Więcej informacji: Benzodiazepiny w Narkopedii [H]yperreala
05 maja 2018Demis pisze: Masakra. Nie stać mnie w takim razie prywatnie. Będę musiał poszukać na fundusz. Ale dzięki za informację.
Jak chcesz szczegóły (miasto, kaliber broni krótkiej itd...) pisz na pw.
"Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać różnych rezultatów” Albert Einstein.
[mention]Demis[/mention] na twoim miejscu zastanowiłabym się nad tym. Może zaraz po sesji? Może inne niż własne miasto jest dobrą opcją, bo wiadomo, że to zawsze jakiś dodatkowy zewnętrzny czynnik powstrzymujący od wypisu na życzenie, bo jak tu wrócić do domu? Z drugiej strony zastanów się też nad jakością detoksu. Z tego co wiem to w Polsce są dwie szkoły, o których wcześniej pisałam. Albo do ścięcia dawek benzo do 0 (tak jest chyba na większości detoksów), albo do wyzerowania stężenia i potrzymania delikwenta na obserwacji w stanie trzeźwości przez kilka dni (tak chyba odtruwa się [mention]thermogrippp[/mention] gdzieś w Warszawie).
Tak czy inaczej trzymam kciuki
A co miałbym zyskać z tego, że chłopak ogarnie życie? Tylko satysfakcje i jego dobre słowo (albo złe bo mu fazę zjebałem).
Jestem silnym zwolennikiem ogarniania uzależniania od benzo w domu, ale jest pewna granica, która moim zdaniem w tym przypadku została przekroczona. Sam sobie nie poradzi.
[mention]Demis[/mention]
Twój psychiatra jeżeli wie co robić, a nie tylko jak pisać recepty wystarczy. To po twojej stronie potrzebna jest decyzja że z tym kończysz, albo tym zostajesz... On może tylko złagodzić efekty uboczne. A czy to zrobisz u mnie, u [mention]pampuk[/mention], u siebie, czy w Poznaniu za 2800/tydzień to już kwestia drugorzędna. Wiedz, że masz opcje i nie musisz z tym gównem być sam.
PS.: Jutro przeczytam wiadomość od Ciebie, bo dziś się naćpałem i ledwo na oczy widzę.
06 maja 2018Demis pisze: [mention]drmjp[/mention], martwi mnie w tym wszystkim reakcja rodziny. Nigdy wcześniej nie przechodziłem detoksu.Do tego oznaczało by to koniec przygody z benz, a nie chcę ich definitywnie porzucić.
PS.: Jutro przeczytam wiadomość od Ciebie, bo dziś się naćpałem i ledwo na oczy widzę.
Tym bardziej, że nic na tym nie tracę. Nie czuję się tu ze swoją skoliozą moralną szeryfem z PCK ale jeśli ktoś faktycznie potrzebuje pomocy i chce walczyć nałogiem to dlaczego miałbym nie pomóc jeśli mam możliwości. Zwłaszcza, że w tym 5* hotelu już dwukrotnie wczasy spędzałem :-P. Mogę podsunąć lekarza prowadzącego, który ogarnie temat. Leków nie oszczędzają na początku, żarcie jak wszędzie chujnia z patatajnią. Pierwszy etap "piekło" do przejścia, pózniej wypuszczają na ogólny no i tu widzę niestety jeden minus narkusu, lekusy i alcusy wymieszani są.
Po DTX istnieje możliwość pozostania na terapii ale to już inna bajka. Jest to na NFZ.
Może inaczej ... jednak mogę coś z tego mieć ... przedłużę życie człowiekowi a może nawet je uratuje, który zdecyduje się na odwyk a go gdzie indziej pogonią. Bo odwyk to qrwa impuls, dziś jesteś zdecydowany i jak Cię przyjmą to OK. A jak pogonią to chęci tracisz...i jutro już raczej myślisz inaczej.
Natomiast pomagam tylko dwa razy pierwszy i ostatni jeśli ktoś w trakcie spierdoli.
"Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać różnych rezultatów” Albert Einstein.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.