ODPOWIEDZ
Posty: 283 • Strona 3 z 29
  • 39 / 1 / 0
Proszę o podpowiedź odnośnie dawkowania. Zakładamy, że jest to prawdziwe 5-APB.

75mg, 100mg, 125mg?? Oczywiście oral.
Uwaga! Użytkownik zaczelosieodmefa nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 506 / 12 / 0
W polskich rc shopach nikt nie ma prawdziwego 5-APB. Nie chce mi się sprawdzać ale dawkowanie POWINNO być podobne do 6-APB (100mg - 120mg). Radze poszukać na bluelight. Ale tak jak mówiłem w Polsce nikt prawdziwego 5-APB jak dotąd nie sprzedaje ;)
  • 39 / 1 / 0
Dostawca podpiera się wynikami spektrometrii mas i chromatografii gazowej. Może, jednak jest nadzieja, że to oryginał.. [tak, tak, wiem, że brzmi to, jak urojenia potłuczonego ćpuna :-D ]

Postaram się to w miarę moich skromnych możliwości ustalić. Porównam wygląd z tym, co znalazłem na bl i sprawdzę, jak reaguje z odczynnikiem Marquisa - również porównam z wynikami badań z bl.

Jeżeli na podstawie tego uznam, że jest cień szansy, że to to - przetestuję dawkę 90mg na sobie, a i niezależnie od wszystkiego podam 120mg mojemu szczurkowi. Efekty opiszę.
Uwaga! Użytkownik zaczelosieodmefa nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 550 / 3 / 0
Czekam z niecierpliwością :) Dość dużą bo planuję kupić ciutkę tego przed brudstockiem. Nalegam na przyspieszenie badań :D
Uwaga! Użytkownik AstralWalker nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 39 / 1 / 0
Organoleptycznie wydaję się być ok. Zapach można by rzec delikatnie słodki/taki b. neutralny, jak na chemię. Smak słony/kwaśny, też analogicznie delikatny. Kolor kawy, konsystencja, jak w opisach z bl. Jutro do południa będę miał pierwszą relację.
Uwaga! Użytkownik zaczelosieodmefa nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2428 / 83 / 0
Rozumiem że podanie doustne będzie lepsze od sniffa tak ?
Mam jakieś 80mg tego "niby 5-APB" czy jak kto woli metylon Analog
No i zastanawiam sie z czym to zmiksować ? bo 80mg z tego co widze to zdecydowanie za mało :(
Ile wchodzi przy podaniu doustnym ?
Uwaga! Użytkownik Modyfikowany Bigos jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 39 / 1 / 0
Hmmm...

Pierwszy szczur podał 120mg w bombce i coś poczuł, ale b. niewiele, senność, zwiększone libido, poprawę humoru na granicy placebo i tyle. Ból brzucha również. Nie wykluczam, że z powodu zdarzeń zaszłych może nie mieć już receptorów serotoninowych.

Natomiast ja uznając, że 120mg to może być za mało przygotowałem 3 bombki po 200mg, zapakowałem w woreczek strunowy i oprócz grama eltylobufedronu(na wszelki wypadek) udałem się na miasto. Niestety okazało się, że w wirze akcji torbka z 5-APB zginęła:( zostało mi jeszcze jakieś 280mg, ale testów przed weekendem nie będę w stanie przeprowadzić. Gdyby ktokolwiek znalazł trzy pomarańczowo-czarne kapsułki, nie musi się wahać...
Uwaga! Użytkownik zaczelosieodmefa nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 79 / / 0
Re: 5-APB
Nieprzeczytany post autor: UzI »
Witam wszystkich
Testowałem 5-APB w piątek. Trochę przegiełem z ilością bo wpieprzyłem jakieś 300mg oralnie. Proszek brązowy, miedziany nie wiem jak to określić coś między tymi dwoma. Bardzo sypki, może kilka malusieńkich grudeczek. Zapach bardzo intensywny.

15.50 - 300mg rozpuszczone i wypite z 500ml wody mineralnej na przystanku autobusowym.
Oczekiwałem na busa, miał przyjechać o godzinie 17.10. Pogoda paskudna, zimno. Ładowanie bardzo podobne, powiedziałbym typowe jak przy tryptaminach. Lekki ból brzucha i wątroby.

