Heterocykliczne substancje modulujące potencjał neurotransmisji GABA, będące pochodnymi kwasu barbiturowego – np. fenobarbital.
Więcej informacji: Barbiturany w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 247 • Strona 17 z 25
  • 18 / / 0
Czyli jak zaczałem brac teraz barbiturany to czy mogę użyć benzo do zejścia?

SCALONO - Berig

Okazało się, że pomimo mojego wieloletniego uzależnienia od benzo to po stosowaniu barbituranów przez tydzień nic mi się stało i po odstawieniu nie czułem żadnych objawów odstawiennych.
Pomimo tego nie polecam stosowania babrbi bo wyobrażam sobie że objawy odstawiennne bo benzo to nic w porównaniu do obj odstawiennych bo barbituranach.

Pozdrawiam
  • 766 / 133 / 6
bimanol pisze:
Polfa Tarchomin produkuje jeszcze na rynek rosyjski taką mieszankę o nazwie Reladorm tabl. x 10 szt.
1 tabletka zawierają 100 mg soli wapniowej cyklobarbitalu oraz aż 10 mg diazepamu !

W Polsce preparat był dostępny bardzo dawno temu, do 1993 roku.
Dziś Polfa Tarchomin sprzedaje go tylko na eksport.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Cyklobarbital
duldidaj pisze:
Cześć Wam, znalazłem taki fajny wynalazek jak Reladorm (barbi + benzo w tabletce), czy jest on dostępny tylko poprzez import docelowy?
Heja! Jestem zaskoczony i niezmiernie zadowolony z nowych nabytków do mojej kolekcji szeroko pojętych antyków. Znalazłem 6 (sic!) blistrów Relanium 5mg, najstarszy ważny do 1982, najnowszy do 1990 r. Obok nich w zawiniątku leżała mała, biała kopertka z pieczątką i opisana następująco: "Reladorm X tabl. 260787". Zgodnie z tą informacją w środku znajdowało się kilka tabletek Reladormu - nie pierwotne 10, ktoś je wykorzystał, tylko 4,5 tabletki.

Postanowiłem spróbować tego diazepamu, zjadłem 15 mg najmłodszego (do 1990) i mogę rzec, że stare, ale jare! Przez 25-35 lat nic się prawie nie stało z tymi zacnymi rarytaskami. Jedyna różnica - ładuje się dłużej i nieco słabiej działa (prawdopodobnie przez spowolnione wchłanianie) - 10-20% mniej mocy. Dodam, że half-life nadal należy do najdłuższych, ponieważ zasypiając o 1 pod wpływem tych tabletek, obudziłem się o 15, spałem 14h.

Dziś przyszła kolej na drugiego białego kruka - Reladorm. Tabletka zawiera 10 mg diazepamu i 100 mg soli sodowej cyklobarbitalu. Cyklobarbital posiada half-life równy 6h, należy do barbituranów działających średnio długo, metabolizmowi ulega dzięki CYP2C19, którego jest substratem. Wpływa jako induktor na CYP2B6 (silna indukcja, np. metadon, metoksetamina czy kwas walproinowy), CYPCB9/10 (silna indukcja, np. THC, NLPZ-ty), CYP3A4/5/7 (średnia indukcja, np. morfina, większość opioidów, wiele antydepresantów i BZD) i CYP1A2 (słaba indukcja, np. kawa, niektóre TLPD czy agomelatyna).

Jaki ma to wpływ praktyczny? Przez CYP3A4 przebiega szlak metaboliczny morfiny, jednakże Reladorm został przyjęty 2,5 h po aplikacji morfiny, zatem lwia część opiatu jest już w formie skoniugowanej, przyłączonej do receptorów i dającej ciepełko człowiekowi, a poza tym wczoraj inhibitowałem go grapefruitem. Cyklobarbital podany doustnie w dawce 0,1–0,4 g wywołuje w ciągu 15 minut sen (pozbawiony marzeń sennych) trwający ok. 5–7 godzin -> za Wikipedią. Reszta izoform P450 jest nieistotna w tej sytuacji.

