Heterocykliczne substancje modulujące potencjał neurotransmisji GABA, będące pochodnymi dwuazepiny – np. diazepam, czy klonazepam.
Więcej informacji: Benzodiazepiny w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 2290 • Strona 133 z 229
  • 595 / 111 / 0
^ "żadnych długotrwałych uszkodzeń leki z tej grupy nie powodują."

Oj, bardzo ryzykowne stwierdzenie, tu bym się nie zgodził.
Jasne, że są bezpieczniejsze niż np. alkohol, i większość z nich przemija po pewnym czasie, ale nie znamy w pełni tego mechanizmu.

Za Ashton Manual:
"Pewna liczba osób, które odstawiły benzodiazepiny, cierpią z powodu objawów przewlekłych, które mogą trwać wiele miesięcy, a nawet lat. Szacuje się, że taki „syndrom poodstawienny” rozwija się u 10-15 procent pacjentów.

Symptomy (...) które najczęściej mogą trwać długo. Należą do nich lęk, bezsenność, depresja, różne objawy zmysłowe i motoryczne, zaburzenia trawienne oraz osłabiona pamięć i intelekt."
  • 2858 / 946 / 0
to o czym mówisz, to z angielskiego "post acute withdrawal syndrome", który nie jest żadnym "uszkodzeniem", a skutkiem nieumiejętnego lub zbyt szybkiego odstawienia. to są objawy, które mogą towarzyszyć już po zakończeniu pierwszej, najostrzejszej fazy zespołu odst. jeśli odstawka była odpowiednio dobrze rozplanowana, to można tego uniknąć. choć nigdy do takiego stanu się nie doprowadziłem, aby móc coś w tym temacie z własnego doświadczenia powiedzieć. jeśli chodzi o samą szkodliwość, to tak jak powiedziałem - niczego nie uszkadzają i jeśli sukcesywnie się je odstawi, to potem nie powinno być problemów. oczywiście w trakcie ciągu wszyscy wiemy jakie są skutki uboczne, a przede wszystkim co jest z pamięcią.
ponownie zacząłem odwiedzać forum. w razie potrzeby proszę kontaktować się ze mną przy pomocy PM-ek.

with regards, przodownik
  • 232 / 16 / 0
sorry ze sie wtrace ale chcialem zadac takie pytanie - czy wy też bardziej "czujecie" klonazepam niż np. alpre? tzn klon ma w sobie cos takiego ze czuc ze jesteśmy pod jego wplywem, przynajmniej ja tak mam
jak wezme alpre w domu to tak jakbym nic nie wzial oprocz tego że sennosc mnie lapie, natomiast klon to co innego, czuje relaksacje miesni no i wlasnie to uczucie ze "cos jest inaczej niż na trzeźwo". czy to może kwestia dawki? chociaz 2 mg klona juz czuje, a niedawno 3 mg alpry i zero
jestem wyjątkiem czy to normalne? nie jestem czestym benzozerca wiec nie do końca się orientuje
  • 516 / 168 / 0
klon ma znacznie silniejsze działanie miorelaksacyjne, czyli będziesz czuł zdecydowanie większe rozluźnienie mięśni, niż na alprze, która działa typowo przeciwlękowo. Łap: download/file.php?id=10028&mode=view
*tabelka trochę przekłamana, ale z grubsza się zgadza i pokazuje ogólny profil substancji
Na mnie klon działa bardzo mózgojebnie i nasennie
  • 37 / 3 / 0
28 marca 2020przodownik pisze:
po tak długim czasie schodzenie musi być przeprowadzone stopniowo i najlepiej przy pomocy leków wspomagających. w przypadku benzodiazepin ten proces jest raczej długotrwały, po tak długim ciągu nie odstawisz ich w dwa tygodnie. im wolnej się będzie schodzić, tym mniej nieprzyjemności przysporzy odstawka. można też ciąć szybko, ale takie rzeczy trzeba sobie przemyśleć i dobrze zaplanować. żadnych długotrwałych uszkodzeń leki z tej grupy nie powodują.
Niestety z powodu HPPD nie mogę brać SSRi a pewnie przy odstawce psych. zaleci ?
Jest jakaś alternatywa ?
  • 1212 / 614 / 0
29 marca 2020Czary pisze:
sorry ze sie wtrace ale chcialem zadac takie pytanie - czy wy też bardziej "czujecie" klonazepam niż np. alpre? tzn klon ma w sobie cos takiego ze czuc ze jesteśmy pod jego wplywem, przynajmniej ja tak mam
jak wezme alpre w domu to tak jakbym nic nie wzial oprocz tego że sennosc mnie lapie, natomiast klon to co innego, czuje relaksacje miesni no i wlasnie to uczucie ze "cos jest inaczej niż na trzeźwo". czy to może kwestia dawki? chociaz 2 mg klona juz czuje, a niedawno 3 mg alpry i zero
jestem wyjątkiem czy to normalne? nie jestem czestym benzozerca wiec nie do końca się orientuje
Ja mam dokładnie odwrotnie, tzn klona w dawce 1 mg odczuwam jakby działał w tle, niby mięśnie rozluźnione fajnie i to czuć ale jakiegoś zbytniego ujebania nie doświadczam, po prostu normalnie funkcjonuję bez lęków. Za to alpra już w dawce 0,5 mg wjeżdża mi brutalnie na łeb, jestem skołowany, mam totalnie wyjebane na wszystko i czuję ewidentnie że jestem czymś porobiony. Bardzo różne są reakcje na benzo wśród ludzi, ostatnio zajadam się bromazepamem i większość osób pisze że jest aktywizujący i prospołeczny, a mnie zamula już nawet 6 mg. Różnie to bywa po prostu, każdy musi znaleźć swoją ulubioną benzodiazepinę sam, a najlepiej to jednak wcale nie szukać hehe.
Uwaga! Użytkownik Vratislav nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 13 / 2 / 0
W środę po 6mg alpry (wczesniej prawie 4 miechy przerwy) i piwie syndrom boga, niezniszczalności itd -pomijam, ze skonczylo sie na 18mg łącznie i lekkim blackoucie pamięciowym.

