Heterocykliczne substancje modulujące potencjał neurotransmisji GABA, będące pochodnymi dwuazepiny – np. diazepam, czy klonazepam.
Więcej informacji: Benzodiazepiny w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 7314 • Strona 397 z 732
  • 375 / 102 / 0
[mention]pampuk[/mention] , [mention]DexPL[/mention] jeszcze raz w takim razie chwała wam za to, że chcecie chłopakowi pomóc. Teraz coraz mniej jest takich ludzi. Większość czubka własnego nosa nie widzi. Dobrze mieć jest takie wsparcie, szczególnie podczas takich hardcorowych detoksów jak od benzo, które trwają chyba najdłużej ze wszystkich detoksów od substancji psychoaktywnych jeśli się nie mylę. Sama odstawiałam szpitalnie tylko opiaty, ale znam osoby, które zagościły na szpitalny benzo-detoks i wiem, że ze względu na jego długość, izolacje i separację od normalnego życia takie wsparcie jest konieczne, żeby psychika nie pieprznęła o beton, jak zaczynają się sinusoidalne huśtawki.

Na twoim miejscu [mention]Demis[/mention] zastanowiłabym się nad ich propozycją. Może nie na już, ale zawsze dobrze mieć jakiegoś "znajomego lekarza", szczególnie jak się leży się w szpitalu - nawet nie koniecznie na odtruciu. Za ciebie i mądre decyzje mocno trzymam kciuki.
Uwaga! Użytkownik drmjp nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1893 / 174 / 0
[mention]pol90[/mention], zmiksowałem kodeinę z Benzo i jednym smakowym Radlerem.


Dziękuję Wam wszystkim za wsparcie.
Take DXM and Be Happy
  • 218 / 51 / 0
Hej, brałem alpre w dawkach średnio 1-2mg/doba od grudnia do mniej więcej początku kwietnia. Od tamtego momentu do teraz poszedł listek klona 2mg. Pierwszy ciąg benzo w życiu. Pytanie jest takie - gdybym teraz odstawił ct, jakie mam ryzyko padaczki? Oczywiście, każdy organizm jest inny i nie wyczarujcie mi przez internet odpowiedzi na 100%, ale zastanawiam się o ile orientacyjnie takie 60mg klona mogło obniżyć próg drgawkowy.
Pytam bo chciałbym rzucić benzo na dobre, a przy okazji tak się złożyło że nie mam teraz za bardzo kontaktów. Oczywiście jestem przygotowany na psychofizyczne piekiełko (przynajmniej teraz mogę tak pisać, zanim się zaczęło :P), tylko myśl o padaczce mnie niepokoi. Może jest coś otc/domowego żeby sobie pomóc, wiem żeby nie pić kawy, papierosów też nie palę.

pozdro i dzięki z góry za odpowiedzi
I am Alpha and Omega, the beginning and the end. I will give unto him that is athirst of the fountain of the water of life, freely.
  • 140 / 21 / 0
[mention]horalky[/mention] a który to twój ciąg?
Jak pierwszy to może nie być aż tak boleśnie, ale prosto też nie będzie. Klonazolam to chuj, źle wróży. Pewnie czytałeś wątku o "terminatorze benzo" nie dostał on takiego tytułu bez powodu. Kurewsko uzależnia fizycznie, a 3 miechy ciulania zolamu w miksie z eti to już srogo.

Tak jak pisałem jak pierwszy ciąg to może być mała taryfa ulgowa. Odstaw na 24h i zobacz co się stanie, bo wtedy dopiero organizm zaczyna cierpieć też z braku snu, co zwiększa chujnie 10x. Jak brałeś tylko na sen i jeszcze mówisz że miewasz dni przerwy to spoko, byle te "dni przerwy" nie były sprzed miesiąca.

Jak Ci zostały resztki to zejdź z dawek, od razu utnij o połowę. Najlepiej bierz tylko na sen i z dnia na dzień mniej. Jeżeli nie ściemniałeś i brałeś tylko na sen (z dniami przerwy) to będziesz mieć bezsenność z odbicia.
A ryzyko padaki? zawsze jest, szczególnie przy zolamie

Ja ostatnio z ciągu 0.25mg eti na noc miałem problem wyjść i już drugi tydzień męczę się z psychicznymi. A pierwszy to tragedia fizycznego odstawienia... mimo że tylko 0.25mg eti. No ale u mnie to któryś z rzędu ciąg jest... z każdym coraz ciężej... z każdym coraz mniej potrzeba dni do zależności fizycznej
  • 1360 / 176 / 0
07 maja 2018nicniebrałem pisze:
Hej, brałem alpre w dawkach średnio 1-2mg/doba od grudnia do mniej więcej początku kwietnia. Od tamtego momentu do teraz poszedł listek klona 2mg. Pierwszy ciąg benzo w życiu. Pytanie jest takie - gdybym teraz odstawił ct, jakie mam ryzyko padaczki? Oczywiście, każdy organizm jest inny i nie wyczarujcie mi przez internet odpowiedzi na 100%, ale zastanawiam się o ile orientacyjnie takie 60mg klona mogło obniżyć próg drgawkowy.
Pytam bo chciałbym rzucić benzo na dobre, a przy okazji tak się złożyło że nie mam teraz za bardzo kontaktów. Oczywiście jestem przygotowany na psychofizyczne piekiełko (przynajmniej teraz mogę tak pisać, zanim się zaczęło :P), tylko myśl o padaczce mnie niepokoi. Może jest coś otc/domowego żeby sobie pomóc, wiem żeby nie pić kawy, papierosów też nie palę.

