Napój o działaniu psychodelicznym, zawierający DMT – sposoby przyrządzania, opisy rytuałów, rady i wątpliwości.
Więcej informacji: Ayahuaska w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 960 • Strona 93 z 96
  • 9 / 1 / 0
polytoxic pisze:
Możesz mi przypomnieć, jakich ilości użyłes?
Kupiłem 50g, ale na wadze pokazało 60g.

Dzięki za przywrócenie nadziei, bo byłem że coś poszło nie tak. Następna próba po nowym roku. Będę chciał to trochę wzmocnić. Co byś polecił? Może te mieszanki które chciałem kupic za pierwszym razem:
50g Ecuadorian AYAHUASCA Mix Chacruna + Chaliponga + Banisteriopsis Caapi Yellow
lub
50g Ecuadorian AYAHUASCA Mix:CHACRUNA Leaves 25g+25g Banisteriopsis Caapi Yellow?
Ps: napisz coś jeszce, jestem ciekaw :-D
Zbyt wiele się nie działo, a wszystko w tych pierwszych 20 min przed rzyganiem. Miałem kilka ciekawych przekazów, niestety nie dało się zapisać i nie pamiętam. Ale nie było to nic wielkiego, większe wglądy zdarzają mi się po zielonym. Pod koniec tych 20 min było grubo, czułem że od oddzielam się od swojego ciała, ale się to zatrzymało i wtedy poczułem jakby brakło mocy. Fajne było jeszcze to że przez całą sesję byłem silnie świadomy, bo jak tylko przestawałem być, zaczynałem czuć się okropnie, nie fizycznie. Czułem to swoje ego i to sprawiało mi ból.
Jak samopoczucie następnego dnia?
Fizycznie masakra. Po południu zmusiłem się żeby zjeść jabłko i wtedy zaczęło przechodzić. Duchowo jakby lekko lżej, jak po dobrej medytacji. Psychicznie zadowolony, zeszło ze mnie ciśnienie "jak to będzie". Cały dzień polewka razem z żoną ze mnie, z tego co se zrobiłem.
Jaki wybrałeś sobie setting?
Nie wiem co co chodzi?
Czy robiłeś to w dzień czy w nocy?
W nocy, 23 czasu polskiego.
Podejrzewam, że podczas redukcji użyłeś za dużo gazu. Nie ma to większego wpływu na moc, ale czasami może doprowadzić do lekkiego przypalenia, co wiąże się z jeszcze gorszym smakem.
Następnym razem redukuj na najniższym ustawienie, mieszając przez cały czas ( gdy redukujesz większą ilość płynu wtedy możesz na maxa, ale gdy zejdziesz do mniejszych ilości, zmniejsz palnik i rób to powoli)
To tak właśnie wyglądało jakby się przypaliło. Dzięki za wskazówkę. :-D
  • 370 / 101 / 16
Siemanko

Trafił ci się dobry materiał. Gdybyś podbił do 120g to gawarantuję, że miałbyś całkiem wizyjne doświadczenie. Może nie tak złożone i kolorowe jak z domieszką DMT, ale jednak.
Bardzo ciekawy stan, który pod względem introspekcji zbliżony jest do ibogi IME. :)

Zamów sobie to samo, a jako domieszkę, wybierz chacrune. Jest łagodna w porównaniu do chalipongi, a poza tym, ta druga lubi się długo wkręcać....no i rzyganie - jest naprawdę intensywne,
Podejrzewam, że 25g aya i 25g chacruna może okazać się troszkę za mało, dlatego na Twoim miejscu zmówiłbym podwójną porcję - będzie ok.

PS: ogarnij sobie także więcej mixu yellow/red....napewno ci się przyda ;-)

Pozdrawiam
Uwaga! Użytkownik Banzi nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 9 / 1 / 0
Ok. zamówię po 50g aya i chacruna. Przepis taki sam? Wszystko razem gotuje? I jeszcze jakbyś mógł napisać w jaki sposób ta chacruna wzmacnia działanie Ayahuasci. Jak zawiera DMT to rozumiem a jak w jakiś inny sposób to chciałbym wiedzieć.
  • 370 / 101 / 16
Tak, procedura jest ta sama. Jedyne o czym musisz pamiętać, to rozdrobnienie liści, jeśli będą w całości.

