Leki przeciwdepresyjne, tymoleptyki - SSRI, SNRI, iMAO, TLPD i inne
Zobacz też: Wikipedia
ODPOWIEDZ
Posty: 3797 • Strona 352 z 380
  • 1100 / 265 / 0
a co myślałeś, przecież te leki to jak ćpanie, tyle, że chujowe, nawet się tak samo po angielsku nazywa, drugs
Uwaga! Użytkownik 3ldritch nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 43 / 7 / 0
Ja to czasami się zastanawiam czy leki które biorę od 7 lat mogły zmienić mnie jakoś bo szczerze mówiąc nawet nie pamiętam jak wygląda życie bez leków i co się wtedy czuję. Żałuję wchuj , że wgl się wjebałem w te leki w wieku 17 lat jakoś bo z tą wiedzą co mam dziś to napewno bym nie poszedł do psychiatry... Teraz to tylko będzie przejebane schodzenie z leków chociaż 2 już odstawiłem i jest ok ale te które zostały to ssri snri. Oczywiście powód brania leków to zaburzenia depr/lękowe które tam wynikły przez wyparcie śmierci ojca czy coś i rozwinęło się zaburzenie osobowości niedojrzałej i też dlatego pracuje nad tym na terapii, ale kurwa też bez przesady żeby chlać te leki całe życie.... Bo mam ich dość ponieważ jak przypomnę sobie jakieś złe sytuację z moim zdrowiem to wynikły w głównej mierze przez leki a tych sytuacji było kilka ... Ogólnie to życie mi się zmieniło na gorsze bo jeszcze tak do 22 lat były dziewczyny hobby zainteresowania wycieczki koledzy a dzisiaj ? Powiedzmy, że jest to wszystko ale nie na 100% tylko 20/30% przez to że zaburzyło mi się poznawczo behawioralnie odbieranie różnych rzeczy co mnie często zniechęca odrazu....
  • 770 / 16 / 0
Witam mam pytanie trochę nie w typie.zmarl mi ojciec wczoraj jaki lek da ulżenie i te emocje wyłączy?
  • 801 / 243 / 4
benzo, dopóki nie będzie to długotrwały problem, (powyżej roku) antydepresantów się nie stosuje. Znaczy znajdą się takie przypadki oczywiście, ale nie ma to zbytnio sensu. Trzeba sobie to samemu (i mean nie farmakologicznie) przetrawić i sobie z tym poradzić. Jeżeli problem będzie zbyt duży jakaś terapia czy coś nie zaszkodzi, ale antydepresanty mogą co najwyżej cię trochę otępić.
Z tym że benzo to też nie jest super opcja, bo przeciwlękowo zadziałają głównie, a tutaj chyba nie w tym problem do końca. Ale na pewno ulgę przyniosą i emocje stłumią.
Największą ulgę da amfetamina, po niej nawet najbardziej negatywne myśli brzmią jakoś przyjemnie. Ale to już piszę w formie lekkiego żartu.
"Nie istnieję, nigdy nie istniałem, ale skoro Ty już istniejesz to może i ja zaistnieję."
"Żona kocha, warto żyć!"
"Do mniejszych dawek trzeba dorosnąć"
  • 4633 / 766 / 0
@Detronizator2 już karmę klikałem Ci dac ale po przeczytaniu ostatniego zdania choć w formie lekkiego żartu to zrezygnowałem.

Owszem, może i amfetamina by pomogła. Jednemu pomoze a drugiemu zaszkodzi. Może być odwrotna sytuacja i typ sobie główkę poryje bo sobie zacznie wkręcać różne akcje np że co on odpierdala, wali amfe a ojciec mu zmarł wczoraj.

Oczywiście że benzo, byle z głową i się nie wjebac. Ulgę da na 100%, człowiek się uspokoi i wytłumi to w nim te wszystkie emocje. Ale wiadomo że nic nie trwa wiecznie, i magiczna tabletka przestaje działać), problem wraca.
Uwaga! Użytkownik serotoninowy nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 621 / 264 / 0
@deoodeoo
Współczuję ci przyjacielu bardzo. Relanium pomoże. Rodzinny lekarz powinien przepisać bez problemu. Trzymaj się !
Bóg rozdaje karty.. diabeł je miesza...
  • 801 / 243 / 4
03 kwietnia 2023serotoninowy pisze:
@Detronizator2 już karmę klikałem Ci dac ale po przeczytaniu ostatniego zdania choć w formie lekkiego żartu to zrezygnowałem.

Owszem, może i amfetamina by pomogła. Jednemu pomoze a drugiemu zaszkodzi. Może być odwrotna sytuacja i typ sobie główkę poryje bo sobie zacznie wkręcać różne akcje np że co on odpierdala, wali amfe a ojciec mu zmarł wczoraj.

