Wczoraj mi się dobry trop znalazł, najlepsze jest to, że te leki niektóre były przeterminowane np. na Thiocodinie była cena 2.55zł :cheesy: :cheesy: , ale podziałał jak trzeba, trampek zresztą też, dlatego sory jak nawalam z ortografią ale piszę na jedno oko ;-)
Też nie podoba mi się ta hipokryzja no ale co zrobić :-)
http://www.youtube.com/watch?v=ERChf3CzPEw
TwojDzielnicowy pisze:Na mnie też benzodiazepiny nie działają jakoś specjalnie super. Ale przynajmniej wśród ludzi jestem panem sytuacj Dlatego uzależniają tak mocno. Benzodiazepiny zażywane w domu, przed komputerem to marnotrawstwo. No chyba. że jako dodatek do innej substancji. Swój potencjał wykazują dopiero wśród społeczeństwaLilia1 pisze:Ja chyba jakoś nie bardzo reaguję na benzo. Wszyscy je wychwalają jak to się fajnie po nich czują a mi po benzo po prostu chce się spać, żadnego błogostanu tylko senność a jak już zasnę to śpię jak kamień. Dla mnie benzo są sensowne tylko jak robię przerwę od opio albo jak nie mogę spać. Próbowałam diazepamu, nitrazepamu i bromazepamu i zawsze tylko senność.
TwojDzielnicowy pisze:Też tak macie, że podczas wizyty u rodzinki/znajomych grzebiecie im po szafkach z lekami, szukając czegoś ciekawego. Bo z tego co napisał Nutella to nie tylko Ja tak mam Przyznawać się kto jeszcze, obiecuję że nie będzie za to banów ;-)
W kręgu bliskich znajomych noszę miano 'aptekarza'. Jeśli ktoś nie wie, czym się porobić, pisze do mnie, co aktualnie ma w apteczce, a ja odpowiedam :D
A u rodziny często buszuję po szafkach. Notorycznie. Niestety moja rodzina jakaś dziwna jest, nigdy nie ma nic ciekawego...
P.S - wczoraj dostałem rolki, miałem zjeść tylko 4 sztuki... Wziąłem 150mg kody, przed tym 10mg i na zejściu 10 mg rolek zapite browarkami. Wybrałem się na miasto, tam wypiłem dwa ruskie szampany i po powrocie do domu jeszcze 2 piwa... rano obudziłem się mega ociężały. Sprawdzam moją osobistą apteczkę, a tam co? Rolki zeżarte w cholerę... Nosz kurwa jego mać!
Ostatnio polubiłem alprazolam, działanie podobne do bromazepamu, a wystarczy 1-2mg żeby poczuć się naprawdę dobrze. Jeszcze gdyby to tak nie uzależniało to chyba brał bym to do końca życia.
A jeśli ktoś ma stwierdzoną padaczkę i bierze leki to w ogóle nie może kierować?
Jeśli jednak zrobisz Prawo jazdy zatajając przed lekarzem fakt, że jesteś chory na padaczkę i będziesz miał atak, którego następstwem będzie wypadek/kolizja to wtedy możesz mieć problemy, a już napewno lekarz który wydał zgodę na prowadzenie pojazdów.
Trochę się na ten temat nasłuchałem od lekarzy, bo w tym roku miałem robić prawko, ale niestety 3ataki na początku tego roku odroczyły moje plany o parę latek :-/
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.