Heterocykliczne substancje modulujące potencjał neurotransmisji GABA, będące pochodnymi dwuazepiny – np. diazepam, czy klonazepam.
Więcej informacji: Benzodiazepiny w Narkopedii [H]yperreala
Zablokowany
Posty: 7329 • Strona 678 z 733
  • 27 / 1 / 0
1 mg chyba relanium, a alpra tylko, 0.25, . relka na odstawkę na szczęście niskich dawek alko, a alpre miałem w chacie, ale też mi myśle posłuży bo lęki jakieś paranoiczne (związane z alko) i przed ludzmi, porycia różne, no ale jak mówisz że nie powinno być lipy, to pojaram i se łykne to na sen.
  • 52 / 1 / 0
Słuchajcie, potrzebuje waszej pomocy. Jak szkoda ci czasu to czytaj tylko drugi akapit.
Mam zdiagnozowaną fobię społeczną, OCD i depresję. Psychiatra przepisuje mi różne ssri, jak narazie żaden nie zaskoczył, ale wierze że może któryś zadziała, bo nie mam innego wyboru.
Jest to psychiatra na NFZ, w sumie spoko jest, szczerze mówi jak to działa z antydepami, że ssri to loteria i metoda prób i błędów. Raz powiedziałem mu że z racji fobii społecznej w chuj trudno mi funkcjonować w niektórych sytuacjach typu szkoła i praca, niektórych czynności wymaganych w życiu nie jestem w stanie w ogóle wykonać bo wpadam w panike (reakcja walcz/uciekaj) i poprosiłem go o coś doraźnego na lęki (w domysle benzo) to przepisał mi propranolol (pomaga ale minimalnie, bo tylko na objawy lęku a nie na sam lęk, ogółem gówno, zeby sie pacjent odpierdolił) po zasugerowaniu benzo powiedział ze nie przepisuje tych leków bo za duzo pacjentów się uzależniło i blablabla. Więc kupiłem sobie etizolam 30mg i przerobiłem go przez ostatnie 4 miesiące bezboleśnie, całkowicie leczniczo. Osobiście nie chce ćpać benzo bo odstawka tego nie warta, już wole sie najebać wódą i połechtać troche GHB zamiast samego GABA-A

