Teraz kiedy patrzę na to z dystansu, śmiało mogę stwierdzić, że największą kurwą jest jednak wóda. Amen.
" ziomuś, pod jajami mam Majami
a ty gdzie byłeś w świecie poza Pćmimiem Dolnym??
" Rzeki przepłynąłem, góry pokonałem, sporo baclo zżarłem, w gacie też się zlałem
Żeby Ciebie spotkać, w małym kącie świata,
tam gdzie aplikują
cewnik prosto w ptaka
The methapor of Life
ledzeppelin2@safe-mail.net
08 października 2021Pathfinder pisze: Czy wy też macie na odstawce baklo skurcze mięśni nóg, łydek, stóp. Co to jest?! Masakra. Albo to od odstawiania baklo albo od wejścia na escitalopram. Wprawdzie trochę wchodziłem po schodach i jeździłem na rowerze stacjonarnym, ale bez przesady.
Spróbuj dużo magnezu i potasu. Na początek może nawet Asparaginian Extra zrobi robotę
Tak zwany Wielozakonnik
Z tytułem Zakonnego Doktorka
Ciągnie do baklo :/
Tak czy inaczej, obecnie drugi dzień na 3x 25mg. Jeszcze jutro, potem 3 dni 3x 12.5mg. Pregabalina mocno pomaga. Jeżeli masz coś miorelaksacyjnego (Prega, Diazepam, Klonazepam), też pomoże. W każdym razie Escitalopram nie ma nic wspólnego z Twoim stanem. Mało tego, zależy ile dni już bierzesz, pomaga Ci przy odstawce. Serotoninowy kokon chroni trochę psychę. W teorii nie powinno działać, ale w praktyce jak miałem jakieś gorsze stany przy odstawkach G lub Baclo (Tak jak mówiłem, trochę ich było... ), to strzał 30mg Esci zamiast 10 całkiem nieźle działał i tłumił złe samopoczucie. W sumie nawet fazy były lepsze na Escitalopramie (Mowa o Gabaergikach)
Sam się zastanawiam czy powrócić do tego antydepresanta, ale nie wiem. Chciałbym po prostu niedługo być na zero, bez żadnych środków. Zarzucić coś od czasu do czasu, a tak to trzeźwy jak normalny człowiek w społeczeństwie
----------------------------------------
A skoro ja już w temacie. Kiedyś pytałem się, czy wam też zimno podczas odstawki Baclo. Ktoś odpisał, że nie, chyba że to kwestia jeszcze innych rzeczy które mogę spożywać. Ok, byłem w długim ciągu na GBL'u, bez polewki też robiło się zimno. Obecnie jestem prawie dwa tygodnie bez G, ale rano zawsze póki nie zarzucę Baclo, to trzęsę się cały z zimna. Tak po 30 minutach przechodzi. W ciągu dnia kiedy działanie zanika, też zaczyna się robić zimno. Kurwa, czego to jest wina? Glutaminianu? Ile ten jebany stan będzie się utrzymywać? Kiedyś pamiętam było mi zawsze za ciepło. Teraz bym najchętniej leżał pod kołdrą w polarze w nagrzanym pokoju cały dzień. No, to raczej nie kwestia krążenia. Puls i ciśnienie w normie. Zarzucę Baclofen i po czasie temperatura robi się normalna. No pojebane
Tak zwany Wielozakonnik
Z tytułem Zakonnego Doktorka
Też bym tak chciał, marzenia niejednego ćpuna i alkoholika, tylko jak już się przekroczy pewną granicę to pozostaje to jedynie w sferze fantazji, a fantazjuje się o tym najlepiej jak nie jesteśmy trzeźwi. Sam teraz siedzę od dwóch dni na czysto, baklofen odstawiony, pregabalina odstawiona i mnie dosłownie telepie żeby zarzucić cokolwiek, kilka razy już planowałem iść do apteki albo chociaż po jakieś piwo...Ostatecznie twardo siedzę w domu , ale żyć tak jest bardzo ciężko. Siedzenie na dupościsku, rozmyślasz i próbujesz się wkręcać w jakieś inne czynności byle zająć głowę.
Baklofen sobie zaplanowałem na przyszły weekend, ale wezmę 0,1mg zamiast 0,25mg, powinno mi starczy na kilka dni, a zjazd powinien być mniejszy, przestałem się łudzić i czarować że będę to kontrolował albo zarzucę sobie raz na jakiś czas i żył jak normalny człowiek w społeczeństwie xP
odwrotnością zawsze był chyba dzień po gdzie było mi zimniej niż zwykle, zmieszane z lekkimi potami ale szybko wsio mijało bo albo zajmowałem się obowiązkami albo przyjemnościami lub po prostu zbijało się to z tym że byłem okropnie niewyspany a co za tym idzie, jeśli nie robiłem nic w ciągu dnia to go po prostu na spokojnie przesypiałem i fizyczne objawy odstawki znikały
Właśnie nie. Pamiętam doskonale, że przed przygodami z GBL'em, było mi nadzwyczaj ciepło. Niejeden raz znajomi w zimę mieli po kilka warstw ubrań, do tego kurtka. Mi starczyła kurtka+koszulka. Serio, nieraz się po prostu zgrzewałem jak jasny skurwysyn kiedy innym było chłodno. Fakt, przytyłem nieco przez ten gruby jebany ciąg na gieblu, ale no, wciąż nie jestem świniakiem. Poza tym świniaki też nie doznają nagłego uczucia zimna i dreszczy pare chwil po przebudzeniu. Trochę mniej się ruszam teraz, to fakt, ale kiedyś w ogóle się nie ruszałem, i też było mi ciepło zawsze xD. Lęków brak, od kiedy odstawiłem giebla z pomocą Mianseryny i Melatoniny potrafię przespać całą noc bez przebudzania się
Nie wiem, czytałem tyle wątków na tym forum, i wygląda jakbym tylko ja tak miał. Czy to w kwestii odstawiania giebla czy baclo. No ale tak to wygląda, odstawiam więc wspomagam się pregą. Z rana od razu baclo+prega i czekamy aż zimno i dreszcze miną. Sam baclofen też sobie z tym radził, no ale tak jak mówię, prega pozwala mi schodzić szybko i bezboleśnie. Nie wiem ile to jeszcze potrwa, ale chciałbym odzyskać normalną termoregulację do ciężkiej kurwy
Tak zwany Wielozakonnik
Z tytułem Zakonnego Doktorka
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.