Substancje stanowiące pochodne kwasu γ-aminomasłowego (w tym gabapentynoidy) – m.in. baklofen i pregabalina.
ODPOWIEDZ
Posty: 4803 • Strona 148 z 481
  • 536 / 35 / 0
Ogarnij sobie pregabaline, pomaga i to bardzo na skręta no i klony już masz, resztę znasz ;-)
  • 4600 / 722 / 0
edzie dosyc bszerny post, co swiadczy o tym, ze baklofen u ludzi z problem anhedoni jest skutecznym "lekiem" . Na trzezwo, na pewno by mi sie nie chcialo wpisywac w wyszikiwarke haslo, ogladac kilku wynikow a tymbardziej cytowac i dawac odniesienia do nich dla was.
Tak wiec zaczynamy. Najpierw hasla i moje odniesienia do nich. Potem kilka moich wlasnych przemyslen .

"Po wypadku taki madry lekarz co tonami, leki mi zapisywal, doprowadzil do tego ze przedawkowalem baklofen, objawy tego byly takie ze okladajac TV wokol ekranu widzialem kolorowa tecze, a karzdy chalas na szpitalnej sali, wydawal mi sie tak glosny ze o malo lba nie rozwalilo."
Ciekawe. Kolorowych OEVy nigdy nie wystąpiły. CEVy owszem miałem, ale tylko po gieblu. Jak zamykałem oczy, to dyskoteka grała. o baclo za to, wzrok mi sie rozjezdza.
23 maja 2018Shaom pisze:
Na początku niesamowita chęć do robienia wszystkiego - mówię, jest fajnie - mogę jeszcze dwie i jeszcze dwie i jeszcze dwie łyknąć. Po 3 dniach się zaczęło. Ekstaza zniknęła. Miałem delirium. Myślałem, że dostanę zawału, albo wylewu krwi do mózgu. Paliłem przez ten czas ogromne ilości papierosów - dziś już wiem, że baklo baaardzo wzmacnia działanie nikotyny. Odstawiłem nagle - mam problemy z pamięcią dość spore - więc nie wiem czy to wczoraj czy przed wczoraj. Ale dała mi do myślenia sytuacja, w której siedząc na kiblu obrzygałem i obszczałem cały kibel, budząc się - myślałem, że minęło 5 minut raptem, a minęło 5 godzin. Hmm....coś jest nie tak. Myślałem w nocy, że coś się do mnie bliża...jaja totalne. Sny realne bardziej niż rzeczywistość - lampka się zapaliła - mówię coś jest nie tak...To, czego żałuję po przeczytaniu Waszych wypowiedzi, to że nie odstawiłem baclo stopiowo tylko wszystko spaliłem w piecu.
Sny realne. To prawda. Ja dostałem informację zwrotne, że w nocy coś krzyczałem. Akurat nie pamiętam snów po baclo. Dopiero na odstawce moge je zarejestrowac.
07 sierpnia 2018farawayfromheaven pisze:
07 sierpnia 2018DexPL pisze:
Ten przykład pokazuje co robi baklo z człowieka w dużych dawkach. Szok. Jak po helu.
U mnie następuje jeszcze ciekawa synergia z gieblem, jakiej nie doświadcza nikt ze znajomych i mam tak od początku. Otóż 50mg baklo podlewane płynem powoduje u mnie wrażenie łaskotania w karku, jeśli jest akurat jakaś panna, która może mi pomasować kark i mięśnie szyjne to odczuwam tak wielką euforię, że ciężko jest to ogarnąć, to jest takie coś jak chwila przed orgazmem, tylko w skali nie do porównania, mam wrażenie jakby całe ciało miało mi zaraz eksplodować, na dłuższą metę to wkurwia, bo ta euforia zaczyna męczyć. mam ogromne problemy z kręgosłupem i zastanawiałem się kiedyś, czy to od jakiegoś ucisku na niektóre nerwy, nikt ze znajomych tego nie doświadcza, a ostatnio nawet ktoś się podśmiewał, żeby laska złapała mnie za kark, momentalnie odczuwam jakby mi ktoś w głowie fajerwerki odpalał.
U mnie to nie łaskotanie w karku, ale łaskotanie w miednicy. Zdarzyło mi się dotknąć penisa i po 5ciu sekundach dotykania przyjemność była tak, wielką że dostałem orgazmu.
Dodam, że z gieblem jest inaczej, libido większe, ale przyjemność mniejsza. Ciekawy musi być miks obu. Może i gbl jest dobry jak ktoś ma seks z kobieta. Wtedy można długo, ale jak ktoś nie ma seksu i bierze się za masturbację, to można się zajechać.



