01 grudnia 2022Metman pisze: Jak wypada baklofen przy zejściu z fenibutu?
Ciąg 4 miesięczny, 3-6g/dzień.
Będzie miękkie lądowanie?
Szczerze, wolę schodzić z baklofenu dziś ruskiego wynalazku.
zacząć od małych dawek i jechać w górę czy mogę od razu jebnac w palnik?
chciałem połączyć z dxm, czy 300mg dexa to wystarczajaca dawka (normalnie 300 mnie nie klepie)
czy taki tygodniowy ciąg może wyrządzić na mnie większe szkody?
Tak, po tygodniu będziesz miał zjazd, lepiej zmniejszaj potem dawki do takich przy których nie będziesz wył z psychicznego bólu. Dodatkowo nie bądź w środowisku, gdzie osoby są kłótliwe na zejściu, bo popsujesz sobie relacje. Trochę tauryna pomaga, ale ogólnie to zjazd po baclo jest kurwa najgorszym zjazdem jakiego doświadczałem, a brałem już dużo. Zaopatrz się też w coś nasennego na wszelki wypadek. Dawki wedle uznania, do fajności to 50mg, a do bomby to 75-100mg i możesz dorzuta np. 50mg. Oczywiście im więcej się wybawisz tym większa będzie kara, ale chyba każdy ćpun to rozumie. Baclo dobrze się komponuje z stymulantami i zawodem w oczach rodziny
Za to na następny dzień czuję zajebiste pobudzenie i chęć do działania.
Również nie występuje u mnie agresja po baklo w przeciwieństwie do fenibutu po którym jestem agresywny.
Wpadłem na pomysł by na następny dzień po baklofieniu zarzucić kawę, plaster nikotynowy i 30mg dxm na podbitke stymulacji - właśnie jadę do apteki i jutro testuje dam znać czy spoko.
Właśnie u mnie na następny dzień też się czuję zajebiście. Problemem jest to, że kobieta u mnie wyczuwała, że coś jest nie tak i zaczynała rozmowę po czym ja nie panowałem nad postawą, tonem głosu i mimiką poprzez upośledzenie GABA przez co niewerbalnie wyglądało jakbym miał coś za uszami i atakował przez co bardzo łatwo zaczynało się samonapędzające się koło agresji. Inaczej byłoby gdybym nie miał kobity i w sumie najlepiej w ogóle nie pracował tylko siedział w domu to zwały po baclo nie byłyby takie straszne, bo nie byłoby osób, które mogłyby mnie źle zinterpretować.
Ja jestem agresywny wewnętrznie i wkurwiony na świat na co dzień, ale absolutnie tego nie zdradzam gestykulacją, bo jestem wyuczony na całkowite wytłumienie tego w gestykulacji czy mimice. Jednak na zwale z baclo wszystko wychodzi ze mnie i wyglądam jak na profilowym, dlatego baclo akurat dla mnie powoduje NAJGORSZE możliwe zejścia. Już wolę zwały po piko czy krysztale wyglądając jak kurwa szczur po kilku nocach bez snu, bo przynajmniej nie idę na noże z otoczeniem
15 grudnia 2022ziomekzlomek pisze: U mnie w ogóle nie występuje zjazd na następny dzień ani 2, 3 po.
Za to na następny dzień czuję zajebiste pobudzenie i chęć do działania.
Również nie występuje u mnie agresja po baklo w przeciwieństwie do fenibutu po którym jestem agresywny.
Wpadłem na pomysł by na następny dzień po baklofieniu zarzucić kawę, plaster nikotynowy i 30mg dxm na podbitke stymulacji - właśnie jadę do apteki i jutro testuje dam znać czy spoko.
13 grudnia 2022serotoninowy pisze:Opisz to szerzej, na pewno musiało być grubo.13 grudnia 2022Geezus pisze: 500mg + benzo + 4g pregabaliny + litr gorzały +- = urwany film na dobę, mega naspidowanie + dorzutka z 2g ketona. Żyje, nic ciekawego.
Nie wyrzucajcie tak, umrzecie
15 grudnia 2022delfinis pisze:próbowałeś większe dawki dxm z baklo? jeśli tak to ile i czy to gra warta świeczki15 grudnia 2022ziomekzlomek pisze: U mnie w ogóle nie występuje zjazd na następny dzień ani 2, 3 po.
Za to na następny dzień czuję zajebiste pobudzenie i chęć do działania.
Również nie występuje u mnie agresja po baklo w przeciwieństwie do fenibutu po którym jestem agresywny.
Wpadłem na pomysł by na następny dzień po baklofieniu zarzucić kawę, plaster nikotynowy i 30mg dxm na podbitke stymulacji - właśnie jadę do apteki i jutro testuje dam znać czy spoko.
20:30 - 50mg baklo
21:30- 25mg baklo + paczka tussidexu
00:00-25 mg baklo + monster i kofeina
pierwsze 2 godziny po wrzucie dxm były bardzo euforyczne,dopamina wystrzelona poza skale, chęć do rozmowy z drugim człowiekiem a muzyka wchodzila przeniebiańsko, miałem lekkie cevy (wybuchające "smugi?") które sie rozpływały pod powiekami
założyłem koc na łeb,sluchaweczki i czułem sie jak w nicosci,bylo pieknie
pod koniec tripa (3-4 w nocy) zarzucilem 6mg melatoniny (bylem nadal lekko pobudzony od kofeiny)
czułem jakbym zatapial sie w łóżku
wstałem dziś o 13 i do tej pory czuje zwiększona empatie oraz poprawiny humorek
17 grudnia 2022Geezus pisze:Przeleciałem koleżankę, później u niej mnie zaczęło odcinać, miałem krisa, jakoś tam stanąłem na nogi, podchodziłem po knajpach, byłem zirytowany, agresywny a o 7 rano pojechałem do dilca po więcej krisa i waliłem na chacie.13 grudnia 2022serotoninowy pisze:Opisz to szerzej, na pewno musiało być grubo.13 grudnia 2022Geezus pisze: 500mg + benzo + 4g pregabaliny + litr gorzały +- = urwany film na dobę, mega naspidowanie + dorzutka z 2g ketona. Żyje, nic ciekawego.
Nie wyrzucajcie tak, umrzecie
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.