pozdro i dzięki z góry za odpowiedzi

Nie dostaniesz padaczki. Na wszelki wypadek załatw sobie Depakine Chrono i bierze 2 x dziennie po 500mg. Wówczas nie ma opcji zebys padaczki dostal.
mój mail: maykel855@gmail.com
  • 4603 / 2170 / 1
[mention]nicniebrałem[/mention]
Podobnie ja wyżej. Zamiast padaczki, szybciej dostaniesz depresji.
Natomiast z tą depakiną to bym sie chwilowo wstrzymał. Tylko w ostateczności bo to mocny lek i żeby nie było jakiegoś niepotrzebnego problemu. (na padaczke na pewno zadziała - ale na co innego to nie wiadomo.)
  • 218 / 51 / 0
[mention]DexPL[/mention],[mention]Maykel85[/mention]

Dzięki chłopaki, to uspokajające. Depakine odpuszczę, pora zobaczyć jak najbliższe dni zlecą.
Jeszcze z okolic 'wróżkowania', to jak myślicie, (bez obstawy lekowej) ile czasu zajmie mi dojście do stanu względnego komfortu, zarówno psychicznej i fizycznej? Czego się spodziewać jak na razie mam tylko w teorii po przeczytaniu kilkudziesięciu stron tego wątku, na początek swojego własnego boogie-woogie dalej czekam, siorbiąc meliskę. Jak macie jakieś prognozy najbliższych godzin/dni to też bardzo mile widziane jako dodatek do tego co już z wątku wyciągnąłem. Cały praktycznie czas ciągu, jak i teraz staram się jeść zdrowo, suplementuje się troszkę też, ale bez jakichś szaleństw. Z apteki jak na razie mam melatonine i melise. Niestety nie mam teraz jak załatwiać sobie leków nie-OTC, jeśli jest coś jeszcze z tej grupy co może pomóc, to jak wyżej, będzie mi miło jak napiszecie.


Na korzyść mogę sobie też policzyć że z alkoholem praktycznie wcale alpry nie mieszałem, a klona już zupełnie. Dawki też praktycznie zawsze trzymałem stałe, nie wiem nawet czy to bardziej plus czy minus.
No i to pierwszy ciąg, ale jednak niestety dojebany czasowo, niesamowite jak szybko się praktycznie lato zrobiło. Najpierw niewinna alpra od magika na doraźne lęki, a potem nagle maj i pusty blister po klonie :-|
I am Alpha and Omega, the beginning and the end. I will give unto him that is athirst of the fountain of the water of life, freely.
  • 105 / 7 / 0
07 maja 2018blister pisze:
[mention]horalky[/mention] a który to twój ciąg?
Jak pierwszy to może nie być aż tak boleśnie, ale prosto też nie będzie. Klonazolam to chuj, źle wróży. Pewnie czytałeś wątku o "terminatorze benzo" nie dostał on takiego tytułu bez powodu. Kurewsko uzależnia fizycznie, a 3 miechy ciulania zolamu w miksie z eti to już srogo.

Tak jak pisałem jak pierwszy ciąg to może być mała taryfa ulgowa. Odstaw na 24h i zobacz co się stanie, bo wtedy dopiero organizm zaczyna cierpieć też z braku snu, co zwiększa chujnie 10x. Jak brałeś tylko na sen i jeszcze mówisz że miewasz dni przerwy to spoko, byle te "dni przerwy" nie były sprzed miesiąca.

Jak Ci zostały resztki to zejdź z dawek, od razu utnij o połowę. Najlepiej bierz tylko na sen i z dnia na dzień mniej. Jeżeli nie ściemniałeś i brałeś tylko na sen (z dniami przerwy) to będziesz mieć bezsenność z odbicia.
A ryzyko padaki? zawsze jest, szczególnie przy zolamie

Ja ostatnio z ciągu 0.25mg eti na noc miałem problem wyjść i już drugi tydzień męczę się z psychicznymi. A pierwszy to tragedia fizycznego odstawienia... mimo że tylko 0.25mg eti. No ale u mnie to któryś z rzędu ciąg jest... z każdym coraz ciężej... z każdym coraz mniej potrzeba dni do zależności fizycznej
To mój pierwszy taki ciąg, chociaż pare lat temu jadłem apteczne benzosy ale nie w takich ciągach. Brałem w poniedziałki po południu, wieczorem już nie dorzucałem. W resztę dni wieczorem, do tego czasem alko. Ogólnie takich dni przerwy powiedziałbym, że było z 5-6, i zwykle miałem problemy ze spaniem. Dziś po południu poszło 0.5 clonazolamu a od jutra zaczynam odstawkę, no i chuj zobaczymy jak wyjdzie. Zdam tu relację po kilku dniach.
  • 2024 / 584 / 0
Pisałam to już dziś paru osobom przy klonazepamie, przy klonazolamie sprawa jest jeszcze poważniejsza - koniecznie leki przeciwdrgawkowe do obstawy, lepiej zapobiegać, niż leczyć epilepsję wywołaną odstawieniem. A Klonazolam to istny RZEŹNIK progu drgawkowego.

Doświadczone na sobie.
You wouldn't? Yes you would. You would lie, cheat, inform on your friends, steal, do *anything*
to satisfy total need. Because you would be in a state of total sickness, total possession, and not in a position to act in any other way.
  • 1893 / 174 / 0
Ja jeszcze za free dostałem 200mg clonazolamu. I jak tu żyć ja się pytam :D Na drgawki to kwas walproinowy dobry jest. Ja mam CHAD to mam go za darmo :)
Take DXM and Be Happy
ODPOWIEDZ
Posty: 7314 • Strona 397 z 732
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.