24 października 2017XxoDARKoxX pisze:
Mam mało baklo i problemy ze snem i ze spietymi miesniami o ile nie działa na mnie narkotycznie a GABA mam raczej w idealnym stanie alko prawie nie pije a przez cale zycie wypilem 100ml gbl i to dzieląc się z wieloma osobami i to lata temu, a to 100mg baklo zadzialalo jak 1/10 2,5ml gbl mniej wiecej ,wiec odpuszcze zostawie sobie go na sen :D
Na mnie na pewno nie działa jak 1/10 giebla. Trochę przedobrzasz.
Efekty w gieblu są takie, że 1ml to mnie więcej u mnie działanie baklo. 1.5 już przebija baklo.
W ciąg, to się w ogóle rozpierdziala. Wtedy, to już bez sensu brać giebla, lepiej baklo. Po gieblu za dużo ryzyko przysypki.
31 stycznia 2017MrRabbit pisze:
Mi chyba najbardziej w oczy rzuca się te okropne gastro, które nie towarzyszyło mi już od kilku lat . Macie jakiś sposób jak się tego pozbyć? Hmmm mnie zjedzenie 50 mg nie usypia, Efekt jest lekko odczuwalny i póki co tyle daje radę. Rozluźnienia mięśni nie odczuwam. Mam wrażenie, że bardziej się napinam wręcz.. Zaobserwowałam to za każdym razem. Działanie w dawce 50 mg podoba mi się na pewno znacznie bardziej niż w większej daweczce .
Gastro jest, ofcors, ale nie zawsze. Na poczatku bylo potezne. Teraz kiedy zaczalem drugi ciag , gastro nie mam, ale wszystko smakuje lepiej.
.




20 lutego 2016Sator666 pisze:
Baclofen 20 mg wzięty na na noc daje ZAWSZE dobry humor i speed rano i przez cały dzień. Nazywam to efektem "Yes, yesss", bo po tym co chwila zaciskam pięści i mówię do siebie "yes, yess".
Mam 96 kg masy ciała i 20 mg wystarczy, 50 mg to już przesada.
Wlasnie po to go biore.
09 kwietnia 2014Psycho_hycel pisze:
Substancja całkiem dobra ale nie więcej niż 75 mg bo później człowiek się zatacza. Jedyny minus to problemy żołądkowe. Biegunka i wymioty...

Tak. Tez dostalem biegunku po 150 mg. Tragiczny efekt uboczny.
17 sierpnia 2013paszukago pisze:
Stwardnienie rozsiane, problemy z kręgosłupem. Jeśli chodzi o działanie rekreacyjne, to giblowi on do pięt nie dorasta, jak uznamy że gbl to 8/10, to baclo będzie jakieś 3 - 3,5/10.
Tak. Jezeli giebel to 8/10 uzywane to baclo 3.5/10 moge usnac. To taka polowa giebla. W ciagach zbliza sie... baclo dziala stabilnie i caly czas ma 4.5/10.


Witam. Bedzie dosyc bszerny post, co swiadczy o tym, ze baklofen u ludzi z problem anhedoni jest skutecznym "lekiem" . Na trzezwo, na pewno by mi sie nie chcialo wpisywac w wyszikiwarke haslo, ogladac kilku wynikow a tymbardziej cytowac i dawac odniesienia do nich dla was.
Tak wiec zaczynamy. Najpierw hasla i moje odniesienia do nich. Potem kilka moich wlasnych przemyslen .

