Heterocykliczne substancje modulujące potencjał neurotransmisji GABA, będące pochodnymi dwuazepiny – np. diazepam, czy klonazepam.
Więcej informacji: Benzodiazepiny w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 7314 • Strona 499 z 732
  • 904 / 182 / 0
Dobra, liczy sie w koncu efekt koncowy i odstawka. Od dzisiaj 2mg, czuje sie lepiej niz jak cialem z 7.5mg na 5mg. Od tej 5tki w dol w ogole nie czuje dzialania benzo no ale to wynik kumulacji poprzednich dawek. Jeszcze troche i ladowanie.
  • 8104 / 897 / 0
Ja mam jakiś pojebany organaizm.Odstawiałem benzo przez 23 dni dni i zero ubokow. Robocop kurwa :D
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
  • 904 / 182 / 0
28 listopada 2018UJebany pisze:
Ja mam jakiś pojebany organaizm.Odstawiałem benzo przez 23 dni dni i zero ubokow. Robocop kurwa :D
Benzo moze powodowac trwale zmiany - mamy wiec doskonaly przyklad :-D a na serio zazdroszcze bo lykalbym regularnie terapeutyczne dawki i frunal przez zycie towarzysko-zawodowe jak po (u)jebany
  • 655 / 23 / 0
27 listopada 2018Jamedris pisze:
Czyli dawka lecznicza, ale taka, którą się resetujesz. Pamiętaj, że przy Twojej chorobie żadna ilość alkoholu nie jest wskazana, a podobnie jest z benzodiazepinami u osób uzależnionych choć raz fizycznie+/psychicznie (w wyjątkowych przypadkach dozwolone, ale dawki nierekreacyjne); bierzesz stale dwie co prawda różne (etanol i diazepam) substancje w ciągu, z diazepamem robisz przerwy (jak piszesz), ale moim zdaniem są dwie opcje:
a) tendencja będzie taka, że przerwy między używaniem diazepamu będą maleć, a tłumaczyć będziesz sobie to coraz gorszymi kacami nawet jeżeli ilość spożywanego alkoholu nie wzrośnie;
b) problem z odstawieniem alkoholu przybierze na sile, bo na tyle spodoba Ci się synergia tych dwóch substancji.

Praktycznie rzecz ujmując, Ty jesteś STALE na ciągu na diazepamu i etanolu, ze wględu na b. długi t1/2 diazepamu. Wynosi on ~ 50 godzin z rozstrzałem 20–100 godzin, a wg. badań od 36 do aż 200 godzin dla głównego aktywnego metabolitu, czyli dezmetylodiazepamu.

Moim skromnym zdaniem zagrożenie uzależnieniem jest aż nadto widoczne, jeśli już nie jesteś w stanie, w którym odstawiając jedną używkę zastępujesz sobie ją zwiększoną ilością drugiej (choć obie to depresanty!) lub delirium alkoholowe będzie obwarowane także nieprzyjemnościami związanymi z odstawieniem benzo; te potrafią pokazać pazury po naprawdę niedługim czasie, wystarczy wyrobiony nawyk psychiczny, a to psychika jest najcięższa do pokonania nawet w przypadku "głupiego diazepamu".

Co do tego, że nie zamierzasz zwiększać dawek - nikt na tym forum nie zamierzał. ;-) Nie wynika to z Twojej woli czy jej braku, a z konieczności, bo niedługo te 10-15mg przestanie łagodzić Ci objawy zatrucia etanolem aka kaca.

Nie odbierz tego jako osobisty atak, po prostu jesteś w momencie w którym warto Cię zawrócić dość dosadnie pokazując, w jakiej sytuacji jesteś. I nawet, jeżeli teraz niemożliwość funkcjonowania bez rolek wydaje się być śmieszna, to za jakiś czas już taka nie będzie. Zrób mały test - odczekaj, aż diazepam i jego metabolity kompletnie wyjdą z organizmu i obserwuj, jeśli nie wierzysz. Pamiętaj też, że legalność alkoholu w naszym kraju nie zmienia faktu, że jest to jedna z najszybciej neurodegenerujących używek, a z benzodiazepin CIĘŻEJ wyjść, niż z tych "słynnych" opio.