No ale eti się skończył, a ja chce alpre no i tutaj chciałem was zapytać o szanse powodzenia mojego planu:
1. Iść do tego psychiatry jak co miesiąc żeby powiedzieć ze kolejne ssri nie działa.
2. Opowiedzieć mu o tym o czym tu napisałem + pokazać butle eti i dowód w postaci screenshotu że przerobiłem ją w 4 miesiące a nie w tydzien w ciągu jak ćpun.
3. Powiedzieć że chciałbym recepte na alpre, a jeśli nie dostane to i tak kupie kolejny raz eti, tylko zaznacze że eti jest niezdrowe i nie wiadomo co tam tak naprawde jest bla bla bla wolałbym brać leki a nie jakieś dopalacze i ze jako plan b będe próbował wyłudzić od internistów (nie wiem czy nie zbyt ofensywnie względem niego)
4. Liczyć ze wypisze mi tą recke, a nie wypierdoli z gabinetu i nakabluje matce że ćpie (mimo ze mam 20 lat, ale nie wiem czy moze to zrobić).
Warto wspomnieć że lekarz NIE wie o moich uzależnieniach, tylko o problemach psychicznych.
Co sądzicie o tym planie?
  • 2899 / 606 / 10
22 maja 2018apceinocnupc pisze:
No ale eti się skończył, a ja chce alpre no i tutaj chciałem was zapytać o szanse powodzenia mojego planu:
1. Iść do tego psychiatry jak co miesiąc żeby powiedzieć ze kolejne ssri nie działa.
Okej, czemu nie.
2. Opowiedzieć mu o tym o czym tu napisałem + pokazać butle eti i dowód w postaci screenshotu że przerobiłem ją w 4 miesiące
Tak Panie doktorze, postanowiłem odstąpić od Pańskich zaleceń i rozpocząć leczenie na własną rękę, tak, do tego zażywałem ten lek dłużej niż zalecany czas, proszę mi wypisać więcej.
To nie wyjdzie, stary.
a nie w tydzien w ciągu jak ćpun
%-D
3. Powiedzieć że chciałbym recepte na alpre, a jeśli nie dostane to i tak kupie kolejny raz eti, tylko zaznacze że eti jest niezdrowe i nie wiadomo co tam tak naprawde jest bla bla bla wolałbym brać leki a nie jakieś dopalacze i ze jako plan b będe próbował wyłudzić od internistów (nie wiem czy nie zbyt ofensywnie względem niego)
To jeszcze branie lekarza na litość czy już szantaż emocjonalny? :*)
Może po prostu zaproponuj alprazolam, w końcu czytałeś o nim sporo i wiesz, że w razie "W" może pomóc. Broń Boże zażywać to w sytuacjach codziennych :finger:
A w razie czego, to t-tak na-naprawdę podebrałeś blister od cioci wujka kuzynki i w sytuacjach paniki bardzo pomogło :blush:
4. Liczyć ze wypisze mi tą recke, a nie wypierdoli z gabinetu i nakabluje matce że ćpie (mimo ze mam 20 lat, ale nie wiem czy moze to zrobić).
Warto wspomnieć że lekarz NIE wie o moich uzależnieniach, tylko o problemach psychicznych.
Co sądzicie o tym planie?
Nikomu o tym nie powie, chyba, że się z nim umówiłeś, żeby w razie czego dzwonił do mamy :-p
W najgorszym przypadku po prostu odmówi, pewnie dlatego, że to w końcu uzależnia, a ponadto sieka w głowie na skręcie przy fobiach i OCD to koszmarny koszmar :hug:
Powodzenia.
Hiperrealna propaganda w polskiej sieci
  • 210 / 30 / 1
[mention]apceinocnupc[/mention]


Chujowy, szanse na wypisanie recepty są małe. Jak chcesz się naprawdę wyleczyć to odstaw wódę, GHB, benzo i wszystko inne. Żaden SSRI nie "zaskoczył"? A czego się spodziewałeś jak pijesz? Podejrzewam też, że za często zmieniasz te leki. Wypróbuj jeden przez dłuższy czas, daj mu się rozkręcić, nie zakłócaj działania i nie resetuj go narkotykami. Proponowałbym z SSRI sertralinę/paroksetynę lub z iMAO selegilinę/moklobemid. Jak chcesz tylko tą receptę to zmień lekarza albo kupuj dalej eti.

Propranolol tylko na objawy lęku? Benzodiazepiny jeszcze bardziej pasują do tego stwierdzenia. Wiem, pewnie chodziło Ci o to, że propranolol likwiduje fizyczne objawy lęku i paniki, a benzo psychiczne. Uwierz mi jednak, że benzo Cię nie wyleczą, a jedynie grożą wjebaniem, zwiększeniem tolerancji (u Ciebie krzyżowej zresztą) i tym samym downregulacją receptorów GABA. W połączeniu z wyżej wymienionymi substancjami zmasakrujesz sobie te receptory na amen i nic z Ciebie nie zostanie.

