Więcej informacji: Ayahuaska w Narkopedii [H]yperreala
Byłem w styczniu w Iquitos z przyjaciółmi i cała eskapada kosztowała mnie ponad 3 tysiaki. Za bilety lotnicze
zapłaciłem ponad 1500 dol., a dwutygodniowy pobyt w ośrodku głęboko w dżungli, wraz z szamanem i codziennym
piciem ayahuaski 1800 dolców ( ale teraz mam już dużo lepsze "wtyki" i kontakty i będzie dużo taniej, bo tylko
350 dol. za tydzień :cheesy: )
A jeżeli chodzi o icaros, to borrasca ma rację. Szaman intonuje je w odpowiedzi na konkretną sytuacje, bo ma on
wgląd w umysły tripujących. Eduardo Panduro, ayahuasquero który odprawiał dla nas ceremonie miał w repertuarze
dziesiątki przepięknych icaros.
No, i my też nie ubieraliśmy się na biało. Ale szaman wymagał od nas, żeby nie były to czarne, czy też ciemne
ciuchy, gdyż, jak twierdził, takie kolory przyciągają rózne negatywne energie, byty.
borrasca pisze: Nie ubieram się na biało, hehe. Tytoń jak najbardziej ale nie ten nasz tylko N. Rustica.
Z mp3 trochę nie za bardzo, bo icaros intonowane są w odpowiedzi na konkretną sytuację, tak aby wywołać określony efekt. Najlepiej będzie jak sam sobie pofristajlujesz. ;-)
[/quote]
Kowi pisze: A jeżeli chodzi o icaros, to borrasca ma rację. Szaman intonuje je w odpowiedzi na konkretną sytuacje, bo ma on
wgląd w umysły tripujących. Eduardo Panduro, ayahuasquero który odprawiał dla nas ceremonie miał w repertuarze
dziesiątki przepięknych icaros.
borrasca pisze: Czarne caapi jest używane przez najbardziej doświadczonych szamanów.
gringo, jeżeli chodzi o koszt dwutygodniowego wyjazdu do Peru, to musisz wydać minimum 2,5 tyś. dolarów.
Byłem w styczniu w Iquitos z przyjaciółmi i cała eskapada kosztowała mnie ponad 3 tysiaki. Za bilety lotnicze
zapłaciłem ponad 1500 dol., a dwutygodniowy pobyt w ośrodku głęboko w dżungli, wraz z szamanem i codziennym
piciem ayahuaski 1800 dolców ( ale teraz mam już dużo lepsze "wtyki" i kontakty i będzie dużo taniej, bo tylko
350 dol. za tydzień :cheesy: )
[/quote]
Jak widać dobre wtyki się przydają ;] Dzięki za cenne info, przynajmniej będę wiedział ile sobie odłożyć :o)
Liana jakby kształtuje wizje i wiele jej odmian szamani stosują w zależności od intencji. Czarna odmiana może powodować silne odruchy wymiotne i dosłowną "trzęsawkę" całego ciała. Doświadczony szaman będzie wiedział jak sobie z tym poradzić, gorzej z nowicjuszem. Oni tam wiedzą, co robią. Wszystko po kolei. :-)
Gringo, jesli interesuje cie wymiana doswiadczen ;) i masz troche zapalu to wal na pm.
</3
Moja obecność to tylko migotanie.
Lecz jeszcze jednej rzeczy dalej nie wiem:
gringo pisze:borrasca pisze: Czarne caapi jest używane przez najbardziej doświadczonych szamanów.
@Halik, odezwę się wkrótce :o)
jaffa pisze: Zdecydowałem sie na 15g Mimosy+40g Cappi+12g Psychotri
I umarłem, tak po prostu umarłem, bylem tam gdzie nie ma myśli gdzie czas nie istnieje.