Zdobyczny Reladorm jest bohaterem opowieści o mojej dzisiejszej kombinacji lekarstw - 50 mg difenhydraminy, 25 mg hydroksyzyny, po 30 minutach 600 mg morfiny p.o. (z piperyną) i nieco marihuany. Po 2,5 godziny Reladormu jedna sztuka - 100 mg cyklobarbitalu jest równe 10 mg diazepamu - przewiduję przyjemność! Z codziennej suplementacji: amisulpryd, selegilina i buspiron - wszystkie podnoszą poziom dopaminy.Farmaceutyki już rozchodzą się po moim ciele... za kilka godzin dokończę me wyznania.
Harm reduction i rozsądek sposobami na to, drogi użytkowniku substancji psychoaktywnych, byś cieszył się pełnią efektów swych specyfików przez całe życie.

ZERO TOLERANCJI DLA TOLERANCJI!
  • 292 / 30 / 18
Po nieco dłuższej przerwie wracam i pragnę przedstawić Wam moje spostrzeżenia co do barbituranów. Dobra, nie napiszę właściwie nic - dlaczego? Zaraz wyjaśnię. Chodzi o lek przeterminowany "trochę"... Właściwie prawdziwy archaistyczny antyk godny Jimiego Hendrixa i Judy Garland. Połączenie hydroksyzyny w dawce 50 mg z barbituranami - brallobarbital (50 mg) i sekobarbital (150 mg). Tramadol i wszystko inne się pokończyło, więc chcąc nie chcąc, czekały mnie objawy odstawienne. Tym razem jednak chciałam po prostu móc zasnąć, a nie jak każdego razu wcześniej przy odstawce - przespać może z pół godziny w bólu i rozje.anej termoregulacji.
A teraz do rzeczy - wzięłam 1 tab na początek. Po godzinie - właściwie nic takiego, nadal nie spałam. Wzięłam więc kolejne dwie tabletki. Przez "sen" miałam poczucie, że chyba obudzę się przed południem oraz że chyba jest już jasno. Właściwie to była ta jedna, jedyna myśl, którą pamiętam...
Obudziłam się trzeciego dnia na OIOMie z rurkami, wenflonami, myśląc że to chyba jest tylko sen. Z tego co słyszałam od lekarzy to byłam na granicy śmierci. Nie. Byłam już prawie martwa. Znaleźli mnie na podłodze (jak się tam znalazłam?), później sztuczne oddychanie itd. Po przyjeździe karetki, jako że mieszkam za górami, za lasami, na zadupiu, to postanowili wezwać helikopter, inaczej bym nie przeżyła. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że teraz po powrocie ze szpitala chciałam znaleźć owe opakowanie, jednak bez skutku. Nie ma. Ani tabletek, ani opakowania. Co więc się wtedy działo i ile tak naprawdę wzięłam? Nie mam niestety pojęcia. Druga ciekawa rzecz, to że już od początku podejrzewano tramadol jako przyczynę. W testach wyszła jakaś tam zawartość tramadolu, co prawda, jednak później musiałam znów się tłumaczyć przed psychiatrą i innymi lekrzami, że nie, nie jestem niedoszłym samobójcą, i to nie był tramadol. Ale oni nie wiedzieli nawet co to barbiturany, pff.
Więc tak, o co mi chodzi - uważajcie na takie substancje i w ogóle uważajcie. Większość z nas lubi życie na krawędzi, ale łatwo przegapić gdy owa gra zaszła za daleko. A z pewnego punktu nie ma już drogi powrotnej. Są lepsze rzeczy niż barbiturany (nie piszę tego przez to, że w moim przypadku wyszło tak jak wyszło). Choć szczerze? Nawet te trzy dni w śpiączce i trzy kolejne w stanie "wegetatywnym" nie sprawią że podejmę decyzję o zmianie mojego życia. Może się uda w sumie, może nie. Dzisiaj wiem tylko że chcę wreszcie wypić dobre PST albo wziąć z 600 mg tramadolu. Przykre.
"Nie wierzę w to, że miłość ma tysiące obcych imion.
I że dziś są uświęceni, którzy chcieli za nią ginąć.
Jest tak wiele powodów do życia z heroiną,
Ale żaden nie prowadzi nas do upojenia chwilą."
  • 560 / 9 / 0
No to mnie trochę wystraszyłaś. Godzinę temu zjadłem dwa Veramidy z datą ważności do: 11.01.85 i miałem właśnie dorzucić kolejne dwie sztuki. Byłem na spacerze i postanowiłem zajrzeć do starego domu moich nieżyjących już dziadków. Skończyło się to znaleziskiem 6szt. tego oto barbi i kilku innych mniej ciekawych leków. Minęła ponad godzina i działa nadal. Efektem jest niemała sedacja, ale inna niż po benzo niemniej dość przyjemna i problemy znacznie się oddaliły. Oczywiście przed twoim postem miałem dylemat ,,jeść albo nie jeść,, - ale jako wieloletni lekoman nie umiałem odmówić.