Oczywiście że benzo, byle z głową i się nie wjebac. Ulgę da na 100%, człowiek się uspokoi i wytłumi to w nim te wszystkie emocje. Ale wiadomo że nic nie trwa wiecznie, i magiczna tabletka przestaje działać), problem wraca.
Nie sposób się nie zgodzić. Oczywiście masz rację. Absolutnie zdaję sobie sprawę że to zły pomysł i może się źle skończyć. Dlatego pisałem że benzo.
Z tą amfetamina to trochę z autopsji. Bo wiem że nie w każdy przypadku i nie u każdego benoz pomoże. Jeżeli nie ma lęków a "jedynie" żal i smutek to benzo może pomóc ale może również skończyć się tak: czuje się jeszcze bardziej ponuro, jeszcze bardziej przybity. Leżę w łóżku nic nie robię, czuję się gorzej, zamulony bardzo. Może nie płacze ani nic, ale jak katatonik leżę. Spóźniłem się na pogrzeb o stypie zapomniałem etc.
Benzo w 90% przypadków pomoże, ale znam przypadki gdzie bardziej pomocną byłaby amfetamina 10-20mg. Pozwoli ogarnąć rzeczywistości, zorganizować bogrzeb, wyciszyć złe emocje. Poczujesz się trochę lepiej jednocześnie polepszając czynniki egzogenne (jezlie wiecie o co mi chodzi). Odkładasz jakby żałobę na dogodnieszy termin, bardziej rozkładasz ją w czasie i sam decydujesz kiedy przejdziesz przez pierwszy, najcięższy okres żałoby. Bo czasem musisz to ty powiedzieć rodzinie o wszytskiem. Zaplanować stype, pogrzeb, skończyć coś w pracy aby móc wziąć tydzień wolnego etc.
Aczkolwiek, jest to opcja bardzo specyficzna, wymagająca doświadczenie i ryzykowna. A pomocna jest może dla 5% społeczeństwa.
Oczywiście odpowiedzią jest benoz, niemniej na drugim biegunie jest amfetamina która również może komuś (w ramach wyjatku) pomóc.
Może masz rację że albo niepotrzebnie pisałem albo niewystrczająco zaznaczyłem jak ryzykowna, niebezpieczna i że tylko dla 5% adekwatna jest to opcja.
Ja osobiście wolę benzo, stymulantów nie lubię, ale wyszedłem z założenie że patrząc ogólnie na całe życie, w niektórych przypadkach lepiej jest się poratować amfetaminą, "zabezpieczyć" rzeczywistość, zadbać o warunki bytowe itp.
Ale tak, oczywiście benoz jest 10 razy lepszą opcja
Ostatnio zmieniony 03 kwietnia 2023 przez Detronizator2, łącznie zmieniany 1 raz.
"Nie istnieję, nigdy nie istniałem, ale skoro Ty już istniejesz to może i ja zaistnieję."
"Żona kocha, warto żyć!"
"Do mniejszych dawek trzeba dorosnąć"
  • 4633 / 766 / 0
Teraz mogę dać karmę jak opisałeś obszernie co masz na myśli. Co do benzo, to też racja. No może komuś nie pomóc i go bardziej przybić ale w takim momencie to raczej czlowiek jest zdruzgotany i emocji ma pełno w sobie. Benzo to uspokoi i w 90% pomoze.
Uwaga! Użytkownik serotoninowy nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 15 / / 0
Siemka, szybkie pytanie, wiadomo że nie powinno się brać MDMA jeśli jest się na lekach typu SSRI, ale czy wie ktoś coś o mianserynie? Podobno też zwiększa poziom serotoniny a nie chciałbym zespołu serotoninowego, odstawiać przed zarzuceniem MDMA?
  • 801 / 243 / 4
W drugą stronę. Nie brać MDMA. Albo chcesz się leczyć albo ćpać. Zs nie dostaniesz raczej. Nie wiem na ile mianseryna dokonała upregulacji w twoich receptoarch serotoniny a na ile wpłynie antagonistyczny działanie MDMA. Więc nie wiem czy wejdzie ci mocniej czy słabiej. Na 100% MDMA zaburzy lecznicze działanie mianseryny. Wiem że i tak weźmiesz MDMA więc mianseryna działa u ciebie jako łagodzenie szkód. Możesz tego dnia w którym będziesz brać MDMA nie brać mianseryny, ale nie wiem jak wtedy zadziała. Jak rozumiem i tak bierzesz ją na spanie więc jak zarzucisz MDMA, to gdy już będziesz kładł się spać weź mianseryne, zaśniesz i wszystko powinno być git.
PS. Bym zapomniał. mianseryna zwolni ci metabolizm MDMA i zwiększy maksymalne stężenie. Weź 2/3 dawki którą planowałeś.
"Nie istnieję, nigdy nie istniałem, ale skoro Ty już istniejesz to może i ja zaistnieję."
"Żona kocha, warto żyć!"
"Do mniejszych dawek trzeba dorosnąć"
ODPOWIEDZ
Posty: 3797 • Strona 352 z 380
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.