Heterocykliczne substancje modulujące potencjał neurotransmisji GABA, będące pochodnymi dwuazepiny – np. diazepam, czy klonazepam.
Więcej informacji: Benzodiazepiny w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 7314 • Strona 580 z 732
  • 8 / / 0
Dziękuję za przyjęcie na forum.
W skrócie opiszę swoją przygodę z clonazepanem. Kilka miesięcy po porodzie miałam depresję lecz w tamtych czasach nie było to tak częste jak dziś. Kiedy trafiłam do psychiatry miałam ataki paniki itp. Lekarz próbował ustawić mi leczenie antydepresantami lecz źle się po nich czułam. Wtedy przepisał mi clonazepam. Chodziłam kilkanaście razy na psychoterapię. Niestety jestem osobą wrażliwą i emocjonalną. Psychiatra prawie od 15 lat przepisuje mi clonazepam. Zaczynałam od dawki 3x2mg. Po terapiach i pracy nad sobą zeszłam do dawki 0,5mg. Długo zażywałam taką dawkę. Dużo w życiu przeszłam, ale nie o to chodzi. Kilka poważnych operacji. Jednak od tylu lat zażywam clonazepam. Obecnie jest to dawka 2x0.5mg. Nie zażywam leku rekreacyjnie, jak niektórzy tutaj piszą. Próbowałam odstawić clonazepam za pomocą Pregabalin 75mg. Po większej dawce Pregabaliny nie potrafię funkcjonować. Pytałam psychiatrę o odstawienie clonazepamu za pomocą diazepamu. Jest do takiej zamiany benzodiazepin sceptyczny, przepisał mi hydroksyzyne. Dopóki nie wiedziałam o clonazepamie co to za lek, zażywałam ze wskazań lekarskich. Teraz jestem załamana, bo nie wiem jak mam odstawić clonazepam, wiem że po tylu latach jestem uzależniona. Ciężko jest mi się z tym pogodzić. Czytam w Internecie o clonazepamie i benzo, opracowania dr Aishton i Basińskiej itp. Nie mogę sobie pozwolić na detoks szpitalny ze względu na pracę. Od stycznia zmieniam psychiatrę, bo wiem że to ja zażywam clona, ale lekarz nie powiedział mi jakie konsekwencje ma ta "cudowna tabletka". Chcialam prosić o jakieś wskazówki, rady jak sobie poradzić z odstawieniem clonazepamu.
  • 968 / 82 / 0
Nic mnie tak fizycznie I psychicznie nie przeoralo jak odstawienie alpry branej w ciagach.
  • 392 / 25 / 0
alpra to chyba najbardziej tyrajaca benzodiazepina. Na mnie np clonazepam w ogóle nie działa, nawet jak wezmę cała paczkę i zapije alkoholem. Moim błędem, a raczej błędem lekarza który mi to przepisał było to, że wjebal mnie w jedno z najsilniejszych benzo od razu. Bromazepam jeszcze wspominam miło, choć jak dla mnie na granicy placebo. Osobiście od jutra będę na dawce 2,5mg alprazolamu po 8 letnim ciągu, gdzie tak jak pisałam zaliczalam ciągi 2 letnie po 10mg na dzień. Mam nadzieję że tolerka pójdzie mocno w dół i jeszcze w kiedyś będę potrafiła się cieszyć urokiem benzo.
[ external image ] :heart:
  • 968 / 82 / 0
16 grudnia 2019Łaciata pisze:
alpra to chyba najbardziej tyrajaca benzodiazepina. Na mnie np clonazepam w ogóle nie działa, nawet jak wezmę cała paczkę i zapije alkoholem. Moim błędem, a raczej błędem lekarza który mi to przepisał było to, że wjebal mnie w jedno z najsilniejszych benzo od razu. Bromazepam jeszcze wspominam miło, choć jak dla mnie na granicy placebo. Osobiście od jutra będę na dawce 2,5mg alprazolamu po 8 letnim ciągu, gdzie tak jak pisałam zaliczalam ciągi 2 letnie po 10mg na dzień. Mam nadzieję że tolerka pójdzie mocno w dół i jeszcze w kiedyś będę potrafiła się cieszyć urokiem benzo.
To co piszesz to dla mnie jakas jebana abstrakcja. 2 lata po 10mg
Kurwa jak w cpaniu niczego sie nie boje I kilka razy prawie sie przekrecilem tak naprawde ci w chuj wspolczuje
  • 135 / 21 / 0
Skoro przez 8 lat A nawet nie raz więcej ludzie żrą benzo co nagle motywuje ich do odstawki ? Pytam z ciekawości
No bo co? No bo mogę
  • 392 / 25 / 0
16 grudnia 2019rodozz313 pisze:

To co piszesz to dla mnie jakas jebana abstrakcja. 2 lata po 10mg
Kurwa jak w cpaniu niczego sie nie boje I kilka razy prawie sie przekrecilem tak naprawde ci w chuj wspolczuje
Niestety nie abstrakcja a samo życie. Lekarze sami uwazaja mnie za szczególny przypadek, bo dawki które przez siebie przepuscilam zmiotlyby konia. Niestety wszystko ma swoje konsekwencje, przez ten staż z benzodiazepinami jakiekolwiek inne używki nie sprawiają mi w ogóle przyjemności. No może jedynie opio. Teraz niby robię detoks powolutku ale wciąż nie potrafię sobie wyobrazić siebie bez benzo. Myślę że fakt że zaczęłam je dość wcześnie brać wpłynął mocno na moją osobę i kształtowanie charakteru.
[ external image ] :heart:
  • 2854 / 943 / 0
ja staram się na chwilę odstawić Lorafen, bo jego użycie zaczęło się powoli wymykać spod mojej kontroli. świetny lek i nie mam zamiaru przestać go brać, bo na prawdę jest pomocny w kryzysowych sytuacjach, doraźnie. chcę zrobić coś w rodzaju przerwy, bo tolerancja zdążyła już skoczyć, a lek działa coraz słabiej, do tego nie mogę sobie pozwolić na żadną długotrwałą fizyczną zależność od czegokolwiek. dla większości może się to wydać śmieszne, ze względu na krótki (dla mnie długi) okres ciągu i stosunkowo niskie dawki. brałem około trzech-czterech tygodni, jedynie na sen - dawka 1 mg, rzadko 2 mg. branie weszło już w wieczorną rutynę, zapominałem się. czasami nie brałem przez 2-3 dni, ale zawsze jakaś siła skłaniała mnie do wzięcia tabletki. nie mogłem spać przez to, że ostatnio się zadziało dużo złego, męczą różne rzeczy po nocach. teraz minął trzeci dzień bez i nie jest najgorzej, spodziewałem się czegoś gorszego, biorąc pod uwagę, że lorazepam to dosyć silnie uzależniająca benzodiazepina i nie wolno stosować dłużej niż dwa tygodnie. szczególnie trudny do odstawienia ze względu na krótki okres półtrwania. najgorsze już z pewnością za mną, a jedyne co obecnie odczuwam, to objawy z odbicia. lekki niepokój w ciągu dnia i derealizacja. bezsenność daje w kość, ale tak to już jest, piekło we łbie większe niż było. zaleczam to zolpidemem, który niestety wykazuje tolerancję krzyżową z benzodiazepinami, ale to nadal mniejsze zło. kwetiapina (6.25-12.5 mg) działa dobrze, ale jestem nadwrażliwy na neurole, nie mogę brać. mam sporo Relanium, ale nie ma sensu po tak krótkim ciągu się przerzucać. myślę, że przez tydzień mój stan się ustabilizuje i organizm powróci do normalności. piszę posta jako relację. sam nigdy nie miałem problemów z benzodiazepinami, znam się z nimi bardzo długo i mam spore doświadczenie. mimo tego nie pakowałem się nigdy w ciągi, bo wiem, że to koszmar. pierwszy raz mi się zdarzyło i cieszę się, że w porę zauważyłem problem. mimo tego nie ma co przesadzać, bo aż tak źle nie jest.
ponownie zacząłem odwiedzać forum. w razie potrzeby proszę kontaktować się ze mną przy pomocy PM-ek.

with regards, przodownik
  • 328 / 24 / 0
16 grudnia 2019przodownik pisze:
[...] zawsze jakaś siła skłaniała mnie do wzięcia tabletki […]
uwielbiam czytać te wasze posty, ta "jakaś siła" to po prostu uzależnienie xD
  • 328 / 24 / 0
double
  • 1545 / 1580 / 0
pytanie troche z innej beczki, ale to pytanie do tych, ktorzy odstawili benzo.
czy benzo cos u Was ´wyleczylo´ ?
u mnie np. zniknely calkowicie stany lekowe przed snem, ktore mnie tak nakrecaly, ze balam sie spac bez swiatla i gadajacego tv.

p.s. nie biore tego od dlugiego czasu.
Uwaga! Użytkownik MaryJayDu nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 7314 • Strona 580 z 732
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.