Nie polecam nikomu na początek takiej mieszanki. Za daleko od DOMU.
maya pisze: hej kurwik .... miałem doswiadczenia z ok 12 g mimosy i 3-4 g ruty i nie wyobrazam sobie , że może być mocniej . sporo też zależy od przyrządzania wywaru . jeśli będziesz gotował odpowiednio długo ( 5-6 godzin ) uwazając , żeby woda nie bulgotała to na pierwszy raz zrobiłbym z nie więcej niż 10 gr . wiekszość poleca i preferuje jednak robić wywar nie z ruty a z caapi , która jest bardziej nauczycielska , bardziej przyjazna , opiekuńcza i więcej mozna wynieśc z podrózy . ruta do jakości tripu niczego nie wnosi od siebie - sprawia jedynie , żeby zwiazki z drugiej rosliny były dostepne dla organizmu ..... no i podkręca moc , ale tu naprawdę trzeba uważać . mówi się też , że mimosa i ruta sprawdza się u ludzi , którzy nie mają "chaosu" myśli . prawdziwie wizyjna jest caapi + mimosa lub inna zawierajaca DMT. na dawkę 10 gr ruty + 20 mimosy raczej się nie odważyłbym . to stanowczo za dużo.
maya pisze: zauważyłem u siebie ale sporo osób to potwierdza . ruta + mimosa jest raczej szorstka , potrafi być brutalna i nie zna litości . przy caapi jesli nawet zdarzają się momenty chaosu i paniki łatwiej jest wyladować na cztery łapy . przy rucie i mimosie czuję się jak na ostrzu brzytwy - ciagła uwaga i pilnowanie oddechu - zawsze tuż za rogiem jest przerażenie . oczywiscie doswiadczenie moze być niesamowite i wartościowe , ale łatwiej jest przecholować .
poza tym , każdy jest trochę inny i takich wskazówek nie należy traktować jak wyroczni . najlepiej odkrywać samemu , ale zalecana jest ostrozność .
W ogóle to sorry ża dociekliwość, ale z natury już taki jestem, zwłaszcza w tych sprawach. Wolę się upewnić 10 razy niż później czegoś żałować.
Co do mojej ostatniej podróży po aya (ruta+mimosa) to zauważyłem nutkę chaosu i mrocznego klimatu, lecz biegunka i wymioty zjebały mi trochę podróż, więc może przez to taki trip (doczytałem gdzieś że druga podróż jest już lepsza ? ). Oczywiście podobało się, choć liczyłem na więcej. Może coś spierdoliłem podczas przyrządzania... Nie wiem, zobaczymy jak będzie tym razem :-)
Miałeś biegunkę? Jaką dietę zastosowałeś, o ile zastosowałeś?
borrasca pisze: Powinno być dobrze.
Miałeś biegunkę? Jaką dietę zastosowałeś, o ile zastosowałeś?
Trzeba usystematyzować.
Problem z fentanylem nas nie ominie i sami sobie z nim nie poradzimy…
Kokaina podróżuje przez Atlantyk w bananach. Porty nie radzą sobie z kontrolą
Marihuana a rak głowy i szyi: Czy używanie marihuany może zwiększać szanse na raka?
Palenie fajki wodnej wcale nie jest nieszkodliwe
Fajki wodne zyskują coraz większą popularność, szczególnie wśród młodych osób. Wiąże się to z powszechnym przekonaniem, że palenie sziszy jest nieszkodliwe dla zdrowia. Nic bardziej mylnego!
Oskarżony o posiadanie narkotyków przyszedł do sądu z narkotykami
Kilka gramów mefedronu miał przy sobie 28-latek, który brał udział w sądzie w Lublinie w rozprawie jako oskarżony o posiadanie narkotyków. Mężczyznę zatrzymali do kontroli policjanci, gdy ten wyszedł już z sądu. Zwrócili na niego uwagę, bo był im znany z wcześniejszej z działalności przestępczej. Gdy pojechali do jego miejsca zamieszkania, znaleźli jeszcze ponad kilogram marihuany i klefedronu.
Kannabinoidy wykazują „obiecujący potencjał jako środki przeciwnowotworowe” – wskazują nowe badania
Niedawno opublikowane badania w Discover Oncology rzuciły nowe światło na możliwości terapeutyczne kannabinoidów takich jak THC, CBD i CBG. Naukowcy wykazali, że związki te mogą hamować wzrost guzów oraz zapobiegać rozprzestrzenianiu się raka, co czyni je obiecującymi środkami przeciwnowotworowymi. Chociaż wyniki te są niezwykle obiecujące, badacze podkreślają, że wciąż istnieje wiele do zrozumienia, jeśli chodzi o mechanizmy działania kannabinoidów oraz optymalne dawkowanie tych substancji.