Nie cytuj całych postów jeżeli są na tej samej stronie. Użyj opcji mention. DexPL
Narkotykom mówię nie wiem. Nie odpowiadam na pytania o źródła na PW.
  • 52 / 1 / 0
23 maja 2018STR88 pisze:
Tak Panie doktorze, postanowiłem odstąpić od Pańskich zaleceń i rozpocząć leczenie na własną rękę, tak, do tego zażywałem ten lek dłużej niż zalecany czas, proszę mi wypisać więcej.
To nie wyjdzie, stary.
"Bierz pan doraźnie ale tylko max 2 tygodnie" to jakiś absurd ze strony lekarzy, nie rozumiem tego, doraźnie to znaczy w razie potrzeby, po co tu limit czasowy? jak ktoś zarzuci 0.5 alpry raz na tydzień i tak przez kilka msc to przecież nie dostanie kurewskiej odstawki. Prawie pół roku brałem te eti, raz popłynąłem i codziennie 1mg przez tydzień i nawet wtedy ani razu nie doświadczyłem żadnego skręta. eti skończyło mi sie już 2 tygodnie temu.
To jeszcze branie lekarza na litość czy już szantaż emocjonalny? :*)
Nie wiem, może. Ja sobie to wyobrażam jako raczej coś w stylu: "Patrz pan już wiem co to jest, umiem się tym posługiwać i sie nie wjebałem, a nawet jeśli mam sie wjebać to mnie nie powstrzymasz skurwysynu :diabolic:
Może po prostu zaproponuj alprazolam, w końcu czytałeś o nim sporo i wiesz, że w razie "W" może pomóc. Broń Boże zażywać to w sytuacjach codziennych :finger:
Już to robiłem, pisałem w pierwszym akapicie, powiedzial ze nie przepisze bo pacjenci sie uzależniają i on takich leków już nie przepisuje ybyszyby. Wkurwia mnie to bo ja naprawde tego potrzebuje i nie chce tego ćpać.



23 maja 2018g4cm4n pisze:
[mention]apceinocnupc[/mention]
Chujowy, szanse na wypisanie recepty są małe. Jak chcesz się naprawdę wyleczyć to odstaw wódę, GHB, benzo i wszystko inne. Żaden SSRI nie "zaskoczył"? A czego się spodziewałeś jak pijesz?
Co do leczenia to benzo można razem z ssri z tego co mi się wydaje, z resztą często jest przepisywane, a wynalazków typu BDO nie próbowałem, jedynie czasem pierdolne sobie piwko raz na miesiąc bo nie moge sie powstrzymać, chociaż wiem że alko może z ssri nie groźne, ale pierdoli kuracje. Raz brałem fluwoksamine 3 miesiące 0 alko i też było zero efektów nawet antydepresyjnych, więc nie jestem jednym z tych kretynów co pobiorą 2 dni i rzucają bo dostają chwilowych efektów ubocznych. sertralina 2 miesiące dała efekt antydepresyjny ale zamulała mnie niesamowicie, byłem warzywem nie odczuwającym smutku i mającym wyjebane na wszystko i wszystkich ale nie miałem motywacji do robienia czegokolwiek poza oglądaniem śmiesznych kotów no i dużo spałem. Teraz jest wenla, może ona da dobry efekt.

Jedyne co teraz wpierdalam to koda, wiadomo czy ona może zaburzać kuracje? Jak tak to bardzo nie dobrze bo w nią jestem wjebany tak że ciężko mi przetrwać piątek bez trzysetki.


Scaliłem DexPL
  • 4603 / 2177 / 1
[mention]apceinocnupc[/mention]

Jeżeli lekarz jest spoko jak piszesz, to idź do niego i powiedz, że leki trochę działają, ale masz napady lękowe, niepokoje itd. Byłaś na długi weekend u babci i tam miałaś jeden z mocniejszych. Jako że był 3 maja i wszystko zamknięte, to babcia dała ci swój lek, co się nazywał (tu sięgasz do kartki) alprazolam. Bardzo mi pomógł w tej trudnej sytuacji. Zdjął że mnie presję, pomógł zniszczyć lęki. Dostałam od babci jeszcze 3 tabletki, które wzięłam 10 i 16 maja jak miała kolejne ataki paniki.
Czy szanowny Pan doktor mógłby mi ten lek przepisać żebym mogła sobie radzić w tych jakże trudnych sytuacjach? Trochę czytałam o tym leku i z tego co jest w ulotce to jest lek akurat na moje problemy. :diabolic:

