kolego, przy założeniu, że twoja tolerancja jest bliska zeru, to dawka rzędu 200 mg baklofenu zakrawa już o przedawkowanie - mówiąc zwyczajowo. baklofen to substancja oddziałująca na rec. GABA-B, a na środki z w.w. grupy tolerancji wyrobionej nie masz raczej, więc w twoim przypadku trzymałbym się dawek rzędu 50-75 mg i to już jest i tak, z lekka wysoki pułap.

@przodownik
To jak to się stało, że w ciągu około 6 godzin wziąłem 375mg baclofenu kiedyś i nie zadziałało mocno? Dodam, że mieszałem z kofeiną i czułem pobudzenie i energię, ale w ogóle nie wpływało mocno na równowagę. Nie miałem tolerancji, bo jakoś mocnej, bo rzadko wtedy brałem i nie było jakoś super i mocno, ale za to 4 dni po tym to był koszmar.

@przodownik Masz rację. Tolerancja prawie zerowa, bo brałem baklo póki co tylko 3 razy, w tym raz malutko, bo 50 mg razem pregabą i paleniem. Spożywam trochę za dużo alkoholu, a tak poza tym to żadnych leków ani nic tzn. sporadycznie, raz w miesiącu coś wpadnie mocniejszego. Do każdej substancji podchodzę z szacunkiem i respektem, a znajoma po 75 mg baklo miała ostrą jazdę, spierdolony błędnik, wielogodzinne wymioty itd., więc zacząłem ostrożnie. No kurczę nie klepie mnie teen lek i jeszcze to super spanko, któremu ciężko się oprzeć, a potem pół dnia zmarnowane. Może spróbuję jeszcze raz 150-175 mg na w miarę pusty żołądek tzn. tak ze 3 godziny po jedzeniu?

Baclofen wpadł mi w ręce przypadkiem, a miałem sobie kupić Phenibuta, ale ogólnie te substancje działają dość podobnie, wiec nawet nie wiem czy jest sens?

Baklofen - niewinne KURWISKO! Brałam to badziewie dzień dnia przez 5miechów /w dawkach od 75 do 125mg. 'zależało od dnia/ i dwa dni temu zeszłam z tego syfu max szybką redukcją. Bo? Zaczęło mnie podkurwiać branie tych zbawiennych pigułek dla samego brania. Proste-przestało działać. Nonsens...Szczerze? Na samym początku /bo brałam to żeby złagodzić skręty po odstawieniu opio'Oxy/, myślałam, że to jakaś a'la Hydroksyzyna czy coś w ten deseń, jednakże wczoraj i dzisiaj tak mnie pierdolnęło, że regularnie wyskakuję z kaloszy. Piękna sprawa. Jak dla mnie to coś na miarę odstawki benzo choć też w inną stronę ale NAPRAWDĘ CIEKAWE TO NIE JEST. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że nikogo z byłych pożeraczy tych kółeczek nie oświeciłam ALE potrzebuję się wyszaleć słownie. I cóż, tak, tak' na początku była bajera, luzik aż nazbyt luźny więc głowa zaczęła pracować, że coś to za piękne żeby źle się nie skończyło...jednak masz babo placek; deprecha, lęki, paranoje, bezsenność, serducho napierdala, rozdrażnienie i inne rażące uszy przeboje. Totalny nieogar To, że wróciłam dziś do Oxy to inna sprawa ale 30mg w nos i 20mg doustnie/Oxy/oooowszem przebiło deprechę ale nie pikawę, spastyczność plus ten nijaki lęk. Niby tą 20stkę Oksykodonu dorzuciłam jakieś pół h temu ale wciąż to popierdolone uczucie zagrożenia. I teraz śmiech? Baklo przebija Oxy do jasnej ciasnej?!? Co to za wynalazek i kiedy skończy się ten głupawy odstawienny cyrk? Będę wdzięczna za odpowiedzi, podpowiedzi bo ani spać. Miejsca sobie znaleźć nie mogę tylko walnąć głową w mur

Opio ci zbyt wiele nie da na lęki w trakcie cold turkey / odstawki baklofenu. Kompletnie inne dzialanie i inne powinowactwo do receptorow.
Na twoim miejscu schodzilbym stopniowo z dawek az do takiej, ktorej moglabys w ogole nie brac i zyc komfortowo. Mechanizm uzaleznienia fizycznego baklofenem jest podobny co przy alkoholu: przestymulowane cialo, bezsennosc, paranoje, depresja, drgawki, lęki, tachykardia. Nie mecz sie i schodz z dawek. U mnie to bylo bodajze 10-20mg na tydzien. Najlepiej gdybys nie laczyla opioidow z baklofenem (ryzyko depresji ukladu oddechowego, aka smierc).