"Po wypadku taki madry lekarz co tonami, leki mi zapisywal, doprowadzil do tego ze przedawkowalem baklofen, objawy tego byly takie ze okladajac TV wokol ekranu widzialem kolorowa tecze, a karzdy chalas na szpitalnej sali, wydawal mi sie tak glosny ze o malo lba nie rozwalilo."
Ciekawe. Kolorowych OEVy nigdy nie wystąpiły. CEVy owszem miałem, ale tylko po gieblu. Jak zamykałem oczy, to dyskoteka grała. o baclo za to, wzrok mi sie rozjezdza.
23 maja 2018Shaom pisze:
Na początku niesamowita chęć do robienia wszystkiego - mówię, jest fajnie - mogę jeszcze dwie i jeszcze dwie i jeszcze dwie łyknąć. Po 3 dniach się zaczęło. Ekstaza zniknęła. Miałem delirium. Myślałem, że dostanę zawału, albo wylewu krwi do mózgu. Paliłem przez ten czas ogromne ilości papierosów - dziś już wiem, że baklo baaardzo wzmacnia działanie nikotyny. Odstawiłem nagle - mam problemy z pamięcią dość spore - więc nie wiem czy to wczoraj czy przed wczoraj. Ale dała mi do myślenia sytuacja, w której siedząc na kiblu obrzygałem i obszczałem cały kibel, budząc się - myślałem, że minęło 5 minut raptem, a minęło 5 godzin. Hmm....coś jest nie tak. Myślałem w nocy, że coś się do mnie bliża...jaja totalne. Sny realne bardziej niż rzeczywistość - lampka się zapaliła - mówię coś jest nie tak...To, czego żałuję po przeczytaniu Waszych wypowiedzi, to że nie odstawiłem baclo stopiowo tylko wszystko spaliłem w piecu.
Sny realne. To prawda. Ja dostałem informację zwrotne, że w nocy coś krzyczałem. Akurat nie pamiętam snów po baclo. Dopiero na odstawce moge je zarejestrowac.
07 sierpnia 2018farawayfromheaven pisze:
07 sierpnia 2018DexPL pisze:
Ten przykład pokazuje co robi baklo z człowieka w dużych dawkach. Szok. Jak po helu.
U mnie następuje jeszcze ciekawa synergia z gieblem, jakiej nie doświadcza nikt ze znajomych i mam tak od początku. Otóż 50mg baklo podlewane płynem powoduje u mnie wrażenie łaskotania w karku, jeśli jest akurat jakaś panna, która może mi pomasować kark i mięśnie szyjne to odczuwam tak wielką euforię, że ciężko jest to ogarnąć, to jest takie coś jak chwila przed orgazmem, tylko w skali nie do porównania, mam wrażenie jakby całe ciało miało mi zaraz eksplodować, na dłuższą metę to wkurwia, bo ta euforia zaczyna męczyć. mam ogromne problemy z kręgosłupem i zastanawiałem się kiedyś, czy to od jakiegoś ucisku na niektóre nerwy, nikt ze znajomych tego nie doświadcza, a ostatnio nawet ktoś się podśmiewał, żeby laska złapała mnie za kark, momentalnie odczuwam jakby mi ktoś w głowie fajerwerki odpalał.
U mnie to nie łaskotanie w karku, ale łaskotanie w miednicy. Zdarzyło mi się dotknąć penisa i po 5ciu sekundach dotykania przyjemność była tak, wielką że dostałem orgazmu.
Dodam, że z gieblem jest inaczej, libido większe, ale przyjemność mniejsza. Ciekawy musi być miks obu. Może i gbl jest dobry jak ktoś ma seks z kobieta. Wtedy można długo, ale jak ktoś nie ma seksu i bierze się za masturbację, to można się zajechać.



