Także no pomocy w chuju.... jak nie masz nic innego
?Are you dreaming?
I Never Asked For This
Wszystkie moje posty to fikcja literacka.
05 października 2018polymerase pisze: No wątpię żeby pomagał, sam odstawiałem depresanty w tym też kodę (opio) baklofenem i tylko pogarszało to sprawę, nie ma co odstawiać zamulaczy substancjami pobudzającymi jaki jest baklofen.
Przypuszczam, że brałeś za dużą dawkę. Wielu starczy już 10mg. Ja jestem gabagwałcicielem, więc dla mnie dawka przy takiej odstawce to 25mg. Dziwi mnie, że stawiasz taki kategoryczny osąd na podstawie własnego tylko doświadczenia. Baklofen to przecież stary patent, wielokrotnie na forum wspominany, na takie atrakcje jak odstawka opio także.
Ale widać też nie każdemu służy, norma.
Powiadacie, że dobra sprawa uświęca nawet hejting?? A ja Wam mówię: dobry hejting uświęca każdą sprawę.
Z początku przygody fajnie działał, pamiętam że byłem zadowolony, ale po zapodaniu 25mg i nawet do tego sniffowałem po kilka mg dalej nie mogłem obrać odpowiedniej dawki, bo raz nic nie czułem a inaczej byłem wystrzelony w sposób dziwny. Dlatego mi to trochę przypomina stymulanty, a jak wiadomo stimami nie odstawia się depresantów itp, bo łatwo można przekroczyć noradrenaline która i tak jest wyjebana w kosmos na odsawieniu depresantów (stąd ten efekt poszerzonych źrenic, niepokoju itp).
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/23298
Wpływ baklofenu na metabolizm DA jest podobny do opisanego dla kwasu gamma-hydroksymasłowego
Powiadacie, że dobra sprawa uświęca nawet hejting?? A ja Wam mówię: dobry hejting uświęca każdą sprawę.
Random wnioski:
-substancja jest przepiękna, po rozstaniu z ~pięcioletnim romansem z GHB everyday (większość od rana do wieczora, nigdy na sen) nazywam go totalnie "ułomnym gieblem"
-piękno substancji widać pierwsze ~3dni stosowania - po tym czasie trzeba walczyć z tolerancją (opiszę rezultaty później) - jednak tego pięknego stanu, jaki może dać 25-50mg bez tolerancji nie da się już później powtórzyć *żadną* dawką
-totalny overdose: ~15tab (375mg) w krwioobiegu cały dzień bez tolerki, na dużych dawkach 4F-MPH. "W krwioobiegu" mam na myśli "w krwioobiegu", dobowo to było >50tab. Mimo odstawki paroletniego GHB totalnie zapomniałem o istnieniu tej substancji - działanie takich dawek bez tolerki było, wyobrażacie sobie, wspaniałe. Spowodowało jednak wchuj ciekawe noddowanie - gdy dojdzie się do dawek GHB powodujących noddy, jest się świadom tego, że jest się fest "najebanym GHB", i te noddy nie zaskakują. Kombo potężnego stima z baklofenem powoduje fazę znacznie lepszą od GHB (a z moich ust to zdanie wiele znaczy, serio) - eufo i nastrój >GHB, przy jednoczesnym *totalnym* braku "najebania". Ale po dojściu do ekstremalnej dawki... będąc wizualnie totalnie ogarniętym, i czując się totalnie ogarniętym (zero problemów z dykcją i motoryką), średnio co ~5min urywało mi film na 5s. W taki sposób, że gadając z kimś przez telefon idąc przez miasto [słuchawkami], mówiłem całkowicie ogarnięcie, po czym nagle przestawałem mówić, aż za 5s nie przyjebałem w jakiś słup / ścianę / człowieka. Po wyjebaniu głową w ścianę *nie pamiętałem* (GHB-like nod) tego 5s przyśnięcia - z mojej perspektywy po prostu teleportowałem się w losowym, i kompletnie tego nie spodziewanym momencie na ścianę. Dont try this outside home.
-brak interakcji z Selegiliną
-przyswajalność oralna to rzeczywiście ~100%
-IV not worth it
-Rektalnie worth it - ze względu na szybkie wejście większych dawek
-czas wejścia przy częstszym stosowaniu to ~10min [oral].
-alko "odblokowuje" działanie baklo gdy się ma tolerancję - jedno-dwa piwka (jeśli ktoś nie ma tolerki na etoh ofc)
-zjazd jest, przyznaję, masakryczny - trwa jednak intensywnie dobę, średnio dwie, i any after-effects znikają po kolejnych trzech (z, naprawdę, hiperdawek). Stosowanie do schodzenia nawet 10% dawki, z której się schodzi blisko dwukrotnie zmniejsza odczuwalny zjazd - mocno polecam. Ale przeżycie dla osób nieobytych z opdstawkami benzo może być naprawdę gorsze niż właśnie ich odstawianie.
-przy zejściu, zwłaszcza większych dawek wykurwia histaminę - jeśli jako ogarnięty ćpunek masz antyhistaminy pod ręką nie zastanawiaj się za długo
-przy stosowaniu codziennie do 100mg zaskakująco nie wyrabia tolerancji, i może działać codziennie (acz wiadomo, znacznie słabiej niż na początku)
-okres półtrwania oszacowałem na 3.5h, i generalnie nie wyobrażam sobie dorzucania tego rzadziej niż co 2h - albo gryźcie tabletki na małe części albo zróbcie roztwór na cały dzień. Bez kitu, to po 2h zaczyna zauważalnie schodzić, stosowanie tego w systemie 3x1 (lub rzadziej) to [jak dla mnie] nieporozumienie.
Jako ciekawostka - prowadzę w duckduckgo Sheetach tabelkę z każdą dorzutką każdego draga który biorę, na podstawie okresów półtrwania rysuje mi się wykresik ilości substancji w krwioobiegu (nie wyobrażam sobie stosowania benzo/ghb/baklo bez tego, bez kitu. może kiedyś wrzucę jak będą zainteresowani).
Dodatkowo przerywanymi liniami rysuje mi się (dostosowywana metodą prób i błędów, ale bez kitu bardzo dokładna) _szacunkowa tolerancja_ na substancje.
Macie dwa zdjęcia pokazujące jak zmienia się tolerka przy przegięciu przez dwa dni (przed- i wczoraj), oraz dzień dzisiejszy i jutrzejszy, gdzie widać wygląda szacunkowy zjazd, gdybym zaprzestał stosowania baklo z miejsca.
Wartości powyżej -1 (tj. dawka w krwioobiegu nie mniejsza niż 1tab od szacowanej tolerki) dają zjazd totalnie do zniesienia, wartości poniżej -2 (zwłaszcza, gdy dopuści się do stężenia we krwii =0tab) to już fest zjazd.
Przy istniejącej tolerancji trzeba być na >+2 żeby odczuć wyraźne działanie. przedział <0;1> to tryb "działanie niewyczuwalne, ale istniejące, na stałej dawce dobowo można tak lecieć długoterminowo i będzie działać cały czas".
Fioletowy - baklo. Przerywany fioletowy - tolerka na baklo.
Jasnoniebieska Alpra, ciemnoniebieskie alko (nieistotne).
Skala z lewej strony (oś y) to 1=>1mg alpry; 1tab[25mg] baklo.
07 października 2018DexPL pisze: Opisz dawkowanie i dlaczego akurat wg Ciebie jest skuteczny?
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.