Mam pytanie, jaffa. Chcesz w jakimś konkretnym celu "tego spróbować" czy po prostu zrobić to ot tak, żeby zobaczyć jak działa?

Nigdy nie bralem i nie biore narkotykow ot tak. Moze poza okresem gdzie mialem 15-16 lat i krecone zeby.
Co nie skonczylo sie wesolo, a planuje to od 7 miesiecy, moze troche dluzej. Moj dom nadaje sie do tego perfekcyjnie jest na uboczu z wielkim ogrodem. Towazystwo? HHHH. Myslisz ze koles z ktorym wziolem pierwszego kwasa, pierwsze grzyby, pierwszy raz plilem MJ (jakies 14 lat temu) i 99,9 % tripow po roznego rodzajach halucynogenach odbyle z nim bedzie ok?
Tak chce w jakims konkretnym celu.
Za moich czasow o takich specyfikach jak DMT, Peyotl, Grzyby mexykanskie, Salvia czy hawajska roza wodna to sie tylko czytalo, byly w polsce nie do dostania. Zreszta nikt nie mial w tedy netu :-D wiec info na ten temat bylo bardzo ograniczone.
A na wasza strone trafilem przez przypatek z powodu Salvi i znalazlem info o dmt. Tak jak pisalem o dmt slyszalem juz dawno temu ale nigdy mnie nie iteresowalo jak przyzadzic napoj, bo zdobycie skladnikow graniczylo by z cudem, az tu nagle okazalo sie ze sie da! Wiec jedyne info jakie potrzebowale to jak przyzadzic to. Nie pytalem co mi po tym bedzie, ani czy jestem gotowy, czy powinienem sie przydotowac. do kwasa sie przygotowuje zawsze miesiacami wiem co chce zrobic, poi co tam ide ukieronkowuje sobie tripa jak chce 100% kontroli bez rzadnej kontroli po 600-800. Mysle jednak ze sobie poradze . A jak nie to i tak kazda lekcja jest dobra lekcja nawet te najgorsze wazne zeby czegos nauczyla.
Mam swoje lata na karku spore doswiatczenie z psyhodelikami, wic nie jedz mi tu takimi tekstami zebym sobie odposcil bo mnie nieznasz. A ja prosilem o ifo a nie o rady Dobre z reszta.

http://forums.ayahuasca.com/phpbb/viewf ... bc14ee8bc8

link do działu 'preparations' na największym i raczej najbardziej rzetelnym forum o ayahuasce jakie istnieje.możesz mieć jednak kłopot ze znalezieniem tam receptury z użyciem takiego akurat ekstraktu.

moze ja jestem jakiś mało rozgarnięty,ale nie mogę wymóżdżyć ,co oznacza to 95%...prościej by było,gdyby było tam oznaczenie typu 10:1 czy jakieś x50...

Wlasnie o to mi chodzi ni chuja wiem o co chodzi z tym extraktem nigdzie nie znalazlem info jak to przyzodzic, a niechcial bym czegos zle zrobic.
Dzieki poszukam tam.
Sproboje sie jeszcze skontaktowac z gosciem od ktorego kupilem co nie bedzie latwe.

jeżeli jest to faktycznie ekwiwalent 55g caapi ,to nie jest to duzo,starczy raczej na raz.,.a chacruny tyle ile do normalnego wywaru.
mógłbyś te posty edytować a nie mnożyć.ogólnie to tak czy siak powodzenia,acz uważaj na siebie,kurcze poczytaj chociaż o diecie przy MAOi

Czytalem o djecie i nie tyko jestem przygotowany tylko z ta mikstura mialem problem, naprawde nie zalezy mi na popelnieniu jakiegos bledu.
Czyli tak 55g caapi + 40g Brazillian Chacruna (Psychotria viridis) + woda ok 3,5 litra + ok 30ml octu gotowac ok 3h odcedzic i gotowac do odparowania, pozniej wypic calosc ktora zostala?
Czy tak? Czy jest to dawka na jeden raz czy bedzie ok na dwie osoby?

3.5L to nie za dużo? Strasznie długo będziesz to odparowywał...

W większości przepisów 25 gram Chacruny to mała dawka, 50- normalna, 75- wysoka. Zaleca się oczywiście zaczynać od małych ale wiadomo...każdy swój rozum ma i zrobi jak będzie chciał.

Czyli reeasumujac ok 50g Chacruny na jedna osobe- sredni.
A ile cappi?
Chce byc pewny ze z czyms nie przesadze.

Przyrządź 2 mikstury. iMAO i DMT oddzielnie.

Po zażyciu iMAO odczekaj jakieś pół godziny, lub do pojawienia sie objawów działania, następnie przyjmij wywar z DMT.

Nie wiem jak wygląda Twój ekstrakt Banistery, domyślam się, że możesz go przyjąć bez jakiejkolwiek obróbki.
Jeśli jest to proszek, zamknij tenże w kapsułkach i połknij.

Zaoszczędzi Ci to pracy i sensacji żoładkowych.

Przynajmniej ich części.

Niestety wywar z Psychotrii na occie jest bodajże najgorszą w smaku rzeczą, jaką kiedykolwiek miałem nieprzyjemność skosztować. Przygotuj się na wymioty.
3,5 litra wody na 40g Psychotrii to nieco zbyt wiele. Proponuje litr plus niecała lyżke stołową octu. Ewentualnie sok z 1-2 cytryn. Lepszy smak, nieco. Liście możesz zmielić, lub drobno pociąć. Nie zapomnij przefiltrować całości. Lekko ciepły wywar działa lepiej, i wbrew pozorom, mniej odrzuca podczas picia.

Jak wiadomo w temacie mdłości marihuana może pomóc, podobnie jak zatykanie nosa oraz autosugestia.

O ilościach, które powinieneś zażyć, nie bede sie wypowiadał.
Jest to dość indywidualna sprawa.

Osobiście uważam, ze iMAO należy zażyć tylko tyle i jedynie tyle aby otrzymać efekt pozwalający aktywować przyjęte oralnie DMT. DMT z kolei jest tym, czego chcesz. Także dawka tego powinna być stosownie zdrowa.

Zauważyłem, że ludzie często postępują odwrotnie, lub popełniają błąd polegający na przyjęciu iMAO oraz DMT jednocześnie. Jedyne czego doświadczają, to działanie iMAO.

Poczytaj TR, wyciągnij wnioski. Masa ciała oraz indywidualne czynniki graju tu niebagatelna rolę.
Nie ośmieliłbym sie nic sugerować w tym temacie.

Pamiętaj o diecie. Proponuje post ścisły.