scalono - WRB

Nikt nic nie pisze więc będzie post pod postem. Późnym wieczorem zarzuciłem jeszcze cztery tabsy i się nie strułem, wzrosła tylko ogólna zamułka, ale zasnąć się nie udało. Wspomnę tylko że odstawiłem tram i widać nawet barbi nie dało rady na sen.

scalono - Reisende

Dzisiaj poszedłem na grzyby i znalazłem kila kań, ale nie o tym. Pisałem wcześniej, że odwiedziłem dom nieżyjących już dziadków i znalazłem Veramid. Dzisiaj znów wracając z grzybów, coś nie dało mi przejść obojętnie obok tego domu. Ostatnim razem za bardzo się spieszyłem i przegapiłem Cyclobarbitalum Calcium 0,2 Polfy-Tarchomin. Na opakowaniach pismo mojej babci- ,, na sen ,,. Nigdzie nie ma daty przydatności- pewnie już z trzydzieści lat po niej. Jest tylko numer serii 20290. Na razie poszły trzy sztuki i czekam na efekty. Na wikipedii jest napisane: Cyklobarbital podany doustnie w dawce 0,1-0,4g wywołuje w ciągu 15minut sen(pozbawiony marzeń sennych) trwający około 5-7 godzin. Ze snu całe szczęście nici, jest za to sedacja i chęci nawet na kucharzenie czego zwykle nie znoszę. Ten Cyklo jak Veramid rozwija skrzydła około godziny po podaniu.
Uwaga! Użytkownik Veramid nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 108 / 6 / 0
Fenobarbital to dziwna rzecz. Mowa o bellergocie. Kobiety nie narzekały, a wręcz chwaliły sobie działanie tego leku, a płeć przeciwna ma mieszane uczucia. Nie na darmo jest na opakowaniu napisane, że to dla kobiet podczas przechodzenia menopauzy hihi. Podobno małe dzieci tym są faszerowane gdy nie chcą spać bleh. Jedynie to się nadaje do miksów w niskiej dawce z: alko; benzo;kodą; mj.
Uwaga! Użytkownik Nupidron nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 220 / 20 / 0
Ja miałem paczkę bellergotu. Porównam do benzo, bo to takie stare benzo są przecież. Całkiem mi się ten fenobarbital spodobał, jego działanie na mnie porównałbym do relanium. (diazepamu)

Nie sondzicie?

Edit: Tak, świetne do mixów.
Ogólniej nawet, na podkład.
Identycznie jak benzo
When I go into the ground,
I won't go quietly,
I'm bringing my crown
  • 568 / 4 / 0
Czy barbiturany działają silniej niż benzo? Jaki barbituran najsilniejszy na sen?
  • 712 / 82 / 2
Co rozumiesz przez silniej? W końcu pójdziesz spać, a przy barbi kilka tabsów więcej to sen na wieczność. W polsce jest tylko fenobarbital na padaczke dla psów i ostatniego rzutu u ludzi. Było wałkowane wiele razy. Chyba że pogrzebiesz w szafkach u dziadków jak nie sprzątają szafek ze starych leków. To może znajdziesz reladorm, sprzedawany w polsce do 92r. Zawierał 10mg relanium 100mg cyklobarbitalu.
Uwaga! Użytkownik kofel nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 657 / 92 / 0
albo veramid, lub pabialgine, też zawierały barbiturany, plus toksyczne środki p.bólowe
Uwaga! Użytkownik KickInTheEye nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 568 / 4 / 0
Słyszałem, że barbiturany pomimo nieco innego mechanizmu działania wykazują tolerancje krzyżową z benzo. U mnie sytuacja jest taka, że alpra nie uspokaja już, ale nadal działa przeciwlękowo. Zolpidem natomiast nie usypia, ale poprawia nastrój i czuć działanie, jak wezme więcej załącza sie podwójne widzenie. Czy w takiej sytuacji fenobarbital 100mg zadziałałby pełnią siły?
ODPOWIEDZ
Posty: 247 • Strona 17 z 25
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.