Teraz to już nic nie bierz.

Ile trwają te najgorsze objawy? Miesiąc? Dwa? Pół roku? Wiem, że każdy inaczej reaguje, ale niech chociaż ta depresja i niechęć zejdzie. Nie waliłem jakichś zaporowych ilości.

@tormen
Nikt tobie tu nie odpowie na pytanie jak długo będą trwać objawy absty jak nie podasz jakie leki brałeś i w jakich ilościach.
'' Nie waliłem jakichś zaporowych ilości.'' - nic mi to nie mówi...

@marcin05121 niekoniecznie weż clona która cię ustabilizuje najlepiej najmniejszą z możliwtch zakładasz 2mg pobądż na tej dawce z 3miesiące i przygotuj leki które pomogą ci odstawić benzo ze szczególnym naciskiem na diazepam 1mg clona to 20mg diazepamu według mojej psychiatry 10mg, jest jeszcze klorozepat 2mg klona to 60mg klorazepatu.
Te dwie benzodiazepiny nadają się do rzucanie ciężkiego kalibru leki jak alpra, klon,loreazepam.

Przydatne mogą być leki sedatywny SSRi, pregabalina, tranzadon lub mirttazepina, okskarbazepina, baklofen , kwetiamina ewentualnie chlorpotyksen.

@tormen zamiast czekać ile trwa anhedonia, nie lepiej wziąść lek przeciwdepresyjny w moim przypadku pomimo brania leków, najgorszy okres to około 6miesięćey z tym ż ja na klono byłem 20lat.

23 zapisałem się do psychiatry niech coś z tym robią,ostatnio jak bylem to pomocą było tylko przesłuchanie kurwa jak na komisariacie kto przypisuje mi benzo.Po tym przyszła załamka i pojawił się pomysł o jebnieciu clona z dnia na dzień może ta psychiatra mi pomoże.2 mg pomogły i jak narazie nie ma cisnienia najwięcej przestało mną trzasc

a tisercin pomoze wysepilem to kiedys na (bezsennosc) bralem clono 9 lat prawie 10 po 4-6 mg od grudnia mi sie cos pojebalo i zaczolem walic tego klona jak jebniety

Już wracam z wyjaśnieniami jak ze mną.
Od lipca zeszłego roku biorę Setaloft 100mg (próbowałem 150, ale było gorzej), wcześniej różne antydepresanty. Od września zeszłego roku jechałem na alpra 4mg co drugi dzień, przez ostatnie 2 miesiące redukowałem dawkę i od ponad tygodnia jestem na zero. Deprecha, niemoc, w głowie mam tylko "zleeee sie czuuuje" i najchetniej wracam do wyra. Nie wiem, czy to skutek odstawienny, czy skutek brania Sertry. Będąc na benzo było lepiej, ale też bywały gorsze okresy.

Anhedonia, depresja to tylko jedne z objawów. Często mogą trwać długie miesiące. Organizm to nie zabawka...

Choć bezsenność, lęki i inne somatyczne objawy powinny ustąpić po paru tygodniach. Oczywiście jeżeli pozostaniesz w trzeźwości od benzo /pochodnych.

Mnie też niedługo czeka odstawka . Byłem u lekarza wczoraj i mam skończyć obecny zapas na dawce 2.5mg klona. Czyli jakieś dwa tygodnie, a potem znowu do niego i mówi że jakoś to rozpisze. Tylko wspominał o redukcji klona, dokładając diazepam, ale w ilościach typu 5-10 mg na każde ćwierć milligrama uciętego klona... Mało się wydaje, powiedziałem wprost że 1mg klona to 20mg rolek. Powiedział.... Zobaczymy i bon voyage...

Panika już ogarnia jak myślę o tylu miesiącach schodzenia. Na szczęście będę dostawał w aptece dawki tylko na tydzień by nie kusilo podjadac, zwiększać dawki. Bo wiadomo, ciekawe czy głowa wytrzyma. Wspomnę też o SSRI, choć ich unikam (citalopram, escital może) i piracetam... baclofenu trochę też mam, ale to już w sytuacji podbramkowej.

@marcin05121 tisercin pomoże na bezsenność ale jest to lek żle tolerowany ma bardzo silne działanie cholinetyczne, mocno obniża ciśnienie , rano jak się obudzisz będziesz najprawdobniej oszołomiony. Spróbować możesz może dobrze zareagujesz na tisercin, na twoim miejscu spróbowałbym z dwa dni jak nie to odstawka. Jak masz innego psychiatry bo tamten był najwyrażniej jebnięty, zapisz sobie leki co ci tu wymieniłem , wszystkich pewnie nie przepisze ale jaką część napewno napisz co masz jaka jest jego propozycja to będziemy ogarniać.
Trzymaj się chłopie.

PS Jeśli tamten psychiatra, chciał też odstawiać leki od strzała, to mu konsekwetnie gadaj że się tobie nie śpieszy żle reagujesz na szybkie redukcje , przeszłeś piekło chciałbyś redukcje na substytucji diazepamem jak masz w domu klono ja ci rozpisze redukcje clono +diazepam że bęziemy powoli przechodzili na diazepam podam ci przykład jakbyś schodził z 2mg.
1tydzień 1,5mg klono +10mg diazepamu 2 tydzień 1,25clono +15mg diazepamu 3 tydzień 1mg +20mg diazepamu 4tydzień tu dodajesz pregabalinę 1mg klono +20diazepamu 5tydzień 0,75klono +25mg diazepamu 6 tydzień 0,5klono +25mg diazepamu 7tydzień 0,25clono +25mg diazepamu. 8 tydz sam diazepam 25mg i tniemy o 5mg do dawki 5mg jak chcesz co tydzień jak chcesz co 4dni.
Teraz ważny etap końcówki są trudniejsze dlatego tniemy po 1mg nie 5mg tylko 1mg co 4-7dni.
Na końcu mamy 1mg to jeszcze dzielimy go na pół przez 4-7dni.
Tak redukuje się we Włoszech Niemczech tak redukukowała DR Ashton.
Można jeszcze zastosować metodę często tak jest jak pacjent w pewnym okresie redukcji np w tej ropisce dajmy na to 1,5clono +10mg diazepamu jak schodzisz na 1,25mg czujesz się bardzo chujowo, to przesuwany to zmniejszenie dawki co tydzień.
Oczuwiśćie w pierwszej kolejności jest twój lekarz ale zawsze masz alternatywę odstawienia.

Mój przypadek jest troche pojebany mialem od 9 lat przepisywany clonazepam,amizepin i metocard na serce.Leki na padaczke przepisywane hurtowo prosze brac nawet 9 mg jesli wystapia ataki problem jest taki ze na wlasny koszt zrobilem sobie badania i zadnej padaczki nie mialem i nie mam po tym badaniu idac do lekarza powiedzial ze go to nie interesuje oni tylko przedluzali recepty proszac o rade w odstawieniu uslyszalem a prosze przestac brac a psychiatra bul jeszcze lepszy bo powiedzial a po co odstawiac.Takze pisali niektorzy ze chce zostac meczennikiem albo bohaterem odstawiajac z dnia na dzien ale poziom mojego wkurwienia siegnal zenitu czuje sie jak cpun bez 2 tabl clona w kieszeni nie wychodze z domu musze miec "na wszelki wypadek"uzaleznili mnie a teraz kazdy umywa rece skargi zadnej nie zloze bo nigdzie nie ma mojej karty zdrowia (zaginela)przez 9 lat mam tylko 1 wpis o grypie z przed 5 lat a chodzilem po leki 2 razy w miesiacu