Co myślicie doxepinie lub trazodonie na odstawienie alprazolamu?

W tydzień zjadłem 30mg alprazolamu, był to mój pierwszy kontakt z tą substancją jak i w ogóle z benzo. Dziś pierwszy dzień jestem trzeźwy, mam jeszcze drugie tyle a po prostu przestałem już czuć pozytywne efekty alpry, miałem duszności, chwiejny krok. Czego się mogę spodziewać? Dzisiaj wypiłem o 16 kawę i tak mnie zmęczyło, że zrobiłem drzemkę 2 godziny. alprazolam może jeszcze krążyć w moich żyłach? Będzie gorzej/lepiej?

@up jakaś depresja na tydzień się pewnie czepi. Telepawicy nie powinno być.

Dzisiaj w nocy miałem okropne koszmary i wcześnie się obudziłem. Gdzieś przeczytałem, że to alpra je wywołuje. Może to przypadek ale było bardzo nieprzyjemnie. Od rana lekki niepokój ale do ogarnięcia.

Przerobiles 1 paczke wiec na pewno powaznych objawow miec nie bedziesz. Mozesz miec efekt lustra przez pewien czas np jak alpra koila nerwy - bedziesz nerwowy, jesli spales lepiej - bezsennosc itp. Ale niedlugo.

Czy zawroty głowy, lekkie odrealnienie i nadpobudliwość jak po fecie to objawy odstawienia? 3 dzień już jestem czysty, ale te objawy nie są zbyt przyjemne.

Tak. Typowe.

Niech mądra głowa wyjaśni dla mnie pewien mechanizm Bralem 5 lat benzo( i dalej biorę, ale miałem przerwę około 4 tygodnie) i do teggo czasu zero skręta.Dawki to 2 mg lorazepamu/dzien, 2 mgklona/dzien.Czy to za małe dawki na skręta ? Czy benzo jeszcze utrzymywały się we krwi...nie mam pomysłu.

Nie jestem mądra głowa ale mam dwie teorie:
1sza to taka, że czytając -siątki stron w wątku o benzo to widziałem dość często wyższe dawki 4-6mg klona, niedawno zabalowałeś bodajże z midasem - więc może być, że nastąpiła kumulacja leku chiciaz po ponad 3 tygodniach powinieneś i tak dostać skręta (po tygodniu już w sumie)
Więc druga teoria prowadzi do tego, ze jestes w gronie tych szczęśliwców, których benzo nie doprowadza do agonii przy odstawce choć ciężko w to uwierzyć. Nawet Ashton bodajże wspomina, ze ok 30% moze doswiadczyc slabe lub zadne objawy odstawienne. Patrzac na ilosci, rodzaj i staz to niemal niemozliwe, zwlaszcza ze tolerka po 5 latach to lacznie 4mg drapieżców. Czasem piwo, wino z kobita - mi sporadyczne alko windowalo tolerke a jeszcze nie biore roku.

Ja natomiast w tej grupie nie jestem. Dojechala pregabalina i od 5 dni wrzucam 2x75mg, dzisiaj rano 15omg bo 10mg rolek i 1mg klona juz kiepsko dzialal. I to jest swietny srodek, humor i chec do dzialania, troche telepie jak lekko zimno, od jutra obcinam 0.25 klona i pojade 150-0-75 i zobacze jak bedzie. Jak znosnie po 10 dniach - to nastepne 0.25. Mirta albo miansa ma sen i jest gi, dopiero jak zejde do tych 10mg rolek zwieksze pregabe i sprobuje po 15 maja zerowac.

Mały, ale jednak pewien procent ludzi nie ma zespołu odstawiennego po benzodiazepinach. Genetyka, opisane na wiki en.