Więcej informacji: Benzodiazepiny w Narkopedii [H]yperreala
psychiatryk po raz n-ty. Prawdziwy facet próbuje do skutku. A tak serio to hobby sobie znajdź, może poezja, pisanie książek, scenariuszy. Masz polot. A teraz już naprawdę serio - nie wiem czy ktoś poza mną to przeczytał, a przeczytałem, bo pytałeś o coś na priv ze dwa tygodnie temu i poznaję po składni i ścianie tekstu.
Nie ma to jak sobie z rana przed pracą poprawić humor przy kawie i drożdżówce, że inni mają bardziej przejebane :-)
O stary, będzie ciężko. Znajdz dobrego lekarza i pod jego opieką próbuj schodzić z dawek.
Jak się nie uda to zostaje szpital.
Chyba raczej 4 tabsy po 1 mg :p
Wiem, że dwa miesiące to nie rok, ale myślę, że śmiało możesz zmniejszać ilość alpry włączając Bromazepam lub relanium. Do tego pregabalina. Choć początkowo na mnie nie działała i uznałem tą substancje za bezużyteczną to ostatecznie się do niej przekonałem zarzucając doraźnie dawki rekreacyjne. Brana zgodnie z ulotką też pewnie pomoże. Jak już zejdziesz do małych dawek to pomoże baclofen, w niedużych ilościach działa trochę jak benzo, zrobisz to za co nie mogłaś się zabrać.
Dla jasności ja podaję swój przykład, nawet nie wiem kiedy przeszła mi zwała czy tam skręt po branych przez dwa miechy naprawdę srogich ilościach. A wpieprzałem tego tyle bo, mam tolerkę kosmiczną, bo cały czas jem benzo, ale coraz mniej, wczoraj paczkę rolek, dzisiaj pół i jakoś to idzie, deprechy nie ma, lęków też, z podniesioną głową pewnym krokiem idę przez miasto. Jest git. A nie biorę codziennie. Doraźnie.
Spróbuj zgodnie z tabelką równoważności benzo powoli przejść na rolki albo bromka. Bromek krócej działa, ale mi służył między rolkami a alprą i klonem. No i z tą pregabaliną spróbuj. Jeśli ujebać się tym można (pożarłem kilka razy od 1000 mg do 2200, polecam raczej około tysiąca), więc jeśli można się tym upierdolić to leczniczo też musi działać, subtelnie ale działa.
Każdy organizm jest inny, opisuję swój przypadek, ale pytałaś to masz przykład a nie nierozumne pytanie czy chodzi o 41 mg
Powodzenia, znam Twój ból bo miałem ze 3 ciężkie odstawki. Ta była piąta i nawet jej nie zaliczam tak gładko poszło. Pozdrawiam.
Edit: Żeby nie było, że taki kutas ze mnie był w handlu to dawałem też rabaty, głównie ładnym dziewczynom i tym co zostawiali w chuj kasy :-))
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.