U koleżki, który bierze raz za kiedy też, z tego co opowiada i widzę to ten mój to jakby po 2 piwkach jest a jego po 10:)
Objawy gorsze od tego alkoholowego :)
Zupełnie inaczej człowiek wtedy chłonie informacje jak jest wszystkiego ciekaw.
Niestety tak jak i przy gieblu pamięć słabsza.
Tak sobie myślę że to otępienie w depresji wynika z tego że nic się nie chce robić, nic nie interesuje i informacje przelatują przez mózg jak przez próżnię.
Baklo może podnieść standard życia u osób z anhedonia, zahamowaniem w depresji.
Jesli leki pdepresyjne nie pomagają, może dać obraz że człowiek może czuć się normalnie. Pewnie podobni jak ludzie którzy Ci mówią " Zrób coś że sobą, nic Cię nie interesuje, nie bądź przymulony"
Szkoda, że w drugą stronę to nie działa i nie można takim mądrołkom zaaplikować naszego stanu. Może nauczyło by to ich zrozumienia i empatii.
Czasami myślę że wolałbym mieć silna psychikę, chęć życia a np. mieć protezę fiuta.
Przyszły czasy że ciało łatwiej uleczyć niż duszę.
Niestety po czasie baclo Juz traci efekty.
Jeśli bym teraz zarzucił to max 2dni bym czul super efekt antydepresyjny.
Przeorane Gaba....
Im dłuższy ciąg tym więcej ubokow.
Wchodzi taka zamula po paru dniach a twarz puchnie jak u żula
The methapor of Life
ledzeppelin2@safe-mail.net
Baclo 2019 poznałem.
Parę słoików zjadłem i z każdym słabiej.
Z tym że ja w gieblu ciągi robiłem i na noc lałem. W sumie do 2018 roku to non stop ciąg z przerwami 2 tyg.
Potem jak dostępność zmniejszyła się trochę rzadziej.
Były i inne RC w sumie wszystko co się dało. Więc porylo pewnie baniak.
Na gieblowrakow mysle baclo szybko przestaje dobrze działać i w ogólnym porównaniu wypada tak 5/10 jak giebl dobry 9/10.
Dobry za to na odstawkę i lepszy niż Bdo do cpania.
Nie zniechęcajcie się tym pisaniem bo może wam długo posłuży.
The methapor of Life
ledzeppelin2@safe-mail.net
Więc fajnie, będzie testowane, ciekawy jestem jak działa w porównaniu do fenibutu i pregabaliny.
Działanie to taka bardziej trzeźwa pregabalina z nutką spida(działa na dopamine) Będzie pan zadowolony
07 lipca 2021ledzeppelin2 pisze: Mi się podobal w baclo ten efekt zainteresowania wszystkim. Coś jak dziecięca ciekawość.
Zupełnie inaczej człowiek wtedy chłonie informacje jak jest wszystkiego ciekaw.
Niestety tak jak i przy gieblu pamięć słabsza.
Tak sobie myślę że to otępienie w depresji wynika z tego że nic się nie chce robić, nic nie interesuje i informacje przelatują przez mózg jak przez próżnię.
Baklo może podnieść standard życia u osób z anhedonia, zahamowaniem w depresji.
Jesli leki pdepresyjne nie pomagają, może dać obraz że człowiek może czuć się normalnie. Pewnie podobni jak ludzie którzy Ci mówią " Zrób coś że sobą, nic Cię nie interesuje, nie bądź przymulony"
Szkoda, że w drugą stronę to nie działa i nie można takim mądrołkom zaaplikować naszego stanu. Może nauczyło by to ich zrozumienia i empatii.
Czasami myślę że wolałbym mieć silna psychikę, chęć życia a np. mieć protezę fiuta.
Przyszły czasy że ciało łatwiej uleczyć niż duszę.
Niestety po czasie baclo Juz traci efekty.
Jeśli bym teraz zarzucił to max 2dni bym czul super efekt antydepresyjny.
Przeorane Gaba....
Im dłuższy ciąg tym więcej ubokow.
Wchodzi taka zamula po paru dniach a twarz puchnie jak u żula
Ja jedyny ubok jaki mam to problem z nerkami na dawce 100mg+ po conajmniej 2-miesięcznym ciągu
Moim zdaniem Baklo>Benzo>Prega.
Baklo daje takiego kopa do działania jak nic inne ,szczególnie dla ludzi z depresja, że to jest jakas magia.
Ja napierdalałem ponad 3 miechy 75-100mg, teraz byłem pare tyg na 10mg, aktualnie wale około 40mg i jest pięknie. Energia do działania sto razy większa niż na czymkolwiek innym. A dawka malutka.
O libido nawet nie wspominam bo z automatu wypierdala w kosmos i samoistnie przybliża się relacje z płcią piękną.
Ja odczuwam jakiś taki ścisk w klatce, jakby coś na niej leżało. Ale to podchodzi bardziej pod ból psychiczny
Tak zwany Wielozakonnik
Z tytułem Zakonnego Doktorka
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.