Substancje stanowiące pochodne kwasu γ-aminomasłowego (w tym gabapentynoidy) – m.in. baklofen i pregabalina.
ODPOWIEDZ
Posty: 4803 • Strona 305 z 481
  • 1858 / 180 / 0
24 grudnia 2020igla83 pisze:
Zgadza się, tylko zastanawiam się skąd u mnie te objawy identyczne jak przy odstawianiu lekkiego opiatu kodeiny? uczucie zimna, katar, czyli te wspomniane grypopodobne, po alkoholu mam coś przeciwnego, jest mi gorąco, poce się.
Po GBL'u jest tak samo. Nie wiem czy do domena GABenergików podtyp B, czy może kwestia odwodnienia. Spróbuj uzupełniać regularnie płyny, najlepiej nieprzetworzone

Chociaż hm, alkohol też odwadnia. Z drugiej strony pije się go więcej i może minąć więcej czasu, kiedy zaczniemy odczuwać wyziębienie organizmu
Zakonnik Wielu Zakonów
Tak zwany Wielozakonnik
Z tytułem Zakonnego Doktorka
  • 19 / 10 / 0
22 grudnia 2020latajacaowca pisze:
Potrzebuje chyba jakiejś pomocy. Biorę baclo codziennie od 2 lat w dawce 50mg, raz na miesiac 75mg. Najlepsze jest to że tolerka mi na to nie rośnie. Ostatnio nawet łączyłem z pregabaliną, efekt wyśmienity.

ALE

chciałbym to w końcu odstawić, mam dostęp do wszelakich leków, jakieś pomysły, żeby lajtowo zejść z tego? Pracuję codziennie i nie chciałbym żeby dopadła mnie konkretna zwała. Benzo brane garsciami udało mi się odstawić cold turkey, to bylo hmm mocarne przeżycie, ale teraz przez baclo nie mogę miesiąc przeleżeć w łóżku :/

Naprawdę proszę o jakieś konkretne rady, bo czuje że grubo się wjebałem.
Najlepiej powoli redukować dawki po 10 - 12,5mg, co 5-7 dni (w zależności jakie masz tabletki, 25 mg najlepiej dzielić na pół przecinarką do tabletek, w aptece za 4-6 zł ), ostatni tydzień dać 5mg, sama redukcja też jest odczuwalna ale nie tak jak CT. Co do obstawy to obowiązkowo Pregabalina w dawce żeby odczuć działanie ( ja musiałem ładować rano w jednej dawce aż 600mg żeby złagodziło skręta, na odstawce nie ma efektów psychotropowych Pregabaliny). Bardzo prawdopodobne jest, że pojawią się halucynacje na 2, 3 dzień - u mnie zazwyczaj wieczorem, wtedy konieczny jest neuroleptyk ( podczas całej odstawki dobrze jest stosować niewielką dawkę, żeby nie zamulało za bardzo), ja preferuję Kwetiapinę lub Perazynę. Jak pojawią się halucynacje to trzeba zażyć 50-100 mg Kwety lub Perazyny. Znacznie zbija objawy odstawki również benzo, w odpowiednio dla siebie wysokiej dawce ( odstawiłeś już ale tydzień czy nawet dwa nie powinny spowodować ponownego wjebania, a znacznie złagodzi objawy), dla mnie najlepszy klon. No i prawdopodobnie będzie problem ze spaniem, tu przydaje się Mianseryna- Miansec ( 10-30mg) ew. Trazodon- Trittico ( 50-100mg) i do tego neuroleptyk ( Kwetiapina dla mnie najlepsza) w dawce w zależności od tolerancji (50-150mg).
Jak w dzień mocno trzęsie mimo stosowania Pregabaliny ja dawałem dodatkowo Propranolol 2-3 razy dziennie po 40 mg.
Uwaga! Użytkownik Buzzer nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1223 / 477 / 0
biorąc duże dawki baklofenu uważajcie na nerki, baklo potrafi zryć nery, kiedyś po 3-tygodniowym ciągu na dawkach 75-150 poszedłem na badania okresowe i lekarka powiedziała że na wynikach w moczu mam krwinki czerwone czyli śladowe ilości krwi której nie powinno być, z pewnością pochodzącej z nerek, jestem pewien że to po tym maratonie na baklo, bo nigdy wcześniej ani pózniej już nie miałem takich wyników.
  • 904 / 182 / 0
Zgoda, na ciagu duzo wody i naturalnych diuretyków. Nie trzeba badań, jesli mimo dobrego nawadniania sikamy czesto (norma) ale mocz jest zabarwiony i mętny. Jak jest ciemny to do lekarza.

