Heterocykliczne substancje modulujące potencjał neurotransmisji GABA, będące pochodnymi dwuazepiny – np. diazepam, czy klonazepam.
Więcej informacji: Benzodiazepiny w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 1538 • Strona 144 z 154
  • 336 / 68 / 0
11 sierpnia 2022Landsberg2015 pisze:
Czyli doraźnie żeby się nie uzależnić to co mogę tylko raz w tygodniu brać ??? To dlaczego lekarka psychiatra chciała mi wypisać 50 tab. na 60 dni ??? Skoro to by mnie uzależniło ??? Poza tym znam osoby ze schizofrenią co biorą Lorafen 2,5 mg codziennie i czują się ok. Więc może to jest wyjście brak przerw stała dawka ??? Niech organizm ma stałość
Kazdy kto sie wpierdolil w benzo najpierw mial mysl ja sie nie uzaleznie, bo bede bral tylko doraznie.
A wiadomo koczy 90 procent osob z takim planem, jeden poplynie tak ze dwa miechy doraznie drugi z 5 miechow, ale kazdy skonczy w ciagu i wielkim cierpieniu na odstawce. Malo masz klopotow to wal benzo doraznie ;)
paroksetyny nie mogla ci zapisac? Jest bardzo dobra przeciwlękowo.
Uwaga! Użytkownik HardCracks nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 4633 / 767 / 0
Ja się z benzo znam już ładnych parę lat, nawet nie wiem ale z 5lat na pewno i się ani razu nie wjebalem. Biore doraznie klona albo rolki zazwyczaj raz w tygodniu.
Uwaga! Użytkownik serotoninowy nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 346 / 92 / 0
11 sierpnia 2022Landsberg2015 pisze:
Czyli doraźnie żeby się nie uzależnić to co mogę tylko raz w tygodniu brać ??? To dlaczego lekarka psychiatra chciała mi wypisać 50 tab. na 60 dni ??? Skoro to by mnie uzależniło ???
Raz w tygodniu, ewentualnie dwa razy jeśli jest taka potrzeba. Mi lekarz przepisał 100 tabl. na jeden rok, co oczywiście znając moje zamiłowanie do benzo i zaburzenia lękowe, nie wypaliło. Lekarka prawdopodobnie zna ten lek jedynie z ulotek i nie orientuje się za bardzo w jego farmakodynamice czy działaniu klinicznym u różnych osób. Po 60 dniach gwarantuję ci, że będziesz miał objawy odstawienne (nasilony lęk, drażliwość, nadpobudliwość, bezsenność, poty, drżenia itd.). Mi wystarczyło dwa tygodnie na dawce 5 mg żeby dorobić się dość silnej odstawki, więc moim zdaniem to benzo najszybciej i najmocniej uzależnia fizycznie, przynajmniej z tych aptecznych, których miałem okazję próbować.
11 sierpnia 2022Landsberg2015 pisze:
Poza tym znam osoby ze schizofrenią co biorą Lorafen 2,5 mg codziennie i czują się ok. Więc może to jest wyjście brak przerw stała dawka ??? Niech organizm ma stałość
Zależy jak długo bierze lorazepam, jeśli jest to długi okres czasu to branie powoduje tylko odkładanie objawów odstawiennych w czasie i dzięki niemu czuje się po prostu normalnie. Wszelkie benefity wynikające z używania lorazepamu prawdopodobnie już dawno minęły. lorazepam potrzebuje jednego, dwóch dni aby wywołać objawy abstynencyjne więc może być tak jak piszesz.

Odpowiadając na pytanie - nie, nie jest to żadne wyjście, tłumacząc sobie "stałością dawki" w organiźmie. Z czasem rośnie tolerancja, razem z nią pogłębia się uzależnienie fizycznie i jak przyjdzie ci to odstawić, będzie naprawdę ciężko.
12 sierpnia 2022HardCracks pisze:
paroksetyny nie mogla ci zapisac? Jest bardzo dobra przeciwlękowo.
Zgodzę się, ponieważ brałem paroksetynę przez miesiąc i kontakty międzyludzkie weszły na zupełnie nowy poziom, jednak to działanie utrzymywało się tylko przez pierwsze 3-4 dni, a przez resztę leczenia zero efektów. Można więc dać jej szansę, ale po sobie wiem, że bywa ona kapryśna. Odstawienie jej też nie należy do najprzyjemniejszych rzeczy.

