No ja jutro jadę na detox szpitalny od benzo i opio trzymajcie kciuki

Jednocześnie? Przymusowy, czy sam sobie zaordynowałeś taką terapię? Coś po detoksie? Czy powrót do domu i jama?

Sam moja decyzja po detoksieie na lipiec ośrodek 3 miesięczny

Powodzonka ;)

wszystkiego dobrego

Ciężka przeprawa cię czeka. Tak czy siak powodzenia.

Jakoś to będzie dziś szaleje jtrto stopka dostępu do neta nie będę miał także nie będę pisał motywację mam nie dość ze więzienie ale też nie wyrabiam finansowo

Opiszę Wam mój dziwny przypadek. Otóż byłem w ciągu na alprazolamie około 2 tygodni, dawki od 0,5 mg do 2 mg na dzień. Łącznie poszło jakieś 24 mg. Ciąg przerwałem w piątek (ostatnie 2 mg wziąłem w czwartek) i od razu w ten sam dzień mocne objawy abstynencyjne - zawroty głowy, skurcze/bóle mięśni, odrealnienie itd, no każdy kto choć raz przeżył odstawkę od benzo wie o co chodzi.

Wytrwałem tak do soboty, ale pewne sprawy wymagające ode mnie 100% sprawności umysłowej zmusiły mnie do łyknięcia alpry, tak więc poszedł 1 mg. W niedzielę zaraz po pobudce od razu w głowie (i nie tylko) ten sam Meksyk, więc znów 1 mg. Ale tego dnia postanowiłem odstawić alprazolam na zimnego indora (bo i dawki małe, i cug niedługi).

A skończyło się to tak, że po wzięciu tego ostatniego miligrama w niedzielę objawy absty praktycznie całkowicie odpuściły. Już 2 dzień bez jakiegokolwiek benzo, a ja czuję jedynie lekkie zawroty głowy - nic więcej. Niby jeszcze może pierdolnąć, ale niejedną odstawkę krótko działających benzo mam za sobą i znając swój organizm to już mi raczej nie grozi. Zresztą z farmakologicznego punktu widzenia ten alprazolam już dawno pływa w odmętach kanalizacji, a ja czuję się bardzo dobrze. ;-)

I jak to wytłumaczyć?

Ja bym głęboko się zastanowił nad hospitalizacją co tam Tobie podadzą kwas waloprominowy z całą gamą skutków ubocznych , i neuroleptyzacja ambulatoryjnie masz większe pole manewru jak np kuracja z pregabaliną i gabapeptyną czy baklofenem. W szpitalu jest rygor nawet psychoterapia jest robiona pod kątem, wszystkich osób, jednej osobie na sesji poświęca się góra 10-20 minut. Ja byłem w grupie w której przeważającą większość stanowili CHADOWCY było też dużo uzależnionych od alko, od benzo konkretnie clono było nas trzy osoby i dwaj pierwsi wypisali się na własne żądanie, ja dotrwałem do końca 10 tygodni.
Twoje życie . Twój wybór może akurat będzie lepiej.
Powodzenia.

Ciekawe co bedzie jak dopadnie Cie skret. Przeciez nikt nie uwierzy ze bierzesz takie kosmiczne dawki wszystkiego i na poczatek dostaniesz moze dawki ktorych nie poczujesz, ktore nie zniweluja skreta. Jak myslicie?

O skrętach nawet nie chcę pisać ale skoro już napisałeś to jak masz skręta to personel ma to w dupie.