Substancje stanowiące pochodne kwasu γ-aminomasłowego (w tym gabapentynoidy) – m.in. baklofen i pregabalina.
ODPOWIEDZ
Posty: 4803 • Strona 367 z 481
  • 449 / 101 / 0
Tak, coś jak po 600 mg dxm ale jeszcze mocniej. Moje pierwsze połączenie baklo z opio skończyło się na sorze po dużej przerwie %D dostałam nalokson, a potem halowpierdol. Niemiłe uczucie.

@Dodelijke Spoko - najchujowsze zjazdy miałam po pregabalinie walonej gramami i potem karaniu się ct za tak dużą dawkę dnia przedniego. Nie polecam - nawet miałam ochotę na samookaleczanie, co nigdy mi się nie zdarzyło, nie ważne w jak złym stanie po odstawce opio bym była, ale wtedy to się nawet dupska z łóżka nie chce ruszyć by samobójstwo popełnić. ;)
Co złego, to nie ja - oczywiście...
  • 449 / 101 / 0
Przepraszam najmocniej, ale ja mam kilka pytań w sumie. Napiszę ścianę tekstu o niczym, ale postaram się krótko, jednak słowotok po kocie skupecznie mnie trzyma i nawet nie zmęczy mnie te kilka akapitów, które wyjdą z pod palców pomimo jednej doby na nogach.
Z jakiego powodu nie mogę dojść, Bo:
* Baklo działa na gaba, jest w sumie depresantem,
* bo łączę z opio i jest trudno dojść z racji zajęcia mózgu czymś lepszym niż wyrzut endorfin, serotoniny, dopaminy, oksytocyny, ewentualnie
* z powodu baardzo silnego działania rozluźniającego przez co osiągnięcie orgazmu - nieważne, czy przez stymulację bezpośrednio łechtaczki czy przez pochwę? No męczę się od tego tygodnia, a teraz, to już w sumie nie jest takie śmieszne, na jakie wygląda, bo podjarka jest od właśnie tego tygodnia, gorzej jest się rozładować.
Spokojnie - jeszcze jedno pytanie.
Czy baklofen powoduje również, że pochwa zwęża się również do takiego poziomu, że, za przeproszeniem, jeden lub dwa palce tam wejdą, ale większe kalibry już tak niekoniecznie? Jestem też bardzo słaba. Męczy mnie leczenie, więc i mam w głowie tę myśl, że w ciążę nie mogę zajść, bo leki i w najlepszym dla mnie scenariuszu poronię, a w najgorszym urodzę jakieś potworzątko? Takie rzeczy też się zdarzają, ale problem zaczyna się wtedy, gdy już na sorze nie mogą ci założyć cewnika.
Mam też problem z suchymi błonami śluzowymi (wszystkimi) i nie wiem, bo tu jest dużo zmiennych znowu. Baklofen? Opio? Czy miks tych obu? Czy problemy żołądkowe utrzymujące się przez tydzień, że nie utrzymywałam leków przeciwymiotnych, loperamid mi nawet dupska nie zatkał, nifuroksazyd, nic. Siedziałam na kiblu z miską na kolanach, pijąc wodę jednocześnie. Nie wiem gdzie to wsadzić, ale problemy z oddawaniem moczu też się pojawiły - bardzo mało i bardzo ciemno i o intensywnym zapachu, więc stawiam na odwodnienie. Problemów póki co nie mam od paru dni dopiero - może czterech.
Pytanie do rzeczywiście mających problemy z układem ruchu. %D Choć u mnie już teraz i poruchu też. ;)
Czy sztywność mięśni wraca po baklo 2 razy gorsza? Bo doświadczam tego jakby problemu z odbicia, szczególnie rano, bo to również nie jest fajne, gdy nie można butelki z wodą odkręcić dopóki nie wezmę tego, lub opio. Skręt jest niemożliwy, bo jedno i drugie ciągnę dokładnie od tygodnia.