Podsumowując Lorafen jest na pewno skutecznym lekiem przeciwlękowym, ale silnie uzależnia fizycznie, przy dłuższym, regularnym stosowaniu co z perspektywy czasu jedynie pogorszy twoje problemy. Jeśli tylko benzodiazepiny, są dla ciebie skuteczne, zaleciłbym jednak przejście na długo działający lek jak np. Relanium w dawce 15-20 mg i nawet, jeśli wystąpią objawy odstawienne to po na prawdę długim czasie stosowania i będzie można je zaleczyć tym samym lekiem, zmniejszając dawki.
  • 336 / 68 / 0
pomylilem osoby
Uwaga! Użytkownik HardCracks nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2 / / 0
Witam to mój poerwszy post wiec witam serdecznie wszystkich. Dlugo jestem u was na forum ale zdecydowalem sie zalogowac opisac swoja sytuacje i posluchac rady bardziej doswiadczonych kolegow ( mam nadzieje se ktos odpisze )
Z narkotykami jakas tam tolerke mam poczawszy od amfy zamalolata biegalo sie na tym pare lat (teraz naetcmi tego niexpokazuj) potem mefedron i wszystkie jego pochodne.od paru lat mam zone i starry swiat zostawilem za soba. Pozatm zle zaczelo to na mnie dzialac wiecej lekow niz i paranoi mi to dawalo nizvprzyjemnosci i tak pewnego dnia wpadlo wcmoje rece opakowaniexlexotanu 6 mg.najpierw na sen bo zaszwecmialem z tym problem. Szybko odkrylem rekraacyjne dzialaniexleku Pametam pierwsze 2 tabletkii (12 mg ) plilus dwa piwa. Swiat byl cudowny. Kolorowy. Ogollnie jestem osoba mocno introwertyczna stresuja mnie wyjsca do ludzi citp. Bo bromku bylem tym kim chcialem byc towarzyski. Rozgadany. I jem normalnie potem sie wyaypiam czasami mam duzy problem w razie stresowej sytuacji moge caly tydzoen po 2 godziny spac z bromnkiem problem z nika) jednak reasumujac i przecgodzac do finalu jak magia szybko prysla zaczelo sie od 12mg teraz zjem 42 do 48 i nie ma tego efektu WOW co zaxlpierwszym razem. Poprosru trochcmnie rozluzni i dobrze spie. Zrobilem przerwe 3cmiesiacee. Nic nie dala dawke 12mg nie odczuwam wnogole. Moze tylko zeby usnac. Podradzcie co robic. Co zostalo xanax? Wiem wiem. Benzo to nie narkotyki ale raz naxjakis czascpotrzebuje siexodstresowac docnormalnycj dragow nie wroce. W przerwachcna benzo jem ketrel. Smiesznie male dawki od 0.25 do 0.50 mg usypiaja mnie jak malebdziecko no i to latwo dostac na erecepte. Z benzo probowalwm rolki. Dlaxmnie niexpasujecpierwszycraz 8 kgcnic nie poczulem drugiego dnia 20 mg tylkocspac poszedlem. Dzieki
  • 4633 / 767 / 0
Widzę że masz ten sam problem co ja, u mnie sytuacja wygląda podobnie, z tym że ja zazywam klonazepam. Jedyne co można zrobić to bardzo długa przerwa, skoro po 3 miesiącach tolerancja nie spadła to trzeba odpoczac dłużej, tak z pół roku i może będzie lepiej. Mnie też już przestały klony robić zadowalająco, na początku był efekt wow po 2mg, mega rozluznienie, nogi jak z waty takie miękkie, jak chodziłem to miałem wrażenie że unoszę się nad ziemią, ogólnie mega stan rozluznienia. Teraz już tego nie ma, po 2mg nie czuje praktycznie nic, a jak wezme większe dawki jak 6mg to sytuacja się nie poprawia, nadal nie ma tego efektu, dochodzą tylko skutki uboczne jak amnezja na drugi dzień że w ogóle nie pamiętam co robiłem, i jedynie spie dobrze po takiej dawce. Sam teraz już powiedziałem że pierdole i to bez sensu, magia zniknęła, nie ma sensu jeść klona rekreacyjnie, będę używał tylko w sytuacjach kryzysowych, może jak dłużej odpocznę będę bardzo rzadko bral to kiedyś ta magia wróci. Tolerka na benzo spada bardzo powoli, potrzeba czasem lat.
