Deliriant. Nazwy generyczne: Tantum Rosa, Tantum Verde, Difflam
Więcej informacji: Benzydamina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 3150 • Strona 302 z 315
  • 7 / / 0
Witam, w ostatnią sobotę zażyłem 500mg benzy z własnej głupoty i ciekawości. Od tego czasu mam stałe i nasilone męty ciała szklistego, HPPD, gdy wpatruję się w jakiś punkt dłużej to rzeczy do około mają dziwną poświatę, występuje też nasilone zjawisko ślepej plamki. Ale co najgorsze to nabawiłem się jakiejś nerwicy. Od soboty chodzę taki odrealniony, przybity, ciągle mam podwyższony puls, ból żołądka, ciągły stres, lęk i strach. Strach, że to nigdy nie przejdzie, że nigdy nie wrócę do normalności, że zostanie mi to na całe życie. Kiedy te efekty zejdą? Nie stygmatyzujcie, wiem, że źle zrobiłem
  • 1347 / 82 / 1
Podobna jest część odpowiedzialna za stymulująco, deliryczne działanie.W substancji jest wiązanie amfetaminy ktoś wyjaśni?
action movie:gun:
  • 962 / 338 / 0
02 października 2020Atropolamine pisze:
Jak już tak sie rozwinął temat to zapytam czy ktoś z was też widział takie czerwono-zielone "siateczki energii" lecące ze ściany w waszą stronę? Kiedyś zdecydowałem sie jedną z nich zlapać i okazało sie to możliwe! mogłem się nimi bawić w dłoniach,rozciągać i robić tego typu rzeczy albo wypuścić z reki i wtedy odlatywały (sic) i od tego czasu zawsze to robiłem,dużą część tripa się zawsze nimi bawiłem.Wygladały niesamowicie realistycznie i bardzo ładnie w dodatku zachowywały się według praw fizyki kiedy się nimi bawiłem.Koleś leży i bawi się czymś niewidzialnym w powietrzu haha :D
benzy nigdy nie brałem, natomiast po DXM i mj (osobno i razem) widzę specyficzne OEV, czerwone i zielone właśnie. Coś jakby puzzle, w sensie same kontury puzzli. Zazwyczaj są zielone, czasami czerwone. Jak się mocno na nich skupię, to zmieniają kształt, falują trochę jak jakiś prąd. Ostatecznie każdy puzzel układa się w coś na kształt konturów koła zębatego i się kręci. Zawsze je mam, nigdy się nie zmieniają, zawsze są takie same. Czasami dochodziły inne OEV, ale te zawsze były w tle. Jak zobaczyłem "zielono czerwone siateczki energii", od razu mi się skojarzyło. Pojawiły się po raz pierwszy po dwóch dobach palenia haszu, po których poleciał koks i godzinę później 2 piguły + dalej hasz. Były to moje pierwsze OEV w życiu i już takie zostały na amen.
  • 2187 / 356 / 0
Jaka stymulacja/eufuria jest po cipaczu ?
Jak długo trwają haloony ?
Na następny dzień jest się w miarę normalnym ?
Muzyka dobrze wchodzi ?
Gdzie się najlepiej udać na trip ?

To będzie mój pierwszy cipacz.

Mam zamiar przyjać max dawkę, to chyba będzie 5g, i dzida do lasu z muzyką (music dobrze wchodzi ?)
Cały proszek mam wypić ?

