Można powiedzieć że nie brałem nigdy antydepów "na czysto" w swoim dorosłym życiu, zawsze miałem podkładkę z pregabaliny. Zauważyłem jednak że w moim przypadku ona tak faktycznie wycisza, ale jednocześnie zniechęca do jakichkolwiek czynności. W moim obecnym środowisku można by siedzieć i nic nie robić, może gdyby życie wyglądało inaczej.... Taka sertralina jak już się załaduje przeciwlękowo, sama bez żadnej pregi, czy to pójdzie w kierunku zamulenia pregabalinowego, lenia wręcz, czy czegoś w rodzaju odblokowania aka odważę się coś zrobić, mam wyjebane? Wciskano we mnie tyle chemii od paru lat a jednak nie znam odpowiedzi na takie podstawowe może się zdawać pytanie.

Pójdzie raczej w aktywacje, ale to zależy od organizmu, słyszałem też że na początku jest aktywacja a potem jest zamulenie.

Cześć wszystkim, od 5 miesięcy przyjmuje Rexetin w dawce 20 mg na stany lękowe. Ostatnio zrobiłam badania bez większej przyczyny i wyszły mi przekroczone dwukrotnie próby wątrobowe, nigdy nie było u mnie problemu z wynikami dopóki nie zaczęłam przyjmować paroksetyny. Oczywiście jak zobaczyłam taki wynik udałam sie do lekarza żeby wykluczyć choroby typu zapalenie wątroby typu C,B itp wszystkie wyniki dobre. Usłyszałam że paroksetyna działa szkodliwie na wątrobe, nue chce z niej rezygnować bo działa na mnie idealnie. Pytanie brzmi czy ktoś tu z obecnych spotkał sie z taką sytuacją pogorszenia wyników na paro ? Jak bardzo jest toksyczna dla wątroby ? Z informacji uzyskanych w internecie pisze że bardzo, jestem troche zmartwiona że trzeba będzie ją zamienić na inny lek.

Przeniesiono do WO. / 909

Biorę escitalopram 15mg.
Bardzo mnie zdziwiło to, że doktorek od razu kazał jeść całego tabsa, gdzie zaczyna sie od dawek 5mg, ale myślę no dobra jak kazał tak kazał. I o kurwa, pierwsze dwa tygodnie bardzo czułam wjazd, trochę jak po zajebaniu ketona. Źrenice ogromne, dziwne uczucie boostu w klatce piersiowej, szybszy oddech, chęć zapierdalania i wysokie libido. Teraz jak już biorę 105 dni to się unormowało, nawt źrenic nie mam dużych i w sumie nie bardzo czuje jakieś większe działanie, oprócz tego, że mam więcej pewności siebie i mniejsze wahania nastrojów.
Został mi za to brak motywacji i siły, mogłabym leżeć w łóżku całymi dniami (gdyby nie to, że generuje to we mnie ogromny niepokój to pewnie bym tak robiła).
Zmagam się z braniem stimów i zastanawiam się czy nie prosić psychuszki o bupropion, co myślicie? Chociaż boje się, że nasili mi to lęki. Ewentualnie zwiększenie dawki esci.
A co do uboków, to jest pięknie bo tylko się poce. Libido o orgazmy w normie a to mnie odrzucało w ssri zawsze, ten brak popędu.
Brałam kiedyś fluwoksamine 150mg i klasycznie sertraline ale były za słabe.
EDIT: a, i jeszcze pytanie, esci bierze się zwykle pół roku, czy branie dłużej bedzie miało jakieś efekty terapeutyczne? Czy wgl branie ssri długo jest lepsze? (W sensie powiedzmy 2 lata np.)

@marioluigi możesz spróbować buprioponu a na podkładzie z escitalopramu ja bym się nie martwił że będą jakieś lęki.Co do czasu branie esci czy innego antydepa to te pół roku to jest minimum.

Bierzecie cos na wątrobę przy tych cukierkach?

@matthewx ja nic nigdy nie brałem, a leki jem już 15 lat, niekiedy było że 6 na raz. Wcześniej przez długie lata strasznie ćpałem i piłem ale po tym wszystkim wyniki miałem dwukrotnie wzorcowe, wszystko, wątroba, trzustka i cała reszta. Nawet lekarka zdziwiona. Ale ja najwyraźniej mam cholernie silny i wytrzymały organizm i szczęście po prostu. Generalnie uważam że i tak warto sobie badać krew ten raz do roku.

Czy branie nootropów do Antydepresantów (SNRI w moim przypadku) - Ma sens, czy nie za bardzo? Albo przynajmniej, czy jest w ogóle dopuszczalne, czy nie gryzie się to ze sobą za bardzo?

Sam bardziej myślę odnośnie stosowania nootropa raz na jakiś czas, pojedynczo, aniżeli w formie równoległego stosowania z antydepami dzień w dzień, natomiast na ten temat też chętnie poczytam

@LiquidStranger
Nie ma przeciwwskazań, nootropy i antydepresanty działają na inne rodzaje receptorów. W przypadku tych pierwszych chodzi głównie o acetylocholinę, a w drugich o serotoninę i noradrenalinę. Co prawda, nootropy również niekiedy działają na noradrenalinę i co za tym może iść - lekkie wzmocnienie działania obu substancji w takiej sytuacji.

Biorę niedużo bo 50 mg fluwoksaminy razem z 60 mg duloksetyny, których z tego co mówi ulotka nie powinno się łączyć,, bo fluwoksamina zwiększa stężenie dulo.
Biorę to jednak już jakiś czas i teraz jest wszystko ok, jest poprawa nawet.
A teraz zastanawiam się nad agomelatyną jeszcze, ale znowu czytam że nie powinna być łączona z dulo, jest silna interakcja, bardzo wzrasta stężenie ago.
Myślicie że jest szansa że znowu jest możliwe że nie zaszkodzi mi to i ago da jakieś dobre efekty? Czy może to jednak przesada i niepotrzebne ryzykowanie? Dodam że na ogół dobrze znoszę leki w dużych ilościach i kombinacjach kilku na raz, rzadko mam też w ogóle jakieś efekty uboczne.