18 lipca 2021Swiezzy pisze: Pół roku jakoś byłem bez leków żadnych i dalej się tak pocilem. Ale zauważyłem że np. Po kodeinie trochę mniej się pocę, nie wiem czy to z nerwów czy co, wenlafaksyna mi i tak to trochę pogłębiła i podburzyła, bo z reguły jestem lękowcem i nieśmiały, sam się jakoś tak blokuję, nie wiem już. Chaos na bani.
Ale koniec końców pocenie jest okropne, niekomfortowe i pluje na tą wenlafaksyne. Tfu, dla mnie najgorszy lek jaki w życiu wziąłem.
Jestem ciekaw czy jakbym inne SNRI wziął, czy działanie i pocenie będzie identyczne.
Właśnie ze szpitala wychodzę, a tu mi Poltram Combo (tramadol) wypisali, a nawet nie prosiłem. Jak byłem ostatnio to prosiłem i mi wypisać nie chcieli, bo SSRI zażywam, teraz też zażywam i sami dali xd Tylko jebany paracetamol tam jest...
Już mam plan na tramca + pregabe może hehe, się okaże.
Pzdr chłopaki
Ciężko coś powiedzieć jak się wrzuca non stop to i owo.
The methapor of Life
ledzeppelin2@safe-mail.net
Odstawiłem go już dawno przy pomocy pregabaliny. W swoim CV mam wiele antydepresantów jednak żadne z nich na dłuższą metę mi nie pomogły.
sertralina - wyciągnęła mnie 2 razy z dna i czarnej dupy jednak później spowodowała straszne zamulenie. Libido zlikwidowane. Pociłem się jak świnia. Emocji nie odczuwałem - ani pozytywnych ani negatywnych.
Duloksetyna - silne skutki uboczne - nie dałem rady być na niej dłużej.
wenlafaksyna - silne skutki uboczne, brak wyczuwalnego działania.
fluoksetyna - brałem w pierwszym epizodzie mojej depresji prawie 20 lat temu. Nie czułem żadnego działania.
mianseryna - tylko usypiała
Trazodon - miał pomóc w walce z brakiem libido po sertralinie. Usypiał mnie ze sterczącą kuśką.
Opipramol - doraźnie uspokajał i pozwalał zasnąć. Zero działania przeciwdepresyjnego.
bupropion - na początku magia i powrót do życia. Gdyby nie przestał działać to byłby moim wybawieniem. Libido i możliwości na wysokim poziomie. Nastrój i energia niesamowita. Nadal w niego wierzę i spróbuję go brać przez minimum 2 miesiące. Na zagranicznych forach ma opinię zabójcy depresji i tak może być. Najpierw honeymoon. Później zjazd. Następnie może ustabilizowanie działania (na to liczę).
Pozdrawiam
Ale tak samo się pocę, wykonując najprostsze rzeczy i to na chillku, nie wiem wyniesienie śmieci nawet.
20 lipca 2021igla83 pisze: Bardziej od pocenia przeszkadza mi ta męczliwość, czy macie coś podobnego że nadmiernie męczy was nawet niewielki wysiłek ? u mnie na przykład lekka praca typu pozmywanie naczyń czy odkurzenie mieszkania i jestem zjebany jak koń piłsudzkiego i zlany potem, przed braniem ssri nie miałem tak, jestem na sertralinie 150mg. jestem ciekaw czy inne antydepresanty powodują coś takiego, i czy ktoś ma podobnie?
Chyba większość antydepow tak działa, zależy też na kogo. Ja np. Teraz i ze mnie pot leci, jakbym wyszedł z pod prysznica i się nie wytarł. Ale fakt faktem ze bylem jeszcze w sklepie teraz. Co do męczliwości to Aktualnie nie pracuje teraz, bo miałem operacje.
I tylko jak słyszę tę niepotrzebne komentarze od ziomków którzy pracują.. Coś typu " a czym ty zmęczony jesteś jak nic nie robisz" to mnie krew zalewa. A wystarczy odkurzyć pokój, albo wynieść śmieci, okna umyć.. Co kolwiek to czuję się jakbym z budowy wrócił. Pojebane to wszystko. Siedzę na kiblu i się muszę ręcznikiem wycierać, bo krople z każdego zakątka lecą po ciele. Fart tyle że nie śmierdzę tym potem. Tylko jest bezwonny
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.