapie czekam już pół roku, a dopiero za kolejny rok wyznaczą mi termin w ogóle.

No mówiłem lekarzowi o mirtazepinie a ona że może mi hydroksyne wypisać ale i tak bym miał brać to tylko 2-3dni i odstawić bo się uzależnie.

Tak, życie jest pełne chujowizny i nie chce mi się podnieść z łóżka bo nie czeka mnie nic dobrego, dlatego śpie jak najwięcej bo wówczas nie tego nie odczuwam.
Po prostu egzystuje w tym matrixie
  • 1070 / 133 / 0
Mirtazapina uzależnia?? To chociaż tą hydroksyzynę mogłeś wziąć, to taka słabsza mirta.
  • 9 / / 0
Jak działa na Was - osoby cierpiące na bezsenność THC? Ja nigdy wielkich problemów ze snem nie miałem, chociaż godzina w łóżku zanim zasnę to była norma, 2-3 razy w miesiącu nieprzespana noc. Od 1.5 roku palę ganje codziennie, zazwyczaj jeden joint 1-2h przed snem i śpię jak niemowlę, najchętniej bym wcale nie wstawał. Minus tego jest taki, że jak nie zapalę i nie jestem bardzo zmęczony to nie mogę zasnąć i wtedy piwko robi robotę - czego unikam bo zdaje sobie sprawę do czego to prowadzi. Wszystkim znajomym cierpiącym na bezsenność polecam spróbować zioła, ale nie na wszystkich działa.
Uwaga! Użytkownik Averini nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 441 / 21 / 0
Nie wiem co robić, piszę znowu po całej nieprzespanej nocy. Wziąłem ashwagandhe ale tylko mnie uspokoiła i wyluzowała. Za 3h muszę wstać i iść na zajęcia, jestem zmęczony a mimo to nie mogę zasnąć :(

Psychicznie jest coraz gorzej, jeszcze nie mam myśli samobójczych mam nadzieję że nie wrócą.
Po prostu egzystuje w tym matrixie
  • 128 / 6 / 0
Może mianseryna(Lerivon...) w dawce 10mg. Taka dawka Ci pomoże zasnąć i nie będziesz przebudzał się w nocy. Z czasem możesz zwiększać dawkę. Samopoczucie skoczy bo będziesz odczuwał lekką sedację w ciągu dnia. Zaczynaj od najniższych dawek.
Uwaga! Użytkownik Klonik2mg nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 266 / 40 / 0
Ja przed snem łykam jednego tabsa Ashwagandhy i jednego Gotu Kola oraz maluteńki kawałek tabletki trazodonu; kilka mg co by się lepiej wyspać ale nie zamulać na drugi dzień.
You're an addict. So be addicted. Just be addicted to something else. Choose the ones you love. Choose your future. CHOOSE LIFE !!!
  • 128 / 6 / 0
Dzisiaj przebudziły mnie odgłosy lokatorów wybierających się tu i tam. W sumie pięciu osób. Więc gwar był spory. Przypomniałem sobie co kiedyś powiedziała mi jedna pani Psychiatra, a mianowicie, żebym zmniejszał "ramy snu". Tzn. najprostszymi słowy, spał mniej i tak to wstałem o godzinie siódmej rano, mimo, że nie pracuję chwilowo i mógłbym jeszcze pospać. Prawdopodobnie zaowocuje to większą sennością dzisiaj, kiedy położę się spać.
Uwaga! Użytkownik Klonik2mg nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 744 / 35 / 0
Mój problem wyglada nastepująco: Pare lat uzaleznienia od GBL/ostatnie wakacje GHB oporowo, trochę hexenu się przewijało. Ocknalem się po wakacjach ze czas z tym skończyć. Od tego momentu abstynencja przerywana chwilami słabości (średnio 80% czystosc, 20% abstynencja). Psychicznie jest już w miarę ok (minął duposcisk, alienacja i "dziwne zachowania- gieblarze zrozumieją %-D )
Natomiast męczy mnie nadmierna stymulacja która prowadzi do tego, ze mogę 2 noce nie spać, czuję się jak zombie i kiedy juz jestem na skraju wyczerpania sięgam po kwetiapine/etizolam. Czasami są takie momenty w ciagu dnia ze wchodzi mi stymulacja cholera wie skąd, tak że wysiedzieć się nie da. Psychiatra już mi nic nie wypisze bo wie, że jestem lekomanem. Ktoś ma może pomyśł co może być powodem takiego stanu rzeczy? Stymulacja nie jest powiązana z podenerwowaniem ale z dziwną utratą koncentracji i wiercenia w brzuchu. Wykończenie się fizycznie sportem nie pomaga :/.
Stosuję fasoracetam aby zantagonizować gaba-b ale myślę że to w ogóle nie tutaj tkwi problem :/ Dzięki z góry za odp osób które mogą mi coś poradzić bo problem jest typowo biochemiczny
janblotnik@tutanota.com
  • 440 / 32 / 0
Szczerze i z pełnym przekonaniem - Chlorprothixen

Wyłącza głody, uspokaja, usypia jak trzeba , a przy tym nie zamulajac jakoś mocno, ma też lekkie działanie antydepresyjne.
ODPOWIEDZ
Posty: 1670 • Strona 56 z 167
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.