Obydwie rośliny działają na siebie synergistycznie tzn. podkręcają swoje działanie. ayahuasca potrzebuje naprawdę niewielką ilość dodatku, aby nabrać głębi i ekstra wymiaru.
DMT otwiera i podkręca to, co liana ma do przekazania - służy jako pomocnik, dlatego ważne jest aby zachować odpowiednie proporcje.
Jeśli liście zdominują ayahuasce, doświadczenie może okazać się chaotyczne i bez większego sensu, a głębszy przekaz, który oferuje, będzie zastąpiony fajerwerkami.
Wiele osób uważa, że jest to właściwy stan żeczy i wizuale są najważniejsze, jednak moim zdaniem jest to swego rodzaju efekt ubuczny, który z czasemi tak przemija.
Oczywiście nie zrozum mnie zle - wizje są niesamowite, szczególnie ,, bliskie spotkania,, , ale z czasem efekty wizualne tracą na sile i znaczeniu, a wtedy pojawia się prawdziwy wgląd w mechanikę personalnego universum.
Uwaga! Użytkownik Banzi nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 9 / 1 / 0
Rozumiem Cię dobrze. Nie zależy mi na fajerwerkach. Chce podkręcić działanie Ayahuasci bo wydawała mi się za słaba. Podwojenie dawki kojarzy mi się z podwojeniem wymiotów, dlatego wolałbym spróbować innego dodatku. Tak więc spróbuje 50g aya i 50g chacruna. Ale to w nowym roku. Dzięki :cheesy:
  • 370 / 101 / 16
Zawsze możesz dożucić z 10 - 15g więcej aya, jeśli chcesz poczuć jej mocniejsze działanie...i wcale nie musi się skończyć podwójnym żyganiem ;) , no ale nigdy nie wiadomo.

Wymioty to proces, który towarzyszy ayahuasce i jest częścią całego doświadczenia - nie ma się czego obawiać :) Dla mnie to działa zawsze jak rozgrzeszenie :) , że tak się wyrażę...

Dobra, nie będę Ci już więcej mieszał w głowie. Spróbuj teraz dodatków i sprawdz jak jej działanie się zmienia - to będzie Twój punkt wyjścia do modyfikowania następnych wywarów.

Czekam na raport
:)
Uwaga! Użytkownik Banzi nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 46 / 4 / 0
Zrobiłem połączenie Peganum harmala z Mimosa hostilis i było intensywnie.
Aczkolwiek pierwsza próba nie wyszła bo bardzo chciałem zrobić "słabą wersje" dopiero później doczytałem że Peganum Harmala nie powinno sie dawać mniej niż 3 gramy na porcje bo po prostu nie zadziała.
Drugi raz zrobiłem jak należy wg przepisu (a w zasadzie dałem wiecej bo 4,4 grama Peganum i 9,2 grama Mimosa ) i myśle że było tak jak trzeba czyli dosyć intensywnie.
Ponizej przepisy - sprawdzony, wypróbowany i działa.
Aczkolwiek uprzedzam ze jak na pierwszy raz, kto nie miał z tego typu rzeczami do czynienia to nie wiem czy to dobry pomysł aby robić to samemu bo przeżycia są dosyć mocno intensywne. Co tu dużo mówić, mimo że było to niesamowite to wystraszyłem się tego doświadczenia,

Najpierw trafia się do trochę dziwnego świata a poóniej zaczynają sie poważniejsze rzeczy/przekazy/wizje.....
Odczucia jak na pierwszy raz mogą byc dosyc intensywne - typu spojrzenie na siebie bez pryzmatu własnego EGO. Odczucia oddzielnia sie świadomości, bycie energią i przebywanie gdzieś tam nie wiadomo gdzie. Wgląd w wiele sprawa o których na codzień nie ma sie pojęcia.
Fajny był powrót - kiedy juz byłem spokojniejszy bo widziałem że wracam do normalności ale jeszcze przez ok 1-2 godziny miałem wgląd jakby do tamtej innej wyższej świadomości.
Gdy się wyspałem - wyszedłem na dwór, świeciło słonce, ptaki śpiewały i to wszystko było tak piękne w tym momencie że stałem duży czas i się tym delektowałem.... na codzień na takie rzeczy nie zwraca się uwagi.
Mowi sie ze wystarczy raz tam zajrzeć a póżniej wszystko już będzie inne... i coś w tym jest.
Uprzedzam też ze ja byłem dosyć mocno wystraszony w trakcie, wiec miałem połączenie wszystkiego na raz - przerażenie oraz fascynacja i takie też mogą być odczucia za pierwszym razem.

