Nigdzie sie nie spieszac obcinałem po 12.5, potem po cwiartce.co tydzień, co drugi dzień i zero.
Poza kilkoma dniami tu i tam lekkiej kurwicy żadnych przykrych akcji, raz w tyg 150-300mg pregi. W trakcie odstawiania żadnego piwka czy alko i calkowicie bezboleśnie. Zostało 0.5mg klona i 5 mg rolek - i też sie nie spieszy. Wolny zjazd eliminuje potrzebe kontrowania innymi substancjami i jest pełna kontrola symptomów.
Dlatego nie zgadzam sie z opinia Dexa, ktory pisal, ze wolne odstawianie np.benzo to przedłużanie ćpania. Nie dosc ze dziala to nie robi dotkliwych skutkow ubocznych - a jak za szybko obcinamy to przy zapasie i chujowym dniu dorzucamy. No i trzeba chciec zejsc co ważne. (Odpowiednik 2-2.5mg klona jeszcze w marcu + baklo 50mg od tego czasu, schodzenie z dwoch a i b gabaergików. Można).
Aha, baklo 50mg 3 miechy i działało non-stop, czasem piwkowanie 1 dzień potrafiło blokować dzialanie ale 2-3 dni pozniej bylo jak trzeba. I oczywiście - mógłbym ciać samo benzo ale deprecha i nadchodzaca sesja pchnely mnie w tym kierunku. Sesja zaliczona, w tym czasie nie ciąłem benzo zbyt mocno ale 1.5mg klona mniej w systemie i calkowita funkcjonalnosc w miedzyczasie.
Na odstawkę zarzuciłem pregabalinę i nie czułem żadnych objawów odstawienia.
06 lipca 2020igla83 pisze: jaki najdłuższy ciąg mieliście na baklofenie,mowa o dawkach rekreacyjnych takich powiedzmy +100mg. dziennie,walczył ktoś tak,i jak długo ?
Zejście? Koszmar przy CT, koszmar taki że głowa mała. Do dziś pamiętam jak wyrywały mnie ze snu o 4tej rano sny o których wolałbym jak najszybciej zapomnieć
Dlatego ja osobiście zszedłem na alkoholu, 6-7 dni chlania około 400 ml wódy (200 rano i wieczorem) i chodziłem jak nowonarodzony. Przy baklofenie to zdało genialnie rezultat, zejście potem z alko na relanium i byłem nowy. Ale alko działało na zejściu z baklo cuda, smakowało jak nigdy wcześniej i nigdy po, 200 z tymbarkiem robiło tak pięknie na dwie godziny jakkbym potrzaskał się najlepszym euforykiem świata
Ale musze przyznac, ze baklofen jest czasami w porządku. Na pewno jest duzo lepszy, niz fenibut - tani, czysty, latwo zalatwic.
Jednak nie czaje psychiatrow, ktorzy pasą ludzi baklofenem. Nie wiem jaka korzyść miałaby wyniknąć z brania tego typu substancji. Przecież to nie leczy, tak samo jak benzo...
26 maja 2020Anabolik pisze: Ja przez pierwsze 2 tyg mialem stan przypominający hipke ale biorę też inne substancje wpływające na dopamine ( bromokryptyna metandienon ) teraz chyba muszę wejść na 75 mg bo kupa już magia zanika .. nawet z alpra
Baklofen działa tak, że ile byś nie napierdalal te 5-6 dni będzie dobrze (najlepiej pierwszy dzień, potem słabiej ale dobrze) a potem to nawet jak już pół opakowania wysypiesz w powiedzmy 2 tygodniu ciągu to jedyne co będziesz czuł to nieprzyjemne zamulenie i wyjebanie
Ja już dawno wypierdolilem z domowej apteczki Baklofen i pregabe używane na stałe i pozostawiłem te leki do naprawdę doraźnego stosowania bo w ciągu one działają już naprawdę chujowo (więc po chuj przedłużać ciąg), a zejście z nich po ciągach to koszmar
To świetne leki na wypad do klubu, na wyjście z nowo poznaną dziewczyną czy po prostu na przechadzkę po parku i sluchanie muzyki w piękny dzień, ale RAZ, czy DWA no hardcory lecą do kilku dni ale już wtedy nie gwarantuje że efektu odstswiennego nie będzie a nie napierdalac to w ciągu bo można się niemilo zaskoczyć.
Lek doskonaly na odstawkę zarówno Pregabaliny jak i kodeiny (u mnie tego i tego w jednym obecnie, mam nadzieję że zda rezultat)
Mi się laduje obecnie 75 mg po ponad półrocznej przerwie i liczę, że magia z pierwszych razow wróci i wyrwie mnie z butow - za chwilę zdam relacje bo ładuje się to długo zawsze
Schodzę tym z ciągu pregaba + koda, jest to mój jedyny ratunek obecnie, nie wyobrażam sobie zejścia czym innym. Jestem przekonany, że świetnie zda egzamin i pozwoli mi odpocząć (rzecz jasna nie na zawsze bo mix miazga) od mixu koda + pregaba.
08 lipca 2020JanPawelSzlugi pisze: Moim zdaniem nie warto przekraczać dawki 50mg, czasami jedząc 100mg bez tolerki było w porządku, a czasem już miałem pewne objawy przedawkowania, mdłości, otumanienie, nie polecam.
Ale musze przyznac, ze baklofen jest czasami w porządku. Na pewno jest duzo lepszy, niz fenibut - tani, czysty, latwo zalatwic.
Jednak nie czaje psychiatrow, ktorzy pasą ludzi baklofenem. Nie wiem jaka korzyść miałaby wyniknąć z brania tego typu substancji. Przecież to nie leczy, tak samo jak benzo...
-gripex max, nie leczy grypy a jak spojrzeć na skład to tylko maskuje gorączkę
- ortanol max - nie leczy zgagi, tylko hamuje na chwilę wydzielanie soków żołądkowych
- orofar max - nie leczy bólu gardla tylko za pomocą lidokainy znieczula je
- pregabalina, Baklofen, benzo - to co napisałeś
CHLOPIE ja wiem o co Ci chodzi ale świat to nie bajka, naukowcy przegrywają z ludzkim mózgiem, wirusami i z bakteriami (z tym ostatnim już na szczęście trochę mniej). 99 procent leków w aptece nie leczy a maskuje objawy, w dodatku powodując efekt z odbicia
Lekiem w Twojej definicji jest penicylina na trąd, ale na pewno nie lęki których używamy na cidzien. A co leczą SSRI? Robią z ciebie flaka i impotenta a odstawka tego gówna może być dla wielu gorsza od odstawki benzo
Nie ma łatwo, widać na jakim śmiesznym poziomie stoi ludzka cywilizacja, skoro my dalej w 21 wieku nie mamy czego takiego
- depresja? Tableteczka i jesteś zdrowy
- nerwica? Tableteczka i jesteś Zdrowia wy
-heroinizm? Tabletka i jesteś zdrowy
Wysyłamy ludzi w kosmos na księżyc, ale przegrywamy walkę o zdrowie społeczeństwa, jesteśmy bezsilni.
Istnieje też druga teoria, że nikt nikogo wyleczyć nie chce bo przemysł farmaceutyczny musi się kręcić
Pytasz o korzyść brania tego typu substancji? Ulga, ulga dla pacjenta to jest jedyna korzyśc. Dużo psychiatrów to po prostu niedoinformowane zjeby które nie mają pojęcia po co to piszą i jakie to ma długofalowe korzyści itp. itd
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.