Uwaga! Użytkownik serotoninowy nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 346 / 92 / 0
Tak to już chyba jest z każdym benzo. Na początku klon mnie elegancko rozluźnił, tak, że rozjebałem się jak żaba na fotelu, miorelaksacja, przeciwlękowo też dawał radę chociaż nie był w tej kwestii mocarzem, za to trzymał w miarę długo i stabilnie. Po wyrobieniu sobie tolerancji, jakieś działanie wracało ale było niepełne, jakby "płytkie", czegoś zawsze brakowało i coś czuję, że ile bym tej przerwy nie miał, benzo nie zadziałają na mnie mnie w pełnej okazałości.
  • 2 / / 0
A wiec zamierzam zrobic sobiexprzerwe dluga naprawde. Wxraziexna sen mam duuuzo ketrelu. A benzo chyba sie przutrulem??? W ogole nie kam apetytu . Tylko bym spalm wstane wypije dwaxpiwa i znowu moge spac. Stan ten utrzymuje sie juz ponad 30 godzin od wziecia ostatniej dawki. Tez macie po benzo ze albo w ogole bie chce sie jesc albo jak jecie to tak dziwnie nie brzuchum wszystko smakuje tak samo jak gowno
  • 14 / 1 / 0
Wjebac się łatwo ale wyjście to jest koszmar
Waląc jedna tab clona nic nie czuję ale brać muszę bo będzie lipa...m
Uwaga! Użytkownik PurePowderHeaven jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 18 / 1 / 0
mój stary żre dziennie od 10mg do nawet 17.5mg Lorafenu. czasami wjeżdża mu reakcja paradoksalna i zaczyna grozić bliskim, oczywiście potem nawet nie pamięta, że coś takiego miało miejsce (nigdy nie podniósł na nikogo z nas ręki, gdybym się dowiedział, że choć tknął kogokolwiek z rodziny to bym z miejsca dzwonił po jakiś MOPS czy psiarnie). nie jestem w stanie mu przemówić do rozsądku, że to robi z niego pierdolonego zombie, że jest wjebany po uszy i coś trzeba z tym zrobić, on uważa, że jest chory, ma lęki i nerwice i to mu pomaga. jego psychiatra przepisuje mu po kilka pak miesięcznie, ostatnio dowiedziałem się, że ma też drugiego psychiatrę (pewnie dlatego, że ten jeden już nie mógł mu aż tyle tego wypisywać). jest coś co mogę zrobić? mogę podjebać tego psychiatrę? na duckduckgo reviews ma z 4 opinie, że te osoby piszące reviewsy lub osoby najbliższe wpadły w uzależnienie od różnych leków przez tego imbecyla, jedna osoba nawet pisała, że trafiła na oddział zamknięty, bo nie mogła wyjść z uzależnienia. jest jakaś instytucja czy chuj wie co, które sprawdza psychiatrów pod kątem tego, czy nie wypisują swoim pacjentom po kilka pak benzo na miesiąc? pamiętam, że jeszcze do niedawna dostawał od niego lorki i klony na raz. potrafił przyjechać z apteki z kilkoma pakami tego i tego. klonów przestał używać, teraz w szafce mamy z 10 paczek tego gówna. naprawdę on już chuja co pamięta, jest głupi jak but, ale nie wiem co mogę zrobić w takiej sytuacji. ten jego psychiatra to konował, moim zdaniem powinien stracić uprawnienia, jeśli pozwala na to żeby jego pacjent żarł tyle tego ścierwa dziennie. nie wiem co robić w takiej sytuacji skoro on nawet nie widzi problemu. kiedyś był alkoholikiem, pół rodziny u nas ma skłonności do uzależnień, a jako, że był wjebany w alkohol to benzo podoba mu się pewnie jeszcze bardziej, bo oba to depresanty.
ODPOWIEDZ
Posty: 1538 • Strona 144 z 154
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.