Proszę. :-) [mention]lufa9999[/mention]
Dzięki za dobre słowo. Dobre bo szczere. A, pomijając wszystko, może zamiast diazepamu co kilka dni zastosować jakąś krócej działającą benzo? Żeby nie być w ciągu benzo, bo fakt z tym okresem poltrwania diazepamu. Może klon by był lepszy? Ma krótszy okres poltrwania... Albo jakaś alpra? Z tym alkoholem zrobię porządek ale jeszcze się trochę z nim pomocuję...
Pozdrawiam!
Paweł
  • 904 / 182 / 0
Nie zamienialbym diazepamu na mocniejsze i bardziej wpierdalajace benzo i krzyzowal je dodatkowo z alko. Odstawianie klona po krotkim ciagu to koszmar, zejscie diazepamem z 20mg do 2mg w 6 tygodni nie bylo uwlaczajace mej godnosci i psychice. I odstaw alko nim zaczniesz odstawiac benzo bo na odstawce benzo 3 piwa robia rozpierdol.
  • 236 / 9 / 0
Zejście z benzo ct to koszmar , grypa itp. bynajmniej u mnie , czułem się jak gowno, teraz już mogę wszystko robić I czuje się okej , w poniedziałek będzie 3tyg bez benzosów.
Używaj opcji mention (@jartexxx) żebym widział że zadałeś pytanie lub odpowiedziałes na mój post :)
  • 522 / 64 / 0
Ja 2 miechy bez benozo (może ze 2 mg raz czy dwa), duże dawki pregabaliny co tydzień, rekreacyjnie. Do tego 40 mg paroksetyny, czekam aż się wkręci.
Uwaga! Użytkownik GL HF nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2024 / 584 / 0
29 listopada 2018lufa9999 pisze:
27 listopada 2018Jamedris pisze:
Czyli dawka lecznicza, ale taka, którą się resetujesz. Pamiętaj, że przy Twojej chorobie żadna ilość alkoholu nie jest wskazana, a podobnie jest z benzodiazepinami u osób uzależnionych choć raz fizycznie+/psychicznie (w wyjątkowych przypadkach dozwolone, ale dawki nierekreacyjne); bierzesz stale dwie co prawda różne (etanol i diazepam) substancje w ciągu, z diazepamem robisz przerwy (jak piszesz), ale moim zdaniem są dwie opcje:
a) tendencja będzie taka, że przerwy między używaniem diazepamu będą maleć, a tłumaczyć będziesz sobie to coraz gorszymi kacami nawet jeżeli ilość spożywanego alkoholu nie wzrośnie;
b) problem z odstawieniem alkoholu przybierze na sile, bo na tyle spodoba Ci się synergia tych dwóch substancji.

Praktycznie rzecz ujmując, Ty jesteś STALE na ciągu na diazepamu i etanolu, ze wględu na b. długi t1/2 diazepamu. Wynosi on ~ 50 godzin z rozstrzałem 20–100 godzin, a wg. badań od 36 do aż 200 godzin dla głównego aktywnego metabolitu, czyli dezmetylodiazepamu.

Moim skromnym zdaniem zagrożenie uzależnieniem jest aż nadto widoczne, jeśli już nie jesteś w stanie, w którym odstawiając jedną używkę zastępujesz sobie ją zwiększoną ilością drugiej (choć obie to depresanty!) lub delirium alkoholowe będzie obwarowane także nieprzyjemnościami związanymi z odstawieniem benzo; te potrafią pokazać pazury po naprawdę niedługim czasie, wystarczy wyrobiony nawyk psychiczny, a to psychika jest najcięższa do pokonania nawet w przypadku "głupiego diazepamu".

Co do tego, że nie zamierzasz zwiększać dawek - nikt na tym forum nie zamierzał. ;-) Nie wynika to z Twojej woli czy jej braku, a z konieczności, bo niedługo te 10-15mg przestanie łagodzić Ci objawy zatrucia etanolem aka kaca.