W niedziele 12mg dokladane po 2-4mg co 30 minut plus litr wina i w sumie to lekka pizda, zadnej ekstra motywacji, nic, nawet alkoholu nie czułem.
Czy to możliwe, ze jednorazowa srodowa esakapada wykurwiła mi tolerancje w kosmos?
  • 209 / 15 / 0
Możliwe, że chwilowo niestety tak - ja mieszając wysokie dawki z alko szybko podbiłem tolerkę. Zrób przerwę i nie rób tak więcej lepiej.
  • 13 / 2 / 0
Aktualnie plan jest taki, ze nie częściej niz co 72h i dawki undercontroll.. bo bóg odpala sie już przy 3-5mg z piwkiem, a tylko o to tu chodzi : )
Bardziej martwi mnie ilość, bo paczke alproxu zjadlem na dwa razy, zestala jedna.. to jednak nie to co rc etizolam, ktory o zgroozo - jest lżejszy niz apteczna alpra i o zgrozo2 tanszy
  • 412 / 31 / 0
Takie pytanko na szybko. Jak się mają te obecne pseudo mefedrony do benzo? Wczoraj pzyjąłem 20mg diazepamu i łącznie z 6mg aplpry, po których i tak nie mogłem usnąć. Dziś cały dzień w robocie, na wieczór 100ml pomarańczowej soplicy, potem 8 żuberków, szybki wypad do kumpla, tam przez kilka godzin kilka kreseczek nie wiem nawet czego, ale każdy reagował na to pozytywnie, nawet ja, ktróry zawsze po przyjęciu nawet małej mam problemy z napierdalaniem serca zawsze. zaczząłem od mikro, serce ciągle w porządku, po kolejnych dalej zero problemów sercowych, Teraz prawie 3 w nocy, dalej gra muzyka u mnie, ale już bym powoli kończył. 20mg rolki godzinkę temu nic nie dało. Dalej jestem pobudzony, że bym wstał tańczył do tego co puszczam z yt :P Nie przyjąłem tego wcale dużo, a spać też by się przydało :) gały z rańca po benzo jak szpilki, a teraz ledwo się mieszczą...Nie ma to jak ze skrajności w skrajność..
ODPOWIEDZ
Posty: 2290 • Strona 133 z 229
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.