Mozesz tez sprobowac alternatywnym sposobem: kup sobie fenibut, tylko nie za duzo zebys nie wpadla w kolejny ciag. Wez raz jedna dawke 1g i idz spac. Z racji dlugiego okresu poltrwania fenibuta oraz agonizmu receptora GABA-B, objawy odstawienne baklofenu powinny ustapic. Nawet po dzialaniu fenibuta.

Na regeneracje zaopatrz sie w homotauryne i jedz jej 100mg dziennie. Homotauryna to antagonista GABA-B (uwrazliwi receptor). Biorac homotauryne jednoczesnie z baklofenem, bedzie ona go wypierac z receptoru, warto o tym pamietac.

Hej dzis pierwszy raz ogarnąłem recke na baklofen i go wykupiłem wziąłem 50 mg z kawką po 2h myślałem ze nic nie działa ale gdy wyszedłem do ludzi poczułem lekkie działanie prospołeczne (teraz czyt. po 5h od wzięcia wydaje mi się ze czuje peak) faza podobna do fenibutu ale fenek jednak góruje ale to pewnie dlatego iż 50 mg to mało następnym razem będe celował w 100 i przetestuje też sniffem ponoć szybciej i mocniej wchodzi. Zerowa chęć na dorzutkę w przeciwieństwie do fenibutu.
Z fenkiem najlepiej się czuje jak przez cały dzien sobie dorzucam, tak też przetestuje baklo.
Zjazd po baklo gorszy niż po feni? Po dużych dawkach fenibutu miałem nawet pojebane halucynace słuchowe po baklo będzie podobnie? Pozdroooo


Tak się zastanawiam jak polece grubo z baklo i przy odstawce będe miał omamy ew. psychoze - Tak sie składa że mam w apteczce perazyne i fluanxol, nigdy w zyciu nie bralem neuroleptyków ale jednorazowe przyjęcie raczej nie zaszkodzi prawda? Ktoś wie które lepsze i w jakiej dawce? W razie w oczywiście to będzie ostatnia deska ratunku. Pozdrawiam raz jeszcze.

scalono - ss

@ziomekzlomek Branie tych leków w mixie i solo jest bez snensu jak nie ejsteś chory na głowe.Ogarnij lepiej benzo, ale ostrożnie mieszaj z balko.

Ps
Dobre to jest jak chodzisz na terapię i robią ci testy, możesz to walić na przemian z GHB.Ja tak się bawiłem i nie wcyhodziło.Dla ćpającego nic trudnego.Ogólnie jak się naćpiesz tym, a chcą cię złapać to na wejściu jesteś przyspieszony i po przyspieszenia ruchów widać, ale nie zawsze.

Czy tolerka na ten wynalazek się zeruje i żarcie bzd i barbituranów coś robi.

Hej, dalej testuje baklo i doświadczeniami dziele się z wami,
wczoraj godzina 10 sniff 25mg mocna kawka godzina 11 sniff 25 mg nastepnie od 12 go 15 pół litra wódki, każdy tutaj pisze żeby nie miksować baklo z alko bo zmiata z planszy u mnie wręcz przeciwnie czułem się aż za bardzo trzeźwy normalnie to już bym spał, wieczorem skunks z lufki czułem się jak po dobrym wodospadzie ale to pewnie dlatego ze dawno paliłem.
Dziś 0 baklo, w krótkim czasie 8 piw i cały czas czuje się na siłach, pije właśnie 9 (ja nie pije piwa, normalnie to po 2 chcę mi się spać)
Wychodzi na to że na mnie jakoś odwrotnie to działa. Spoko.
Z takich rzeczy dziwnych to zauważyłem dziś jak chciałem z rana się jeszcze drzemnąć to budziły mnie krótkie psychodeliczne halucynacje słuchowe i tak mam nawet po niskich dawkach fenibutu i baklo, po alko nie lol
Pozdrawiam

Dobra ogólnie wchodzę na ciąg uzbroję się w Baclo i zrobię ciąg pół roku po 200 mg.Jakie efekty odstawiene będą?Na razie nie wchodzę na 200, bo żyganie mi się uruchamia i strasznie siepie.To piękna pasja.

@stuk
Zajebiście się czyta jak ktoś planuje swój upadek XD
Będzie przejebane chyba, że będziesz zmniejszał przez dłuższy czas dawki. Wtedy powinno być tylko źle. Do tego kolejne razy już gdy Ci tolerka opadnie po zbijaniu drogim fasoracetamem lub na sucho to będzie rosła przy ponownym ciągu znacznie szybciej. Możesz też odstawić nagle to podaj swój adres to przyjdę po twój sprzęt komputerowy jak będą wyciągać twoje zwłoki do śmieciarki, bo nagła odstawka może się skończyć nawet śmiercią.

Zajebista sprawa te leki, które jeszcze pół roku temu szło wyrwać 20mgx50tabx4opakowania na formularz za 29.99zł e-konsultacje "bolą mnie plecy i są bardzo spięte"