diazepam ci film urywa z alko? To ile ty go bierzesz 3 paczki na raz?

Odpowiedź jest prosta, a akurat te dwie benzodiazepiny są moim zdaniem bardzo dobre rekreacyjnie, bo miło i intensywnie rozluźniają.

diazepam - jeżeli twoja tolerancja nie istnieje, lub jest niewielka, moim zdaniem wygrywa z klonem. Ma najbardziej zrównoważony profil działania ze wszystkich benzo i działa bardzo dobrze na wszystko. Jest takim złotym standardem, jak morfina wśród opio. Kiedyś 20 mg rozluźniało mi konkretnie mięśnie, a mając zaburzenia lękowe, miałem również wyjebane na wszystko dookoła i było to cudowne uczucie luzu, a akurat załatwiałem coś ważnego na mieście, także topowe benzo.

klonazepam - posiada bardziej wybiórczy profil, ale też potrafi fajnie i mocno rozluźnić. Chociaż działanie określiłbym jako bardziej w tle, to jest ono intensywne i czuć je w całym ciele Osobiście dzisiaj wybrałbym klona, bo diazepam nie przebije się przez moją tolerancję. Benzo prawiczków klon również powinien dobrze zrobić, ale raczej jest to kaliber zarezerwowany dla tolerkowców, albo takich naturalnie lekoopornych pacjentów, jak ten pan niżej. Są ludzie, którzy biorą po 10 mg klona i piszą skargi na forach, z pretensjami, że nie działa. Pragnę jedynie zaznaczyć, że 6 mg klonazepamu = 120 mg diazepamu vs 35 mg, których podobno nie czułeś, więc mało rzetelne podejście, panie co NieOdpisuje. klonazepam jest 20x silniejszy.
Główne działanie diazepamu wynosi mniej więcej tyle samo, co klonazepamu. diazepam (20-50 h t1/2), co prawda ciągną się jeszcze aktywne metabolity, ale ich praktycznie nie czuć. klonazepam (30-40 h t1/2), co w praktyce wynosi ok. 8 godzin.

@Lurcik Każde benzo, bez wyjątku, w końcu urwie film w połączeniu z alko. W moim przypadku wystarczyło 80 mg diazepamu podlane wódą, aby rzucać margaryną w ścianę

Po benzo bardzo łatwo się traci kontrole. Mnie dziś odcięło 7.5 Lorafenu i pół litra. Po nim to chociaż pójdę spać i o 18 wstaje jak człowiek a po diazepam ie bym spał i spal

Nie wiem ja tam bralem kosmiczne dawki diazepamu na ciagu alkoholowym i w życiu mi filmu nie urwalo. Jedynie alpra 20mg plus w chuj alko mi odcielo

Bo masz gaba wytargane i wysoką tolerancję. Nie jeden by nie specjalnie pamiętał dnia po samym 5-10mg relanium. Ogólnie stwierdzam, że z benzo to tylko klonazepam. Jak brać coś z tej paskudnej grupy, to celować w najlepsze czyli klon albo alpra w zależności od preferencji.
Ja wolę klona. Paczka zakupiona 2 miesiące temu a w blistrze jeszcze 10 klonów.

nie przesadzaj że nawet benzodziewica będzie miała niepamięć po 5mg rolek xD Po tym to nawet nie byłbym pewien czy zaśnie.
10mg może, ale też raczej nie. 15-20mg już pewnie tak.

Ja za to lubię bardzo lorazepam, oraz etizolam, kiedyś także flualpra ale ona super mocna była. Lepsza niż klony czy rolki --> chociaż te ostatnie wygrywają długością działania.

Jako dziewica jeszcze w benzo zajebalem 20mg diazepamu. Chlalem wode do tego. Wiec to pierdolenie ze po rolkach masz amnezje

nie no, 20mg to nowicjusza by zmiotło.
Jeśli ty ogarniałeś, to jesteś wyjątkiem.

Pamiętam jak matce dałem (bo kot miał operację i się stresowała) 0,25 flualpry (połowa tej słynnej żółtej). Flualpra to szatan, ale 0,25mg to powiedziałbym odpowiednik gdzieś 15-25mg rolek, tylko mocniej wjeżdża. Wróciłem po godzinie to noddowała na siedząco, ze śliną i musiałem ją ułożyć do snu. Spała z całą dobę. Opisałem to zresztą w topicu z anegdotami xD

Na spotkaniu ze znajomymi, standardowo browary, THC, jeden gość odważył się wziąć 1 mg klona. Wiedziałem, że będzie pite, więc nie chciałem zrobić komuś przypału, stąd taka mała dawka. Gość bez żadnej tolerancji, pierwszy raz na oczy widział benzo.

Wprowadziłem go w temat, że tyle co już alko wypił, to może mu delikatnie nawet urwać film, a gość stwierdził, że to nie możliwe i w sumie prawie nic nie poczuł. Ku*wa mać, następnym razem dam mu dwie sztuki.

mam pytanie co według was jest lepsze i co wy byście wybrali
klonazepam czy flualprazolam i clonazolam

dostałem jakiejś ochoty żeby spróbować jakiegoś mocnego benzo bo póki co jedyne co brałem to Klorazepan (Cloranxen), którego działania w ogóle nie było czuć i chciałbym zobaczyć jak to jest na tych mocniejszych.

do wyboru mam kupić paczkę klonów za stówę albo kilka tabsów clonazolamu i flualprazolamu za gdzieś około 50 zł łącznie i zastanawiam się czy zapłacić więcej i kupić sprawdzone apteczne czy takie właśnie rc ale taniej