Substancje stanowiące pochodne kwasu γ-aminomasłowego (w tym gabapentynoidy) – m.in. baklofen i pregabalina.
ODPOWIEDZ
Posty: 4788 • Strona 194 z 479
  • 2854 / 943 / 0
po jakim czasie ciągłego korzystania obserwujecie u siebie pierwsze objawy abstynencyjne? pytam głównie z ciekawości, sam jeszcze się ich nie dorobiłem. czytałem tutaj też o specyficznym kacu, który może występować nawet po jednym dniu ostrego używania, ale u siebie takiego czegoś nie zauważyłem (dawki od 20-70 mg). wychodziłoby na to, że z baklo trzeba nieco bardziej się pilnować niż z gieblem.
ponownie zacząłem odwiedzać forum. w razie potrzeby proszę kontaktować się ze mną przy pomocy PM-ek.

with regards, przodownik
  • 1223 / 476 / 0
bralem go jakies 7-8 dni dorzucajac po troche bez przerwy co kilka godzin dopuki nie skonczyl sie zapas po 24 godzinach od ostatniej dawki zaczela sie jazda kac po alko to przy tym rozkosz
  • 13 / / 0
U mnie tygodniowy ciąg 50mg dziennie, wczoraj zarzucilam na raz 75mg plus kofeina 200 później dorzucilam jeszcze 25mg baklo - dzień był moj , po takiej dawce pod wieczor przedmioty doslownie wypadaja mi z rąk a ok 22 juz spie. Dzis czuję sie mega podle i mam gorączkę. Jedyne co posiadam to lamotrygina, brac ?
Edit: wzielam hydroxizine
  • 1223 / 476 / 0
ja lykalem karbmazepine ktora tez jest lekiem przeciwpadaczkowym i stabilizatorem,mi pomogla ale nie recze bo lamotryginy nie bralem
  • 177 / 57 / 0
Ludzie , a czemu Wy odstawiacie baklofen nagle, po ciągach ? Wystarczy redukcja żeby nie bolało .Przecież to masochizm odstawiać nagle .Lek wręcz wymaga redukcji ,stopniowej.80% objawów nieprzyjemnych można uniknąć .Brałeś miesiąc ,dwa czy tam ile .W dawkach po 100 czy 150 .To robisz redukcję w czasie do 5/10mg i dopiero odstawiasz .I jest git !
  • 1182 / 123 / 0
Stosuję baclofen jako środek nasenny i nie doświadczyłem żadnego kaca po nim, który by się kojarzył z takim jak po alkoholu. Owszem, występowała suchość w gębie, dość długo utrzymujące się zamulenie w ciągu następnego dnia. Niezbyt przyjemne, ale po alkoholu jakoś jednak inaczej.
Na mój pierwszy raz zarzuciłem aż 7tabl.x25mg... Przespałem wtedy chyba 17 godzin i nie było sposobu by mnie wcześniej dobudzić. Po przebudzeniu atrakcje jak powyżej, tylko bardziej nasilone, w ogóle chodziłem jak pijany, bardzo niemiłe doświadczenie. Tyle a propos kaca. Może jeszcze tylko dodam, że po większych dawkach lepiej nie jeździć samochodem na drugi dzień, w ogóle lepiej odpuścić sobie pracę.

Niedawno zaliczyłem ciąg - opakowanie 50 tabl. x 25mg przerobiłem chyba w jakieś 3 tygodnie, szło 50-100mg na noc. Na szczęście, kiedy została mi już końcówka, rozpocząłem redukcję, później trochę klonika i ździebko pregabaliny. Nie odczułem odstawki.
Po większych dawkach, nawet po krótkiej przygodzie, nagłe odstawienie może zakończyć się psychiatrykiem! Bardzo łatwo o to, były przytaczane świadectwa w tym wątku.
  • 440 / 121 / 0
Chyba ktoś wcześniej pomylił pojęcia. Nie chodzi o kaca, a zespół odstawienny. Niestety te dwa pojęcia są notorycznie utożsamiane.
  • 904 / 173 / 0
22 września 2019przodownik pisze:
po jakim czasie ciągłego korzystania obserwujecie u siebie pierwsze objawy abstynencyjne? pytam głównie z ciekawości, sam jeszcze się ich nie dorobiłem. czytałem tutaj też o specyficznym kacu, który może występować nawet po jednym dniu ostrego używania, ale u siebie takiego czegoś nie zauważyłem (dawki od 20-70 mg). wychodziłoby na to, że z baklo trzeba nieco bardziej się pilnować niż z gieblem.
Nie warto robić ciągów dłuższych niż 3 dni. Później jest już gorzej. Zawsze. Objawy absty? Nie wychodzą po czasie tylko po ilości. Już po jednym dniu można czuć się chujowo przez 2 następne. Zresztą to i tak zależy od stanu zajechania receptorów u danego człowieka i jego osobistego sposobu odczuwania "kaca". Dla kogoś odstawka pregabaliny to piekło (śmieszne leszcze) ale jak ktoś przeżył już prawdziwie ciężkie zwały gaba- stimowe, to zaciśnie dupę i nawet nie będzie narzekał.
A propo pregi to załatw ją sobie to w połączeniu z baklo dopiero poczujesz się jak na gieblu. Tylko uprzedzam, że nie można palić bo to zabija ten piękny stan :korposzczur:
Uwaga! Użytkownik acodinhejabanana nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2854 / 943 / 0
dzięki za obszerną odpowiedź i zawarcie ważnych faktów. jeśli chodzi o odstawki lub zwały to znoszę je w miarę dobrze, ale raczej staram się do tego nie dopuszczać i z tego względu nie zaznałem jeszcze koszmarów tego typu. mimo nerwicy psychikę mam silną i wytrzymuje wiele jeśli chodzi o substancje. mój najdłuższy "ciąg" trwał dwa dni po drząd na dawkach 40-50 mg. zwały czy kaca nie odczułem specjalnie, było normalnie. po jednorazowych sesjach tym bardziej zero objawów. za to raz pamiętam po połączeniu z amfetaminą na drugi dzień było ciężko, ale podczas działania zachodziła świetna synergia. co do pregabaliny to się zainteresuje, skoro ma tak działać. od dawna się przymierzałem, ale zawsze stawiam na benzo jak jestem u doktorka. muszę przetestować jak wygląda miks benzodiazepiny + baklofen, rezultaty również mogą być ciekawe. z gieblem nie próbowałem łączyć benzo, bo się bałem o zrywkę przy ludziach po tym. baklofen wydaje się być nieco bezpieczniejszy pod tym względem, mimo podobnego mechanizmu działania. jeszcze raz dziękuję za info.

ponownie zacząłem odwiedzać forum. w razie potrzeby proszę kontaktować się ze mną przy pomocy PM-ek.

with regards, przodownik
  • 904 / 173 / 0
Z małymi ilościami benzo komponuje się zacnie. Powiedziałbym, że przy długich ciągach na dużych dawkach, to już taka konieczność, bo bez pojawiają się krzywe fazy. Bromazepam, klon i rolki to najlepszy wybór. Tylko nie można przesadzić żeby nie zagłuszyć baklofenu. U mnie to odpowiednio max 6mg/1mg/10mg dziennie.
Prega, benzo i baklo działają synergicznie.
Uwaga! Użytkownik acodinhejabanana nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 4788 • Strona 194 z 479
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.