24 października 2017XxoDARKoxX pisze:
Mam mało baklo i problemy ze snem i ze spietymi miesniami o ile nie działa na mnie narkotycznie a GABA mam raczej w idealnym stanie alko prawie nie pije a przez cale zycie wypilem 100ml gbl i to dzieląc się z wieloma osobami i to lata temu, a to 100mg baklo zadzialalo jak 1/10 2,5ml gbl mniej wiecej ,wiec odpuszcze zostawie sobie go na sen :D
Na mnie na pewno nie działa jak 1/10 giebla. Trochę przedobrzasz.
Efekty w gieblu są takie, że 1ml to mnie więcej u mnie działanie baklo. 1.5 już przebija baklo.
W ciąg, to się w ogóle rozpierdziala. Wtedy, to już bez sensu brać giebla, lepiej baklo. Po gieblu za dużo ryzyko przysypki.
31 stycznia 2017MrRabbit pisze:
Mi chyba najbardziej w oczy rzuca się te okropne gastro, które nie towarzyszyło mi już od kilku lat . Macie jakiś sposób jak się tego pozbyć? Hmmm mnie zjedzenie 50 mg nie usypia, Efekt jest lekko odczuwalny i póki co tyle daje radę. Rozluźnienia mięśni nie odczuwam. Mam wrażenie, że bardziej się napinam wręcz.. Zaobserwowałam to za każdym razem. Działanie w dawce 50 mg podoba mi się na pewno znacznie bardziej niż w większej daweczce .
Gastro jest, ofcors, ale nie zawsze. Na poczatku bylo potezne. Teraz kiedy zaczalem drugi ciag , gastro nie mam, ale wszystko smakuje lepiej.
.




20 lutego 2016Sator666 pisze:
Baclofen 20 mg wzięty na na noc daje ZAWSZE dobry humor i speed rano i przez cały dzień. Nazywam to efektem "Yes, yesss", bo po tym co chwila zaciskam pięści i mówię do siebie "yes, yess".
Mam 96 kg masy ciała i 20 mg wystarczy, 50 mg to już przesada.
Wlasnie po to go biore.
09 kwietnia 2014Psycho_hycel pisze:
Substancja całkiem dobra ale nie więcej niż 75 mg bo później człowiek się zatacza. Jedyny minus to problemy żołądkowe. Biegunka i wymioty...

Tak. Tez dostalem biegunku po 150 mg. Tragiczny efekt uboczny.
17 sierpnia 2013paszukago pisze:
Stwardnienie rozsiane, problemy z kręgosłupem. Jeśli chodzi o działanie rekreacyjne, to giblowi on do pięt nie dorasta, jak uznamy że gbl to 8/10, to baclo będzie jakieś 3 - 3,5/10.
Tak. Jezeli giebel to 8/10 uzywane to baclo 3.5/10 moge usnac. To taka polowa giebla. W ciagach zbliza sie... baclo dziala stabilnie i caly czas ma 4.5/10.
The beautiful thing about DMT is that it makes no sense at all, but everything makes sense at the same time!
The methapor of Life

ledzeppelin2@safe-mail.net
  • 327 / 57 / 0
W ciągu 6 dni zjadłem 500mg baklo (4x100 i 2x50) i w najblizyszm czasie czeka mnie kilkanaście dni pracy fizycznej w związku z czym chcialbym być czysty od baklofenu. Jakie jest prawdopodobieństwo, że odstawiając sobie od tak czeka mnie skręt?
Chodzi mi głównie o fizyczne objawy jak bezsenność czy oslabienie. Chcąc uniknąć nawet najmniejszych nieprzyjemności chcialem schodzic codziennie o 12,5mg lub 25mg co dwa dni(do dyspozycji obecnie mam tylko baklo), ale obawiam sie jakiś powaznych kontuzji podczas pracy.
  • 226 / 7 / 0
Imo jeśli waliłeś przez 4 dni po 100mg i 2x50, to nie powinieneś mieć żadnych efektów odstawienia. Pytanie tylko, jak to u Ciebie wygląda z innymi substancjami na co dzień. ;)
  • 490 / 99 / 0
@kanabinoid