Pozdrawiam i przepraszam, że muszę jeszcze dodać, że copywriter musi mieć jednak kota. To przydatne zwierzę w domu - podnosi efektywność i łatwe w obsłudze, tylko kurde drapie czasem i można złapać chorobę kociego pazura czy jakoś tak. ;)
Co złego, to nie ja - oczywiście...
  • 512 / 56 / 0
Pij dużo, baklo odwadnia tak samo jak fenibut, trudno się nawodnić. Co do dojścia wątpię że ci pomogę xd ale też mam z tym problemy po backlo, co prawda stoi jak rakieta i jest mega przyjemnie ale dojść nie tak łatwo XD
  • 904 / 173 / 0
14 października 2021adverse pisze:
Przepraszam najmocniej, ale ja mam kilka pytań w sumie. Napiszę ścianę tekstu o niczym, ale postaram się krótko, jednak słowotok po kocie skupecznie mnie trzyma i nawet nie zmęczy mnie te kilka akapitów, które wyjdą z pod palców pomimo jednej doby na nogach.
Z jakiego powodu nie mogę dojść, Bo:
* Baklo działa na gaba, jest w sumie depresantem,
* bo łączę z opio i jest trudno dojść z racji zajęcia mózgu czymś lepszym niż wyrzut endorfin, serotoniny, dopaminy, oksytocyny, ewentualnie
* z powodu baardzo silnego działania rozluźniającego przez co osiągnięcie orgazmu - nieważne, czy przez stymulację bezpośrednio łechtaczki czy przez pochwę? No męczę się od tego tygodnia, a teraz, to już w sumie nie jest takie śmieszne, na jakie wygląda, bo podjarka jest od właśnie tego tygodnia, gorzej jest się rozładować.
Spokojnie - jeszcze jedno pytanie.
Czy baklofen powoduje również, że pochwa zwęża się również do takiego poziomu, że, za przeproszeniem, jeden lub dwa palce tam wejdą, ale większe kalibry już tak niekoniecznie? Jestem też bardzo słaba. Męczy mnie leczenie, więc i mam w głowie tę myśl, że w ciążę nie mogę zajść, bo leki i w najlepszym dla mnie scenariuszu poronię, a w najgorszym urodzę jakieś potworzątko? Takie rzeczy też się zdarzają, ale problem zaczyna się wtedy, gdy już na sorze nie mogą ci założyć cewnika.
Mam też problem z suchymi błonami śluzowymi (wszystkimi) i nie wiem, bo tu jest dużo zmiennych znowu. Baklofen? Opio? Czy miks tych obu? Czy problemy żołądkowe utrzymujące się przez tydzień, że nie utrzymywałam leków przeciwymiotnych, loperamid mi nawet dupska nie zatkał, nifuroksazyd, nic. Siedziałam na kiblu z miską na kolanach, pijąc wodę jednocześnie. Nie wiem gdzie to wsadzić, ale problemy z oddawaniem moczu też się pojawiły - bardzo mało i bardzo ciemno i o intensywnym zapachu, więc stawiam na odwodnienie. Problemów póki co nie mam od paru dni dopiero - może czterech.
Pytanie do rzeczywiście mających problemy z układem ruchu. %D Choć u mnie już teraz i poruchu też. ;)
Czy sztywność mięśni wraca po baklo 2 razy gorsza? Bo doświadczam tego jakby problemu z odbicia, szczególnie rano, bo to również nie jest fajne, gdy nie można butelki z wodą odkręcić dopóki nie wezmę tego, lub opio. Skręt jest niemożliwy, bo jedno i drugie ciągnę dokładnie od tygodnia.

Pozdrawiam i przepraszam, że muszę jeszcze dodać, że copywriter musi mieć jednak kota. To przydatne zwierzę w domu - podnosi efektywność i łatwe w obsłudze, tylko kurde drapie czasem i można złapać chorobę kociego pazura czy jakoś tak. ;)
Da się dojść tylko trzeba więcej czasu albo mocno się nakręcić. Przy facecie wszystko powinno być ok i bardzo przyjemnie. Żel nawilżający może się przydać. To raczej opio jest problemem.