Proszę o odpowiedzi i sugestie na wyżej wymienione pytania,
dziękuje.
Tam..tutaj, jestem no tak, hehe xd
  • 2344 / 543 / 0
Ja to wgl bym sobie to odpuscil bo ryzyko problemów ze wzrokiem jest dość duże,sam mam przez to znacznie więcej met ciała szklistego niz przedtem,możliwe tez powidoki i snieg optyczny.Jednak im not gonna lie bezna jest bardzo ciekawą i dziwną substancją.Jest taka natrętna i długa stymulacja,euforia moze minimalna,euforie z benzy czerpie się z obserwowania wszelkiego rodzaju wizuali,za to benza ma bodyhigh.Haluny trwają tak długo jak trwa trip,z 8-10 h,choć pod koniec działania są oczywiście słabsze.Na następny dzień możliwa mniejsza bądź wieksza zwała.Muzyka nie brzmi jakoś lepiej,jest przyspieszona,czasami wszystkie instrumenty się desynchronozują,może mieć trochę inne brzmienie niz zwykle i można w muzyce doszukać się dźwięków,których wcześniej się nie słyszało.Ja benze zawsze jadłem tylko sam w pokoju,taka duża ilość na pierwszy las w lesie to bardzo duza szansa na niemały bad trip,proponowal bym raczej 4 saszetki.Pamietaj o ekstrakcji.
  • 4 / / 0
Jak to wyglada z wyjebywaniem oczu? Jak nie mam nadciśnienia czy czegos to git bedzie?
  • 7 / / 0
benza to najgorsze gówno jakie można wziąć. Mi jedna saszetka rozjebała życie. Poczytajcie sobie o HPPD, od benzy nabawiłem się tego. Jebać to gówno, totalnie ryje mózg
  • 39 / 5 / 0
30 stycznia 2021SzybkiSpust pisze:
Naszła mnie taka myśl i może ktoś bardziej obeznany potwierdzi lub zaprzeczy moje domniemania. Zarzucilam ostatnio pierwszy raz cipacza, z czystej ciekawości ( 3 saszetki). Ładowało się bardzo długo
(ponad 3h), aż zaczęłam się martwić, że coś źle zrobiłam, ale zaczęłam zauważać, ze coś się dzieje, np. Latające muszki, pająki, węże pod drzwiami, znikające postaci, omamy słuchowe(brzęczenie pszczół, radio, wyjące wilki, pukanie do drzwi, śmiejące się dzieci). Punkty światła w ciemności zostawiały takie smugi, przy jasniejszym świetle takie piorunki. Nie zadziało się nic, co by mnie przetstraszyło. Jak na dłużej zamknęłam oczy próbując spać, miałam bardzo realistyczne sny, czasem mogłam sterować tym snem. Myślę, że to "ogarnianie świata" było spowodowane odpornościom na różne patanoje i psychozy, raczej mam twardy charakter i mało rzeczy jest w stanie zakłócić moje zachowanie zdrowego rozsądku. Na następny dzień jak już zaczęło wszystko wracać do normy mimo ogólnego wyczerpania i złego samopoczucia zdałam sobie sprawę, że już kiedyś, około roku temu odczułam podobne, wręcz identyczne działanie, kiedy czill z piksy zaczął schodzić. Wtedy zjadłam dwa "redbule" miały wyraziście różowy kolor. Omamy przy benzydiaminie i tamtych piksach pokrywały się w 90% . Więc moje pytanie w jakim stopniu jest to prawdopodobne, ze dodano tę substancję do piksy(wiem, że tak naprawdę to loteria co znajdzie się w piksie, ale czy ktoś miał podobnie). Bo z tego co słyszałam, wypelniaczem jest zazwyczaj feta. Zjadłam okolo 6 rodzajów ekstazy(raczej preferuję duże przewy po strzale serotoninowym), ale nigdy nie bylo jak przy tych redbullach, aby pojawialy sie tak dziwne zjawiska. Raczej każde inne zjedzenie piksy opierało się to na wyluzowaniu, błogości i miłego dotyku, a potem lekki speed.
raz poleciałem z emką za długo i w ciągu 48h bez żadnego snu 3 czy 4 razy jadłem emkę (jadłem, schodziło, jadłem schodzilo itd, w międzyczasie jeszcze się zdążyłem najebać ale to mniejsza), jak już uznałem, że dość, ostatnia emka schodziła, to wracając parkiem łapałem rękoma powietrze, bo myślałem, że coś zwisa z galęzi, a jak wróciłem do domu to odkurzacz na podłodze przy zgaszonym świetle wyglądał jak ogromny wąż wijacy się po pokoju, ja zamiast się przestraszyć to próbowałem przejść po pokoju na palcach uważając żeby mu nie przeszkadzać. oprócz paru halucynacji wzrokowych i słuchowych więcej nic nie miałem po MDMA, innym razem jeszcze się zdarzył visual jak na kwasie ale to tylko na chwilkę :c więc wydaje mi się, że to nie była benza w pixie, MDMA jest uznawane jako psychodelik. imo brak snu, zmęczenie bo pewnie tańczyłaś na emce, może jakieś odwodnienie lekkie i mózg może wygenerować różne rzeczy
  • 1 / / 0
Hmm a mnie ciekawi coś takiego, ostatnio pierwszy raz zarzuciłam benzo i zrobiły mi się rany na rękach które do teraz próbuje jakoś załagodzić, oraz z 15 minut po wzięciu tak jakby spuchło mi coś przy szyi i bardzo bolało gardło przez to. Gdy przestało działać, to opuchlizna mi zeszła i nawet nie ma śladu po niej. Automatycznie gardło również przestało boleć. To jest normalna reakcja czy może niezbyt? Szczerze mówiąc jakoś bardzo mnie to nie zniechęciło i myślę by za niedługo powtórzyć tą przygodę ^^
>*<[
  • 2344 / 543 / 0
Benze koleżanko,benzo to benzodiazepiny.Ja pamiętam,że jak zajadałem się benzą to ten jeden raz wyskoczyły mi jakieś plamki/ranki? na gardle,już nie pamiętam ale zniknęły na drugi dzień,nigdy wcześniej ani później tak nie miałem.Nie wiem czym to spowodowane i czy może być groźne.Być może wpływem acetylocholiny na mięśnie (?).Radzę ci z tym uważać i jak naprawdę tak bardzo ci się podoba to brać jak najrzadziej bo nawet przy jednorazowej przygodzie z tą substancją mogą wystąpić różne problemy ze wzrokiem.
ODPOWIEDZ
Posty: 3150 • Strona 302 z 315
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.