Substancje stanowiące pochodne kwasu γ-aminomasłowego (w tym gabapentynoidy) – m.in. baklofen i pregabalina.
ODPOWIEDZ
Posty: 4788 • Strona 326 z 479
  • 3359 / 345 / 0
Mozesz brac i do smierci, gorzej jak znajdziesz sie w sytuacji gdzie jestes juz w kilkuletnim ciagu a tu bialych tabletek brak. GABAergiki to nie zabawki.
  • 976 / 219 / 0
Dobra...jednak to działa, wczoraj 75mg rano i 75mg wieczorem, dziś obudziłem się dosłownie pływając w łóżku zlany zimnym potem, obrzydliwe. Epicki kapeć w ryju, od razu obaliłem przygotowane 0,5l wody, stymuluje tak że pospałem raptem 4 godziny i dwa razy się wybudzałem. 2 dni ciągu, a czułem się gorzej fizycznie niż na tygodniowym ciągu na fenibucie. Co do działania rzeczywiście bliskie to właśnie do feni lub taki subtelny GBL, muzyki wkręca się wybitnie, pewność siebie mocno podbita, jest efekt pro-społeczny, libido lekko podwyższone, dobry nastrój, ale też bez przesady.
Dziś wrzuciłem jeszcze z rana 100mg i póki co planuje przerwę żeby dojść do siebie w niedzielę, bo nie wyobrażam budzić się na takim kacu codziennie...już sobie wyobrażam jaki zjazd po tym musi być gdybym brał w dłuższym ciągu dawki 100-150mg. O ile z jednej strony to 100mg załadowało się bardzo rozrywkowo, to niestety męczy mnie potworna senność, już drugi raz się kładę pospać 30-60min i budzę cały zlany potem, ubrania do zmiany, bo aż czuje ten smród potu. Próbuje to kofeiną zaleczyć...bezskutecznie. Co chwilę jestem głodny, właściwie już chyba zjadłem z 5 większych posiłków i przynajmniej raz w sklepie byłem kupić śmieciowe żarcie. Ponad 3000kcal pęknie lekko, gdzie na co dzień mam dietę 2500kcal + trening.
Podsumowując więcej minusów niż plusów przy takich dawkach.
Pregabalina to małe piwo po którym przez większość czasu, a nawet ciągu na wyższych dawkach czuje się bardzo dobrze, zarówno psychicznie i fizycznie, tutaj po dwóch dniach czuje się styrany jak po flaszce wódy, tylko działanie w porównaniu do alkoholu dużo przyjemniejsze.
  • 23 / 2 / 0
Czy baclofen pomaga na zejście z alpy? 26dzien na czysto a ostatnie miesiące grubo leciałem w miksie z alko. Bolą mnie plecy, drżą mięśnie cały spięty jestem i taki nieogar jakby galareta w główie. Biorę tylko 150mg pregabaliny dziennie. Może jakieś pomysły czym się ratować? :cojest: Za wszystkie pomysły KARMA wróci.
Uwaga! Użytkownik PaVlo1702 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1345 / 82 / 1
Opiszę tą substacje tak z Kawki?"Pan chce widzieć sens, a dopuszcza się największego bezsensu".Pojebana z nutką pokarania i fajności.
action movie:gun:
  • 403 / 77 / 0
17 kwietnia 2021halcoder pisze:
Czyli jak teraz leciałem 4miesiące na 100mg/dziennie to teraz mam 4 miesiące nie brać? ciężko będzie bo baklofen ratuje mi ból pleców poza poprawą humoru. Zastanawiam się żeby brać jakiś inny lek zwiotczający mięśnie lub coś innego poza pregabaliną na zmniejszenie napięcia. Czemu wylądowałeś na zamkniętym? Myślę, że można zmniejszać dawki i dojść do 0. Nie mogę zrobić przerwy na 2 tygodnie? Jakie konsekwencje tak długiego używania? Widziałem, że ktoś pisał, że brał 10lat non stop i nic się nie działo złego, tylko tolerancja wzrosła.
4 miesiace codziennie to czas po ktorym przy nagłym oddstawieniu moga wyjsc objawy odstawienne. Redukuj o 25mg co tydzien i zrob kilka tygodni przerwy najlepiej.
U mnie przy dawkach 300-400 dziennie musialem sie zglosic do szpitala bo zaczalem sie bardzo zle czuc czy bralem baklo czy nie, bol glowy nie do wytrzymania. W szpitalu po wywiadzie, po ktorym powiedzialem ze jestem po dlugim ciagu i spodziewam sie drgawek dali mi kroplowke z NaCl i skierowanie na oddzial zamkniety, nie dostalem niczego co by zlagodzilo moje objawy. dopiero po 2 dniach jak zaczelo byc ze mna zle faszerowali mnie diazepamem i haloperydolem
17 kwietnia 2021PaVlo1702 pisze:
Czy baclofen pomaga na zejście z alpy? 26dzien na czysto a ostatnie miesiące grubo leciałem w miksie z alko. Bolą mnie plecy, drżą mięśnie cały spięty jestem i taki nieogar jakby galareta w główie. Biorę tylko 150mg pregabaliny dziennie. Może jakieś pomysły czym się ratować? :cojest: Za wszystkie pomysły KARMA wróci.
nie polecam baklo bo dziala tylko na gaba-b a benzo dziala na wszystkie podtypy gaba. Najlepsze moim zdaniem sa male dawki benzo o profilu p/ drgawkowym o dlugim czasie dzialania typu 0,5mg klona tygodniowo, po tygodniu schodzisz na 0,25mg, w kolejnym nie bierzesz nic z lekow, ew. Ashwagande lub suchy wyciag alkoholowy z waleriany np Valdix (typ wyciagu ma kluczowe znaczenie bo sam korzen waleriany dziala slabo)
  • 1858 / 180 / 0
@UrbanFox Wow, aż takie dawki? Niezła tolerka i przemiał tabletek, sporo Cię ten interes chyba wychodził. Smutne z kolei jest, że to jeden z tych postów, który pokazuje, jacy debile potrafią pracować jako lekarze nie wiedzący nic o uzależnieniach. Dwa dni to i tak późno wjechały efekty odstawienne

