Substancje stanowiące pochodne kwasu γ-aminomasłowego (w tym gabapentynoidy) – m.in. baklofen i pregabalina.
ODPOWIEDZ
Posty: 4788 • Strona 308 z 479
  • 1935 / 487 / 0
14 stycznia 2021canabisman pisze:
Siemanko.
Może mi ktoś powiedzieć, oczywiście czysto teoretycznie, jakich dawek musiałbym użyć żeby doświadczyć jakiegoś relaksu, uspokojenia (o ile takowe w ogóle występuje w wyższych dawkach). Dodam, że maks co spożywałem to 120mg i w tej dawce to hyper jestem strasznie, masa energii, luźna gadka, banan na pysku. Tolerka jest ale bardzo mała.
No i chciałbym po prostu wiedzieć czy większe dawki załóżmy 200mg + pokażą coś innego czy nie ma sensu.
Aha jeszcze jedno, czy jest sens mieszanaia tego z prometazyną w celu uzyskania działania uspokajającego? Bo mam tego setki tabsów, no i sama prometazyna w dawkach do 75mg nie robi mi nic oprócz działania przeciwalergicznego.
Z góry dzięki za pomoc.
Pozdro
W zależności od tolerki, dawka mieszcząca się w przedziale 20-60mg, bez tolerki to i 25mg jest idealną dawką.

A i z baklo, radzę nie rzucać ile popadnie tylko poczekać te 2h od wrzucenia, niech się wczyta i wtedy jak nam błędnik siada i lekkie nudności się pojawią to za chuj kochani, nie dorzucajcie!

To nie benzo, że nas odetnie i spanko, tutaj jest gorzej a leżenie ryjem we własnych rzygach bez sił żeby się podnieść a na drugi dzień oglądanie zdjęć robionych przez domowników jak się z gołą dupą śpi w zarzyganym kiblu, nie jest szczytem marzeń psychonauty. %-D
togheter the ants will conquer the elephant
:tabletki: :świnia:
  • 260 / 49 / 0
Blokowiska Amen. Nazwijcie mnie ćpuny kutasem, ale ja bym baclo na Rpw wpierdolił. Tak jak mówisz, klon jak się z nim trochę zapozna to max co może się przykrego stać to bałagan w pokoju, na strychu o poranku i opierdolone 12 jajek na kolacje. Oczywiście pod warunkiem nie zalania tego wódą. Po baclofenie to jest zombie mode x1000. Przyszło mi się uczyć na swoim nie cudzym błędzie. Się pocieszam, że trochę kuleję i szuflada cała plus zdolności poznawcze unormowane. Bo na drugi dzień to kurwa ciężko mi było policzyć ile piw kupię za 20 ziko. Setki miligram najróżniejszych benzoli, wory ketonów, wory ściery, a tu niewinnym baclo na normalną reckę się prawie ze światem pożegnałem.

Jeszcze dygresja odnośnie tej służby zdrowia, nie mieści mi się to w pale jak mogli mi wpierdolić przedawkowanie benzo i wyciszać mnie niczym innym jak benzo. Z taką nienawiścią mnie kurwa kuła, ze heroinista na skręcie zrobił by to sprawniej.
Uwaga! Użytkownik sedambromek jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1223 / 476 / 0
15 stycznia 2021sedambromek pisze:
Blokowiska Amen. Nazwijcie mnie ćpuny kutasem, ale ja bym baclo na Rpw wpierdolił.

jesteś kutasem %-D
  • 4594 / 719 / 0
Sedam bromek.
Bo tak masz się czuć na toksykologii.
Gościa po alko przypięli pasami i wolał wody i oczywiście nikt mu nie dal.
Jakby było jak w hotelu wypoczynkowym to ludzie specjalnie by walili do odciny żeby trochę atencji, odpoczynku etc
Masz się czuć jak śmieć tam żeby przemyśleć trochę swoje postępowanie.
Zaraz napiszesz ze Ty 9garniasz, nie jesteś jak te ćpuny i alkoholiki, wypadek przy pracy i jesteś prezesem zarządu, kimś na mieście i nie zgadzasz się na takie traktowanie.
Na toksykologii jesteś obdarty z szat. Bańka pęka i zdajesz sobie sprawę kim tak naprawdę jesteś.
The beautiful thing about DMT is that it makes no sense at all, but everything makes sense at the same time!
The methapor of Life

ledzeppelin2@safe-mail.net
  • 260 / 49 / 0
Prezesem zarządu nie jestem, jestem synem prezesa zarządu :-)

A jako wypadek ciągle to traktuje, bo jakbyś przeczytał wcześniej przyczyną hospitalizacji nie był bezpośrednio baclofen, którego akurat tamtego dnia wziąłem nie tak wiele w porównaniu do innych okazji a upadek w łazience przez poślizgnięcie się na dywaniku, pięć minut wcześniej jeszcze pralkę matce naprawiałem, bo włączyła jakąś blokadę żeby dziecko się nie wyprało.