Ta sztywność mięśni czy może słabość po baklo na odstawce pojawia się przy CT. Jak zejdziesz do 25mg na ostatnie 3dni to nie będzie problemu. Zresztą to też przechodzi po pewnym czasie.
Uwaga! Użytkownik acodinhejabanana nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 976 / 220 / 0
Przy stosowaniu opio + baklo też pewnie nie mógłbym dojść.
  • 904 / 173 / 0
Ja to jednak pierdolę. Mam 50mg/d od neurologa na kręgosłup i będę tyle brał. Chuj, że zrobi się z tego ciąg. Pomaga mi a na takiej dawce żyje się całkiem dobrze. Na pewno lepiej niż na antydepach.
Może w weekendy będę robił małe odstawki na 25 albo na zero żeby trochę zbić tolerkę i tyle. Nie ma co kombinować. Załatwię sobie jeszcze pregabalinę żeby okazyjnie wrzucić.
Jedyny problem to ból kolan. Nie wiem skąd to się bierze ale na gieblu miałem to samo.
Żeby nie brać baklo musiałbym odciąć się od dostępu i wywalić zapas. Bo jak mam pod ręką to zawsze kończy się tak samo.
Uwaga! Użytkownik acodinhejabanana nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 81 / 5 / 0
Dlaczego biorąc baklofen rano wstaje się bez problemu i jest więcej szczęścia, motywacji a bez niego latami jest pesymistycznie i człowiek w ogóle się nie wysypia? Jest też mniej energii, większy niepokój, napięcie, słabszy nastrój.
  • 904 / 173 / 0
Baklofen podbija dopaminę. Utrzymuje się w organizmie 72h. Wstajesz jeszcze na "bani". Dodatkowo jak odstawisz to pojawia się zjazd, jest gorzej niż zwykle.
Uwaga! Użytkownik acodinhejabanana nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 81 / 5 / 0
@jabolman
czuję się tak depresyjnie od dziecka. Są tu jakieś inne rozwiązania niż lecenie na baklofenie latami? antydepresanty brałem długo (SSRI), głownie na nerwice natręctw, mało zmieniają więc odstawiłem. Próbowałem terapii i też nie pomaga bo ja te wszystkie rzeczy wiem, które mi terapeuta chce powiedzieć tylko czuję uczucie lęku i niepokoju w sercu, czuję się słabszy, spięty, pesymizm, drażliwość, niechęć do robienia rzeczy, do wychodzenia, do sportu.. do wszystkiego trzeba się zmuszać i do tego są lęki ogólne.. baklofen powoduje to, że jest o wiele lepiej, jestem szczęśliwszy i mogę wstawać rano.. nie wiem co z moją głową jest nie tak i jak z tego wyjść. Jakieś inne leki? MAO/wenla/coś na dopaminę/neuroleptyki/jakieś rozluźniacze? chodzi o podniesienie tego szczęścia w głowie, ssri nic mi nie robi. Btw. ja nie mam żadnego zjazdu po baklofenie, tylko jakiś ucisk w głowie następnego dnia po dawce +100 ale teraz biorę małe albo w ogóle nie biorę i robię przerwy ale wtedy depresja wjeżdża i niepokój, spięcie.
Znacie coś innego co pozwala zrzucić z człowieka niepokój, napięcie, tiki z nerwicy natręctw i smutek? czy tylko wóda / koks i baklofen?
  • 904 / 173 / 0
Gbl, fenibut, trochę pregabalina.
Metylofenidat, może selegilina+ pea. Amfetamina. Małe dawki jakiejś tryptaminki. Tramal.
Mam podobnie, żadne antydepy nie działają. Najlepszym wyjściem jest mph ale ciężko załatwić na to papier.
Uwaga! Użytkownik acodinhejabanana nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 4803 • Strona 367 z 481
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.