Ingredients for one person:
- 9 grams of Mimosa hostilis
- 3 grams of Peganum harmala seeds
- The juice of one Lemon
- Water

Preparation Method

1. Put the Mimosa hostilis powder, the lemon juice and 300 ml water into a cooking pot.
2. Heat it slowly until it starts boiling, keep it boiling for 3 minutes. After that reduce the heat and let it steep for another 5 minutes.
3. Filter the herbs, put the herbs back into the cooking pot again and keep the liquid in a can.
4. Add some water again and repeat step 2 and 3 twice.
5. After you cooked the herbs 3 times, throw them away. Put the liquid back into the cooking pot and keep vaporizing water on low heat until you get about one glass.
6. Pulverize the Peganum harmala seeds and swallow them with water. You could also put the powder into capsules.
7. 15 Minutes after you’ve taken the Peganum harmala seeds, drink the Mimosa hostilis tea.
Ostatnio zmieniony 08 grudnia 2016 przez stefano1, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 370 / 101 / 16
9 gram juremy to trochę za duzo jak na mnie. Oczywiście piszę z własnego doświadczenia.

Osobiście nie przekraczam dawek większych niż 3g. Wszystko powyżej tego poziomu powoduje dyskomfort i wydaje się być kontrproduktywne - tym bardziej w połączeniu z rutą.
Obydwie rośliny są bogate w taniny, co ma jeszcze większy wpły na nieprzyjemne efekty.
Odpowiednio wyważone proporcje to podstawa jeśli chodzi o ruta/Jurema. W moim przypadko jest to 3g każdej z nich lub 2g mimosy jeśli dożucam ayahuasce do wywaru.

Edit: cytryna powoduje jeszcze gorszy smak, a żyganie.....tragedia :kotz: . Następnym razem dodaj kapkę octu i będzie ok. ( wyparuje w większości podczas redukcji )
Uwaga! Użytkownik Banzi nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 46 / 4 / 0
Z tego co znalazłem w swoich notatkach, to ta pierwsza która wogóle nie zadziałała była w proporcjach:
Peganum harmala: 2,4 gram
Mimosa hostilis: 6 gram.
I to nie zadziałało - prawdopodobnie dlatego że Peganum harmala był zbyt mało. Nie zaleca sie ponizej 3 gram, bo po porostu jako inhibitor IMAO nie zadziała. Chciałem żeby "first time" był słabiutki wiec dodatkowo zamiast 300 ml wody to dałem 500-600 ml wiec dodatkowo nie potrzebnie rozrzedziłem. Wyszło to dosyc rzadkie jak bardzo mocna herbata i nie było az tak bardzo nie dobre jak powinno byc.

Druga seria była wg tych proporcji ponizej i dałem tyle wody ile w przepisie.
Wyszło ciemniejsze, oleiste i gęste.
Peganum harmala 4,4 gram ( wiec dalem wiecej niz w przepisie)
Mimosa hostilis 9,2 gram.

.....no i było intensywnie
  • 46 / 4 / 0
la purga czyli oczyszczenie nie było takie złe.
Na pewno jest to coś innego niż np. wymioty po alkoholu. Dużo głębsze - jakby ci tam wszystko z najdalszych zakątków ciała wyrzucało. Byłem przygotowany a mięsa i tak wogóle na codzień nie jem. Chwile trwało, ale nie było to jakieś mocno uciążliwe - po wszystkim w misce niewiele było. Mimo ze nie miałem prawie czym wymiotować to odruchy wymiotne były i tak jak pisałem bardzo głębokie jakby ci tam oczyszczało się wszystko z najdalszych zakątków.
ODPOWIEDZ
Posty: 960 • Strona 93 z 96
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.