nie powinno Ci się nic stać. ewentualnie jakbyś źle się czuł to wrzuć sobie 25mg, tylko nie więcej, bo pracując fizycznie pod wpływem baclo możesz się nabawić kontuzji ;)

przy okazji zarzuciłem ostatnio na odstawkę giebla 100mg i wieczorem drugą taką dawkę, do tego kilka kaw, wjechała mi tak potężna euforia, że ciężko było mi to kontrolować :)
  • 2025 / 584 / 0
02 września 2018kanabinoid pisze:
Jakie jest prawdopodobieństwo, że odstawiając sobie od tak czeka mnie skręt?
Chodzi mi głównie o fizyczne objawy jak bezsenność czy oslabienie. Chcąc uniknąć nawet najmniejszych nieprzyjemności chcialem schodzic codziennie o 12,5mg lub 25mg co dwa dni(do dyspozycji obecnie mam tylko baklo), ale obawiam sie jakiś powaznych kontuzji podczas pracy.
Nie mam dziś w robocie swojej szklanej kuli, ale nie przewiduję, by baklofen Cię mocno przeczołgał. Możesz ciąć o 25mg i w razie potrzeby zatrzymać się na dłużej na dawce x, ale nie zwiększać już jej! To będzie lekki spacerek, nie czołganie się na poligonie uzależnienia. Jeśli tylko nie masz combo z innymi substancjami, to spokojnie go przejdziesz. :old: :-)
You wouldn't? Yes you would. You would lie, cheat, inform on your friends, steal, do *anything*
to satisfy total need. Because you would be in a state of total sickness, total possession, and not in a position to act in any other way.
  • 5479 / 1054 / 43
Kapryśne się to baclo zrobiło.
Raz 125mg i słabo. Innego dnia 75mg i jest ok.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 27 / / 0
Ja sądzicie ile Pregabaliny mogę w siebie ładować aby w miarę szybko zejść z Baclo? 100 mg Baclo przez m-c. Będzie ostry skręt psychiczny i tak z doświadczeń rano 150 mg i 75 mg po południu pregabraliny to mało jak dla mnie. Jakieśz protipy ile bezpiecznie mogę prega zjeść i jakie ewentualnie efekty uboczne?
  • 3402 / 531 / 0
Ja już nie lubię baklo, w życiu miałem x2 50szt po 25mg, wycelować w odpowiednią dawkę to cud którego jeszcze nie ogarnąłem. Ciut więcej wrzucisz, dziwne napięcia w mięśniach, zawroty głowy, człowiek wystrzelony w chuj, bardzo mało euforii. Mniejsze dawki mam wrażenie że nie działają lub bardzo subtelnie, tak subtelnie że prosi się o gonienie efektów rekreacyjnych.

Jak pamiętam jedynie z browarem fajnie się mixował, znosił prądy i robiło się lżej, podbijało nawet chill ale w przypadku tego mixa również dawkowanie musi być ostrożne.


Zdecydowanie fenibut lepszy. A GBL wiadomo król :)
F̲O̲R̲M̲Y̲ ̲Ż̲Y̲C̲I̲A̲ ̲O̲P̲A̲R̲T̲E̲ ̲N̲A̲ ̲W̲Ę̲G̲L̲U̲.̲
  • 837 / 78 / 0
A to ciekawe. jesteś może 2 osobą, która "spotkałem' i nie lubi bako tylko, że pierwsza ogólnie nie lubi GABA poza alko. Muszę przetestować ten fenibut.
Co do gbl i aklo mam mieszne uczucia. Raz jedno robi mnie lepiej, a raz drugie. Ciekawe czemu. W ogólnym rozrachunku też stawiam wyżej gobelsa.
Who Jah bless, let no man curse
?Are you dreaming?
I Never Asked For This
Wszystkie moje posty to fikcja literacka.
ODPOWIEDZ
Posty: 4803 • Strona 148 z 481
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.