Więcej informacji: DOx w Narkopedii [H]yperreala, TMA w Narkopedii [H]yperreala
Dalej mnie dziwi ten potwór opisany przez ciebie.
Jak to nie jest wina zmęczenia, to na drugim miejscu stawiał bym na to, że wywołała to senność.
Ja jak zasypiam i jestem na pograniczu snu i jawy (na trzeźwo) to nieraz słyszę "głosy", najczęściej znajomych.
Kiedyś, by nie wzbudzać niczyich podejrzeń i wrócić z normalnymi źrenicami do domu zapodałem sobie DOCtorka - jeden karton. Oczywiście nie wychodziłem z łóżka, bo byłem senny, a umówiony z innym podróżnikiem byłem na zdecydowanie późniejszą godzinę.
Nie wiem jak określić ten stan. To tak jakby oglądać CEV'y przez sen i tworzyć psychodeliczne scenariusze własnego snu. Nigdy moje sny nie były normalne, ale wtedy to one były najcięższym przeżyciem całej fazy.
Niekiedy miałem wrażanie, że już wyszedłem z domu, tylko tak mnie mocno złapała bania, że urywa mi się film, ale na szczęście to był tylko sen.
Po przebudzeniu się efekty okazały się mierne.
Może piszę niezrozumiale, ale jestem w takim stanie, że nie mogę się skupić.
CosmoDo pisze: No właśnie Gluciorro . Na mnie DF działał też pod pewnymi względami lepiej od LSD . NA pewno jest mocniejszy wizualnie . Kwas z kolei powoduje ciekawszy stan umysłu , chociaż dla mnie również podobny do DF . Jak dla mnie LSD nie wiele ustępuje dragonowi a na pierwszy miejscu są i będą na razie grzyby ( lub grzyby plus DXM ) . Powój jak na razie plasuje się najniżej , głównie ze względu na nie przyjemne objawy fizyczne . No , ale to już jak wiadomo indywidualna kwestia każdej osoby , nie każdy lubi to czy owo .
jedne z najlepszych bań jakie w życiu miałem to właśnie zasługa DF.
Plankton pisze:U mnie dokładnie tak samo.CosmoDo pisze: No właśnie Gluciorro . Na mnie DF działał też pod pewnymi względami lepiej od LSD . NA pewno jest mocniejszy wizualnie . Kwas z kolei powoduje ciekawszy stan umysłu , chociaż dla mnie również podobny do DF . Jak dla mnie LSD nie wiele ustępuje dragonowi a na pierwszy miejscu są i będą na razie grzyby ( lub grzyby plus DXM ) . Powój jak na razie plasuje się najniżej , głównie ze względu na nie przyjemne objawy fizyczne . No , ale to już jak wiadomo indywidualna kwestia każdej osoby , nie każdy lubi to czy owo .
jedne z najlepszych bań jakie w życiu miałem to właśnie zasługa DF.
W żyły wtłoczę dekstrometorfan
Następnie pożrę Cię
I SIGMA ciałem się stanie
to chyba oczywiste, jak mocno wazka ryje organizm, ja po 1mg mam straszne cisnienie, goraczke, mocno sie odwadniam itp. nie wyobrazam sobie 5mg, skoro po 1 sa momenty ze po prostu nie chce juz wiecej, chce sie czuc normalnie, blogoslawie trzezwosc.
to porycie organizmu ma duzy wplyw na czesty chujowy klimat na wazkach, wiadomo, jesli czujemy sie zle fizycznie, to w stanie otwartego kawalkiem szkla umyslu latwo o lapanie chorych klimatow.
imo wizuale nie sa w stanie wynagrodzic ciezkich czesci fazy, wazki to chujowa sprawa.
btw, tez macie to przemozne wrazenie na wazkach, ze czekacie na 'cos' a im bardziej sie zastanawiacie co to jest, to dochodzicie do wniosku ze to koniec tripu? naprawde, dfy mecza fizycznie i psychicznie, jak dla mnie sa po prostu 'zle' i decydowac sie na nie mozna jedynie ze wzgledu na kurewskie ciekawe oblicze tego 'zla'.
W żyły wtłoczę dekstrometorfan
Następnie pożrę Cię
I SIGMA ciałem się stanie
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.