Słyszałem o sytuacji gdzie gościa nie puścili do zwykłej pracy (bodajże kelner) bo przyjmuje przepisane przez lekarza leki (chodziło chyba o neuroleptyki). Tzn. lekarz medycyny pracy mu nie wydał zaświadczenia o zdolności do wykonywania tego stanowiska. Nie wiem konkretnie czy to było przez leki czy przez diagnozę ze względu na którą je bierze, ale coś poszło nie tak.
W jakich sytuacjach lekarz ma prawo odmówić wydania takiego zaświadczenia?
Schizofrenia nie dyskwalifikuje z pracy, jest to choroba o wielu twarzach i w sumie jeśli lekarz rodzinny się przyczepi, to może żądać zaświadczenia od psychiatry, a nie nie wystawiać zaświadczenia według własnego widzimisię.
Jak sie bierze neuroleptyki to mogą one obniżać zdolności psychomotoryczne, więc takie zawody jak kierowca mogą być problematyczne, ale nie kelner, ten przypadek to kupa śmiechu.
W jakich sytuacjach lekarz ma prawo odmówić to zależy od tego jaki zawód wykonujesz. Np. kierowca, pod ziemią, kelner, informatyk itp
- Czy przyjmuje Pan jakieś leki na stałe (czy jak oni to ujmują), albo czy choruje Pan na coś przewlekle?
to odnośnie leków zawsze można ściemnić, że podczas badania było się w lepszym stanie i zaprzestało przyjmowania (stąd zaprzeczenie o przyjmowaniu), a ewentualne następne recepty wypisane po badaniu bo się znów pogorszyło. Chyba nie mogą się do czegoś takiego przyczepić?
obecnie przyjmuję czasem różne nootropki/albo leki co mi pomagają wyjść z dragów, ale domyślam się, że o dragach to już w ogóle lepiej nie wspominać?
czy mogą pytać o hospitalizacje? czy trzeba podawać przyczynę? np. detoks?
23 stycznia 2018lajtowypodroznik pisze: Najlepiej nie przyznawać się do niczego, bo lekarz może być durny i jak w wyżej opisanym przypadku nie dać zaświadczenia
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
24 stycznia 2018Stteetart pisze:Zdajesz sobie sprawe, ze to podpada pod kodeks karny?23 stycznia 2018lajtowypodroznik pisze: Najlepiej nie przyznawać się do niczego, bo lekarz może być durny i jak w wyżej opisanym przypadku nie dać zaświadczenia
W wyżej opisanym przypadku lekarz nie był rozsądny, więc ja bym próbował u innego. Zresztą można by to zaskarzyć do sądu, że bezpodstawnie lekarz nie wydał zaświadczenia o stanie zdrowia.
Chodzi o to, że prawo do pracy to jedno z najważniejszych praw i bardzo podstawowych, chodzi tu o egzystencje człowieka. Pozbawić czegoś takiego człowieka można tylko w ostateczności a nie na siłę.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.