Benzodiazepiny działają na GABA-A, a nie na wszystkie podtypy. Aczkolwiek rada dobra, na takie odstawienia najlepszy Klonazepam albo Diazepam. Z drugiej strony, Baclofenowi można dać szansę od biedy. Ja mogłem zatuszować skutecznie GBL'em albo Baclofenem efekty odstawienne benzodiazepin, tyle, że nie były one tak drastyczne. U mnie bardziej psychiczne i nieprzyjemne uczucie w klatce piersiowej, taki ścisk, mix bólu fizycznego i psychicznego %-D

Ale no, jak się struł benzo to niech odstawia benzo
Zakonnik Wielu Zakonów
Tak zwany Wielozakonnik
Z tytułem Zakonnego Doktorka
  • 490 / 99 / 0
Pobiłem chyba rekord. Zjedzone wczoraj 2 paczki, czyli 2,5g, około południa. Nie miałem zamiaru się budzić, kupiona ćwiartka i 4 piwa na popitkę. Pamiętam tylko tylko te 200ml, paczki puste, słoiczki też, obudziłem się koło 2 w nocy blady jak ściana, dzisiaj serce słabo, ale bije, oddech też bez szału. Mam jakiś pojebany organizm ewidentnie :uwaga:
  • 976 / 219 / 0
To miała być próba samobójcza? Prędzej inwalidą zostaniesz po takich próbach...
  • 1174 / 214 / 23
19 kwietnia 2021farawayfromheaven pisze:
Pobiłem chyba rekord. Zjedzone wczoraj 2 paczki, czyli 2,5g, około południa. Nie miałem zamiaru się budzić, kupiona ćwiartka i 4 piwa na popitkę. Pamiętam tylko tylko te 200ml, paczki puste, słoiczki też, obudziłem się koło 2 w nocy blady jak ściana, dzisiaj serce słabo, ale bije, oddech też bez szału. Mam jakiś pojebany organizm ewidentnie :uwaga:
Gratuluję, właśnie takich autorytetów potrzebujemy. Zaimponowałeś mi, ale też się zawstydziłem ze swoimi 70mg

Co do tego to o wiele lepsze od fenibutu, ale fenibut nie powodował tak wjazdu na równowagę. Nawet fajna sprawa a szczególnie dzięki łatwej dostępności.
  • 490 / 99 / 0
Nie myśl, że się chwalę. Czysty fakt, chciałem przedawkować.

@Fruktoza

No liczyłem, że się nie przebudzę. 2,5g + alko + trochę klonazepamu (ale mało). Mieszkam sam, drzwi zamknięte, pracuję tak, że dopiero za 2 tygi ktoś by mnie szukał. Mam depresję, którą właśnie leczę sobie baclofenem w małych dawkach, pierdolę antydepy, 25-50mg leczy zajebiście, wczoraj akurat miałem atak choroby, więcej nie próbuję, nadal czuję się paskudnie.
ODPOWIEDZ
Posty: 4788 • Strona 326 z 479
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.