Uśmiechasz się, i patrzysz mu w oczy. Nie prosisz ponownie. Tylko patrzysz. Wypisze. Na pewno.
  • 2899 / 606 / 10
Przede wszystkim etizolam - lek nie zarejestrowany w naszym kraju - jest lekiem nasennym, stąd jego zalecany maksymalny czas zażywania. Bliższym przykładem będzie zolpidem.
Doraźnie czyli nie w problemach życia codziennego, masz, no powiedzmy, "pozwolenie" na branie go nie wtedy, kiedy babka w Biedronce stuknie Ciebie wózkiem, a wtedy, kiedy wejdziesz do windy i ściany zaczną się kurczyć, a zewsząd zaczną grzmieć trąby apokalipsy :old:
alprazolam optymalnie powinno brać się do miesiąca.
Prostując - "bierz Pan doraźnie, a jeśli codziennie to maksymalnie dwa tygodnie, nie więcej!"
Widzisz, jeśli nie chce Ci przepisać alprazolamu i wyraźne to zaznaczył, to Ci go nie przepisze. Zrobi to kto inny? Jasne, ale on umywa od tego ręce. Nadal zwykła prośba o alprazolam, druga czy trzecia, jest lepszym pomysłem niż przychodzenie z butlą po etizolamie i proszenie o więcej.
jak ktoś zarzuci 0.5 alpry raz na tydzień i tak przez kilka msc to przecież nie dostanie kurewskiej odstawki
Tylko trzymaj się tej dawki 0.5mg raz na tydzień (lub mniej). To jest jak najbardziej do zrobienia. Tylko czy Ty z podejściem "jeśli mam się wjebać to mnie nie powstrzymasz" dasz sobie radę?
Jeśli tak bardzo Ci zależy i tak bardzo jesteś pewien, że paka alpry połówek lub jedynek starczy Ci na dłuuuuugo, to proponuję Ci iść do prywatnego psychiatry i tam wyprosić receptę, będzie łatwiej, możesz też, czego odradzam, bo to nielegalne :finger:, zakupić paczkę na czarno.
Hiperrealna propaganda w polskiej sieci
  • 52 / 1 / 0
Okej czyli wygodny pomysł z zasugerowaniem ze i tak biore benzo wiec możesz mi je wypisac i bedzie wygodniej nie wypali. No to inne pytanie. Czy mogę jednocześnie chodząc do tego lekarza iść do innego psychiatry tak od buta? Na jedną wizytę? Jak mam to załatwić?
Ten co teraz do niego chodze to jest na NFZ z przychodni w której nie jestem zarejestrowany.
  • 4603 / 2177 / 1
[mention]apceinocnupc
[/mention]
W teorii nie powinnaś chodzić do wielu lekarzy, ale w praktyce robisz co zechcesz. Zapisujesz się gdzie chcesz bez skierowania i chodzisz na tyle wizyt ile chcesz. Problem zaczyna sie gdy wszyscy zaczną Ci wypisywać leki refundowane i ich suma przekroczy limity miesięczne. Wtedy NFZ może udać się na kontrolę do tychże lekarzy i ustalać czemu tyle piszą na jedna osobę.
Jeżeli natomiast leki sa na 100% to nikt w praktyce tego nie skontroluje.

PS. Jesteś facet, czy dziewczyna? W statusie - dziewka, a piszesz w rodzaju męskim!?
  • 1279 / 125 / 0
Nie lepiej zamiast benzo zapytać o pregabalinę :-)
z każdym miesiącem brania benzo jest coraz
gorzej z odstawką. Zamiast alpry z dwojga złego wybrałbym na twoim miejscu diazepam.
diazepam łatwiej odstawić niż clon, alpre czy lorazepam, po drugie diazepam długa działa nie robi się dorzutek jak w przypadku alprazolamu.
Jednak skłaniałbym się ku pregabalinie.
Zablokowany
Posty: 7329 • Strona 678 z 733
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.