Normalnie przy sprawnie funkcjonujacych nerkach jak pijemy dużo wody mocz jest niemal bezbarwny i klarowny (oczywiscie jak np. nie lykamy b-complex).
  • 19 / 10 / 0
Zgoda co do nerek. Będąc na 2 letnim ciągu przy końcowych dawkach 375mg, raz wysikałem się na czerwono, zapewne była to krew ( pewnie pękło jakieś naczynie krwionośne) i często pobolewała mnie zwłaszcza z rana prawa nerka, w dzień przechodziło.
Uwaga! Użytkownik Buzzer nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1665 / 281 / 0
Przez moment myślałem, żeby baklofenu spróbować. Ale poczytałem temat i jak zobaczyłem jak to wali po nerkach, to jednak podziękuję.
  • 177 / 57 / 0
Bo ludzie tutaj walą jakieś kosmiczne dawki ! I dziwią się że dzieją się takie akcje z organizmem/psychiką .Obiektywie przedział 30mgdo 50mg już działa i nie niesie z sobą problemów natury krew w moczu czy wizyta w szpitalu .Na ulotce jest napisane max dobowa dawka 100mg. Jeśli ktoś bierze 300mg lub więcej ,to chyba oczywiste jest ,że będą problemy ? I to dotyczy każdej substancji ,jej ilość ,KTÓRĄ PRZYJMUJEMY .Jak wypijesz 2 piwa a 2 litry wódki .To jest to różnica ?
  • 1070 / 133 / 0
@Kazuy4
Każda substancja którą wprowadzasz do organizmu wali po jakiś organach. Po nerkach, mózgu, wątrobie, jelitach i.t.d. A alkohol to chyba rekordzista, bo wpływa na pogorszenie pracy praktycznie każdego organu, a jednak miliony polaków pije. Do wszystkiego trzeba podejść z głową, tzn. używać w odpowiednich dawkach i z określoną częstotliwością.
  • 281 / 7 / 0
Siemandero! Pytanko mam.

Baclofen to oczywiście lek oddzialywujacy na receptory GABA. Więc w teorii powinien powodować rozluźnienie, poprawę nastroju, ospałość itp. Tak?
To czy ktoś mi może wytłumaczyć, jak to jest możliwe, że ja po dawce 50mg-120mg (50mg to dla mnie takie minimum żeby poczuć działanie, 120mg nie przekraczam bo nie mam potrzeby) czuje się pobudzony? Wpadam w coś co przypomina hipomanie, normalnie naspeedowany jestem jak za gowniaza po kresce białka, tylko że tak jakby luźniej?? gadać mi się z ludźmi chce, za co się nie wezmę to sprawia mi przyjemność, uśmiechnięty jestem i ogólna poprawa nastroju +200 naprawdę. No i często problem z zaśnięciem mam jeśli wrzucę tą dawkę później niż 13/14 po południu.

Dodam tylko, że zarzucam to sobie rekreacyjne kilka razy w tygodniu, a czasem kilka razy na miesiąc. Oprócz tego to tylko jaram prawie codziennie, MDMA i 2cb kilka razy do roku. Alkoholu i innych zabawek nie ruszam bo nie lubię.

Przejrzałem duża ilość postów (wiadomo nie wszystkie) w tym temacie i nie mogę znaleźć konkretnej odpowiedzi.
Byłbym mega wdzięczny za jakieś konkretne info dlaczego mnie to speeduje zamiast "relaksować ". Nie żebym się skarżył, po prostu ciekawy jestem.
Pozdro
  • 1070 / 133 / 0
@up Tak samo działa phenibut, bardzo podobny do baclofenu. W przypadku phenibutu za ten speed i motywację odpowiada jego oddziaływanie na dopaminę, więc może z baclo jest podobnie.
ODPOWIEDZ
Posty: 4803 • Strona 305 z 481
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.