16.20 - robi się dziwnie, uczucie odrealnienia. Czas płynie powoli. Przestaję odczuwać zimno.
16.40 - intensyfikacja bodyloadu. Zaczyna się robić lekko psychodelicznie, jak przy ładowaniu tryptamin. Jednocześnie rośnie stymulacja.
17.10 - wchodzę do busa, szczęka lekko drży.
Podróż mija bardzo miło i niespodziewanie szybko. Humor znacznie się poprawia.
17.40 - wychodzę z busa, ogarnia mnie przeraźliwe uczucie zimna i niepokój. Idę alejką, szczęka drży nie samowicie, żeby obijają się o zęby. Pomyślałem sobie że to wina zimna.
18.00 - wchodzę do domu. Ku mojemu zdziwieniu drżenie szczęki jeszcze bardziej się nasila to ewidentne oznaki że przegiełem. Oczy niesamowicie rozszerzone, brałem wiele rzeczy ale nigdy nie widziałem się w takim stanie.
18.10 - siedzę przy komputerze. Ogarnia mnie niesamowite uczucie ciepła i euforii. Jest typowo mefedronowa, ale czuć też sporą nutkę MDMA, mam niesamowitą ochotę na kontakt z innymi ludźmi, co chwila dzwonię do kogoś lub piszę na GG. Literki rozmyte typowo jak przy psychodelikach, kolory także znacznie zintensyfikowane.
21.00 - euforia dalej pełną parą, nic nie słabnie. Muzyka wchodzi niesamowicie. Gdyby pogoda była lepsza z chęcią wyszedłbym na dwór. Papierosy smakuję wspaniale ale nie ma się zbytniej ochoty ich palić. Czuje że jestem ostro wyjebany na orbitę, przymrużam oczy z przyjemności, euforia jest po prostu niesamowita. Coś jak mefedron ale lepiej, mocniej, intensywniej i co najważniejsze dłużej. Szczęka lata jak popieprzona, miałem tak tylko po 200mg MDMA albo kilku g 4-MMC przez noc.
23.00 - Efekty powoli słabną ale nadal są silne. Dochodzę do wniosku że zarzucę resztkę to jest jakieś ok 200mg.
1.00 - Czuję że weszło ale nie wyjebało mnie tak jak przedtem, mniej intensywnie jest ale nadal znacznie powyżej oczekiwań ;)
Resztę nocy spędziłem słuchając muzyki i rozmawiając z ludźmi. O dziwno pomimo mojego stanu to świetnie pisało się z dziewczynami, olbrzymia chęć na seks i obcowanie z płcią piękną.
7.00 - Dalej działa i to ostro, euforia jest nadal ale to nie jest już to samo. Dochodzę do wniosku że nic więcej mi ta substancja nie pokażę i pora iść spać. Źrenice rozjebane tak jak trzeba tzn. bardzo ;) Łykam 3 tabletki 2mg bromazepamu i 2 alprazolamu. Nawet nie wiem kiedy zasypiam ;)
15.00 - Pobudka. Wyspany i zadowolony. I przerażony bo substancja działa nadal ;) Oczy jeszcze rozszerzone, bez tragedii ale zauważalnie powiększone. Z euforii nie zostało już nic, jest lekko psychodelicznie. Lekki zaburzenia równowagi ;) Humor świetny, żadnych day after effects ;)

Jak dla mnie substancja po prostu rewelacyjna! Dawkowanie zwiększyłem znacznie ale to z tego powodu że kupywałem ze sklepu który raz już niby miał 6-APB a okazało się to całkowicie czym innym. Poza tym jakość ich produktów zwykle jest trochę gorsza jak u innych. Nie mówię że wszystkich bo niektóre są bardzo czyste ale jednak. Teraz podpierają się wynikami badań chromatografii gazowej i spektrometrii mas ale tak czy siak wolałem nie ryzykować ;) Powtarzam to było 5-APB. Poza tym ważę 95kg i jestem oporny na wszystkiego rodzaju euforyki ;) Jak dla mnie te 300mg było w sam raz, no może trochę za mocno. Jeżeli nie znacie dokładnie swojego organizmu to lepiej nie szarżujcie tak. Każdy jest inny i każdy ma inną "dawkę idealną". W każdym bądź razie ja jestem oczarowany tą substancją, to całkowicie nowa jakość w RC. Wróżę jej świetlną przyszłość o ile pozostanie w wąskim gronie zainteresowanych. W przeciwnym razie rozgłos, zwłaszcza na internecie zabije ją tak jak wiele innych ciekawych rzeczy. I tak jest już o niej za głośno, tak jak ze wszystkimi RC. Nie podoba mi się to. Myślę że dobrze byłoby nałożyć jakieś ograniczenia. Już myślę o miksie z MDMA :) To musi być coś pięknego.
Ostatnio zmieniony 01 sierpnia 2011 przez UzI, łącznie zmieniany 4 razy.
  • 39 / 1 / 0
Inny Szczur zarzucił pozostałe 280mg na Woodstocku. Dostał dwie kapsułki po 140mg. Po 1,5h od zarzucenia pierwszej uznał, że zarzuci drugą, bo coś słabo działa. Twierdzi, że zadziałało idealnie - może nawet, jak mówił było trochę za grubo. Wkręciło się po jakiś 2h od pierwszej kapsułki, więc to, co poczuł była to raczej pierwsza. Nie bardzo był w stanie opisać przeżycie. Z nieskładnego opisu wywnioskowałem, że dużo energii, euforia i delikatne zmiany percepcji. Twierdzi, że na wyjątkowe okazje, jak właśnie Woodstock substancja super. Z całą pewnością działa.

scalone przez macki
BTW. Marquis pokazał kolor taki, jak powinien.
czyli jaki? macki
Uwaga! Użytkownik zaczelosieodmefa nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2335 / 8 / 0
Czyli z waszych postów wynika, że dawkowanie jakieś 2x większe niż 6-APB. Jadł ktoś z was jedno i drugie, żeby porównać szczegółowo działanie?
Why are you wearing that stupid man suit?
ODPOWIEDZ
Posty: 283 • Strona 3 z 29
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.