Nie odbierz tego jako osobisty atak, po prostu jesteś w momencie w którym warto Cię zawrócić dość dosadnie pokazując, w jakiej sytuacji jesteś. I nawet, jeżeli teraz niemożliwość funkcjonowania bez rolek wydaje się być śmieszna, to za jakiś czas już taka nie będzie. Zrób mały test - odczekaj, aż diazepam i jego metabolity kompletnie wyjdą z organizmu i obserwuj, jeśli nie wierzysz. Pamiętaj też, że legalność alkoholu w naszym kraju nie zmienia faktu, że jest to jedna z najszybciej neurodegenerujących używek, a z benzodiazepin CIĘŻEJ wyjść, niż z tych "słynnych" opio.

Proszę. :-) [mention]lufa9999[/mention]
Dzięki za dobre słowo. Dobre bo szczere. A, pomijając wszystko, może zamiast diazepamu co kilka dni zastosować jakąś krócej działającą benzo? Żeby nie być w ciągu benzo, bo fakt z tym okresem poltrwania diazepamu. Może klon by był lepszy? Ma krótszy okres poltrwania... Albo jakaś alpra? Z tym alkoholem zrobię porządek ale jeszcze się trochę z nim pomocuję...
Cały w tym sens, by diazepam działał długo i miał łagodną "krzywą spadania" i dawka była czasem na zakładkę, że tak powiem. Miej na uwadze możliwość wystąpienia ataku epileptycznego z powodu redukcji alkoholu albo np. przerwania ciągu z braku kasy czy innej przyczyny. diazepam, nienajmocniej może, ale działa na próg padaczkowy w pozytywny dla Ciebie sposób.

Nie zamieniałabym diazepamu na nic. Tanie, długo działające i stosunkowo mało wpierdalające benzo nadające się do wychodzenia z jednego nałogu. Bo np. takiego alprazolamu czy, o zgrozo, klonazepamu to tu bym nie poleciła. Jeśli uznasz, że diazepam Ci nie pomaga, to ew. baclofen - to nie benzo, to dość dziwny lek. Ale już uznałeś, że Ci pasuje, a baklo byłoby krokiem w tył mimo wszystko. :-) Ale to mniejsze zło od alpry lub klona.

alprazolam za krótko działa i IMHO za mocny.
klonazepam - tak samo, tylko działa dłużej. Plus dodatkowo to tak, jakby wychodzić z piwa wódką.

A zarówno z alprą, jak i z klonem znam się od wielu lat. Mam epi (grand MAL) i gdy z czegoś wychodzę lub redukuję czy funduję sobie przerwę, np. teraz jest to opio, to towarzyszy mi diazepam. alpra doraźnie w napadach lękowych, ale nie ma sobie co ich wkręcać, bo szybciutko występują z odbicia przy braku alpry.

Zobacz, na redukcji benzodiazepin, na przykład klonazepamu, końcowo stosuje się diazepam. Gdy jedna piątka starczy, kupujesz opakowanie dwójek albo dzielisz sobie dawkę inaczej, nie ma przedziałki, ale teoretycznie można... Ja z klonazepamu dzień-w-dzień dwucyfrowo wyszłam baklofenem i na końcu diazepamem. Wiele było tych prób i obecnie raz na dwa miesiące parę dni pobiorę i tyle, szału nie ma. A kiedyś - poranna kawa i krzyż to był mus.
You wouldn't? Yes you would. You would lie, cheat, inform on your friends, steal, do *anything*
to satisfy total need. Because you would be in a state of total sickness, total possession, and not in a position to act in any other way.
  • 904 / 182 / 0
Mam pytanie - mysle coby wlaczyc cos na poprawe zdolnosci umyslowych, opornie idzie nauka przy tej odstawce. Winpocetyna czy piracetam? I czy nie beda sie gryzly z diazepamem z w ostatniej fazie odstawki czy poczekac do wyzerowania?
  • 236 / 9 / 0
@BladziuchnyStrach

Na odstawke moim zdaniem najlepiej sprawdza się pregabalina +ketrel I mirta. A jeśli chodzi o skupienie się , to chyba tylko czas moim zdaniem przyniesie efekt :)
Używaj opcji mention (@jartexxx) żebym widział że zadałeś pytanie lub odpowiedziałes na mój post :)
ODPOWIEDZ
Posty: 7314 • Strona 499 z 732
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.