Więc faktycznie taki stan rzeczy jest a nie inny, był to wypadek :-) Co do samego pobytu na sorze mam wiele do zarzucenia, ale raczej do prawidłowości procedur, bo gdzie ledwo co przytomnemu ładować oporowo rolki. Tak się skupili, żeby zrobić ze mnie ćpuna, że przez 8 godzin nie obejrzał mnie lekarz, wkurwiłem się i wyszedłem stamtąd. Po kolejnych dwóch godzinach, bo trzeba było wezwać do mnie słaniającego się na nogach patrol policji w bojowych nastawieniach. Wkurwił mnie też fakt, że mi pizda pocięła całą bluzę za trzy paczki którą swobodnie mogła zdjąć, bo na suwak, do tego nie raniąc mi całego przedramienia nożyczkami.

A z wodą fakt, chuja chcieli dać. Jak już dostałem kubeczek to wypiłem chyba z 10.

Dwa razy przyszło mi spędzić noc na dołku, raz za zioło, raz za pobicie. Było lepiej. Za pierwszym razem nawet klona dostałem, a za drugim siedziałem z jakimś recydywistą czekającym na przeniesienie do ZK, od razu dał mi wodę, bo miał dwie butle i fajkami całą noc częstował. Aż gdzieś tak o północy jak na jakimś kurwa biwaku wypierdolił do mnie: to co idziemy w kime, co? do jutra, dobranoc.

Dodam jeszcze, że jakbym nie spierdolił z tego szpitala to był plan trzymania mnie kilka dni na obserwacji i otumaniania antypsychotykami albo chuj wie czym.

Tak czy siak nauczka do końca życia.
Uwaga! Użytkownik sedambromek jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 490 / 99 / 0
ja akurat się wkurwiłem, jestem bardzo impulsywny, po prostu otworzyłem świeżą pakę, wsypałem do pyska, zapiłem browarem, zeżarłem pół blistra alprazolamu, a miałem już tego we krwi w chuj i poszedłem do sklepu po alko.

dobrze, że nie na miasto. efekt, znowu połamane kilka rzeczy w domu. jeszcze kac po srogim przedawkowaniu baclo, to nie jest amnezja jak po czystej fazie alko, tylko takie otępienie z myślą co ja kurwa odjebałem, taka sama odcinka jak po srogiej dawce giebla.

w szpitalu byłem tylko raz po mixie alko/gbl/baclo/benzo, ale odczekałem dobę żeby wejść na SOR przytomny. złamana noga, nos, pęknięty oczodół i kość policzkowa. też ciekawe jak to się odjebało.
  • 260 / 49 / 0
Odnoszę dziwne wrażenie, że Cię to jara zboku.
Uwaga! Użytkownik sedambromek jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1305 / 162 / 0
Ewidentne go to kręci %-D

@farawayfromheaven kurwa nawet ja aż takich przygód nie miałem zdarzały się noze w plecy odcindnie dłoni czy rozbijanie butelek na głowie %-D

Uważaj na siebie
Uwaga! Użytkownik Anabolik nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 260 / 49 / 0
Wszystko spoko, butelki, noże, osobiście wybicie okna z barbary, ale kurwa obcinanie rąk? :-) Raz byłem takiej sytuacji świadkiem, był to głupi żart starszych kolegów na młodszym. Zesrał się i popłakał, dosłownie się zesrał. Zresztą to normalna reakcja fizjologiczna. Dodam, że nie chodziło o kozik a traka tartacznego. To była sytuacja gdzie nie potrafiłem zareagować. Wiedziałem, ze mu tej łapy nie utną, ale kurwa było to dla mnie przeżycie jakby się miała zaraz posoka polać.
Uwaga! Użytkownik sedambromek jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1305 / 162 / 0
No chciałem zabić kolegę i koleżankę (chyba klony alko i ketony we krwi )

I mi uciekli goniłem ich z nożem i nie dogoniłem wkurwiłem się i jeblem se kosa w dłoń efekt 4sciegna jebly + tętnica zszywanie na żywca nic ciekawego
Uwaga! Użytkownik Anabolik nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 4788 • Strona 308 z 479
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.